Żeby sie nie pojawiła

Ja, tak jak większość, mam opryszczkę od maleńkości... Kiedyś po prostu wyskakiwał mi jeden pęcherzyk, średniej wielkości, ale jeden. Z wiekiem to się zmieniło i rok temu mi wyskoczyły trzy jedna po drugiej w postaci kilku małych pęcherzyków (osiem). Usta miałam potrójnej wielkośći przez co nie mogłam jeść...Teraz po prostu jak czuję, że mnie coś swędzi na wardze lub w jej oklicy to używam (proszę się nie śmiać) zmywacza do paznokci co zapobiega jej powstaniu lub stanowczo zmniejsza a czas całego leczenia z dwuch tygodni skraca sie do jednego.

zamiast zmywacza do paznokci (acentonu) polecam przetrzeć wacikiem ze spirytusem medycznym. Najlepiej co kilka godzin.
Efekt ten sam, ale mniej szkodzi zdrowiu niż aceton.