Wypróbowane metody leczenia opryszczki

Jak pamietam to od zawsze mniałam problemy z opryszczką, niezaleznie od pory roku, nawet latem i zawsze 14 dni aż się utrzymywała, niezależnie jakiej maści stosowałam. Stosowałam takie maści jak: hascovir, zoviraxu, virin i wiele innych maści które są dostępne na polskim rynku, ale żadna mi nie pomagała. Obecnie mam opryszczkę i mam ją od 4 dni. Jak dostałam opryszczki w chfili obecnej to postanowiłam wybróbować plastry, po naklejeniu plastrów zamiast mi pomuc to 3 dnia mniałam już w kilku miejscach opryszczkę, więc zaczełam szukać porady w internecie i trafiłam na tą stronę, a konkretnie trafiłam na pewną poradę, która w moim przypadku była strzałem w dziesiątkę. Ta metoda polegała na tym żeby opryszczkę przemywać wodą utlenioną, a później nakładać maść. Od wczorajszego popołudnia co 4 godziny przemywam opryszczkę woda utlenioną i smaruję maścia herpex. Opryszczka znacznie zmniejszyła się (bo to tej pory usta mniałam jak balony spuchnięte), bolesność ustała, niemam zaczerwienionych ust, poprostu opryszczka została wysuszona, a nawet niemam takich strupów tak jak zawsze było kiedyś. TAK STRZASZNIE JUŻ NIEWYGLADAM DZISIAJ. DZIĘKUJE DLA OSOBY KTÓRA NAPISAŁA TUTAJ O TEJ WODZIE UTLENIONEJ. POZDRAWIAM WSZYSTKICH ZAINFEKOWANYCH, NIEZAŁAMUJCIE SIĘ.

Witam.Ja również mam problem z opryszczką. Niestety mój wirus uodpornił się na wszystkie maści mające acyclowir. Zaczęłam używać plastrów ale niestety też nie pomagają, wręcz przeciwnie okres leczenia mi sie wydłużył, gdyż plastry odparzają chore miejsca i jest gorzej!!! Wszystkim (w I fazie choroby) polecam maść meliherp lub melisen są to maści oparte na ziołach melisy lub argol virin maść z olejków eterycznych. Najlepiej jest stosować codziennie wieczorem. Oprócz tego ważne jest wzmocnić organizm dlatego polecam Esberitox- działa podczas obniżonej odporności, infekcjach wirusowych i bakteryjnych, zwiększonego wysiłku psychicznego i fizycznego, zwiększonego ryzyka. Naprawdę polecam!!

Ja też od jakiegoś czasu mam z opryszczką kłopoty, ale polecam ,w pierwszej fazie jak piecze czy swędzi, od razu jak sie ja poczuje, smarować tak aby to miejsce cały czas było mokre SONOLem, kosztuje niecałe 5złoty a już nieraz mnie uratował. polecam. P.S. jakby ktoś wiedzał coś o jakiejś szczepionce czy coś niech da znać.
Pozdrawiam

Witam:)
Ja również przy obniżonej odporności "załapuje" oprychę (latem,zimą i po przeziębieniach). Moją metodą (gdy zaczyna swędzieć) nakładam antybakteryjny korektor punktowy np firmy Soraya i po nocy nie ma już śladu:) Słyszałam o nacieraniu cebulą, ale u mie nie sprawdziła się ta metoda. Z apteki naturalnej niektórzy chwalą sok z kapusty,ale nie kiszonej:)
Pozdrawiam!