AIDS poza kontrolą wśród francuskich homoseksualistów

Blisko 1 zarażenie na 2 dotyczy, niestety, oględnie mówiąc „mężczyzn mających stosunki seksualne z innymi mężczyznami”. Pojawiły się ostatnio dwie informacje na francuskim froncie walki z chorobą. Pierwszą informacją jest to, iż liczba osób zarażonych wirusem HIV każdego roku we Francji stale spada. Druga informacja mówi, iż zakażenia dotyczą ponownie, generalnie rzecz ujmując, członków męskiej społeczności homoseksualnej.

Albo, jeśli chcemy użyć oficjalnego żargonu epidemiologicznego – mężczyzn mających stosunki seksualne z innymi mężczyznami  (ang. MSM, males who have sex with males albo men who have sex with men). Taki jest bilans publikacji, która ma się ukazać w listopadowym numerze czasopisma medycznego The Lancet Infectious Diseases.

Praktycznie blisko połowa z 7 000 osób zarażonych wirusem HIV we Francji w 2008 roku należała właśnie do męskiej społeczności homoseksualnej. A w tej grupie występowanie tej infekcji jest niestety około dwieście razy wyższe niż w heteroseksualnej społeczności francuskiej. Można więc powiedzieć, iż infekcje wirusem HIV wśród homoseksualistów francuskich wymknęły się praktycznie spod kontroli.

Wynik ten jest owocem analizy statystycznej, która podkreśla jak pilne i ważne jest, aby francuskie władze sanitarne przedsięwzięły nowe inicjatywy prewencyjne, mające na celu zapobieganie zarażeniom HIV. Inicjatywy, które zostaną skierowane przede wszystkim do grup, których członkowie są dziś najbardziej narażeni na infekcję. Albo też sami zarażają.

Należy wiedzieć, aby wszystko dobrze zrozumieć, że kontrola (narodowa bądź nawet szerzej – regionalna) epidemii zarażeń wirusem HIV w Europie jest dziś oparta na kalkulacjach występowania nowych zdiagnozowanych infekcji wywołanych tym wirusem. Jest to sposób zarazem bardzo rygorystyczny, ale też dość niepewny, z powodu nieścisłości, które mogą zaistnieć między infekcją przyczynową a postawioną diagnozą. Te nieścisłości właśnie nie pozwalają odzwierciedlić dokładniej głównych tendencji zarażeń wirusowych w danej populacji.

Jednakże, tak się nie dzieje w przypadku Francji, gdzie wprowadzono w życie w 2003 roku rutynowe testy wykrywające immunoenzymatyczne, które pozwalają określić charakter zakażeń wirusem HIV, mniej lub bardziej świeżych. Testy te noszą nazwę EIA-RI (ang. enzyme immunoassay).

Zespół naukowców francuskich, kierowany przez pana Stéphane’a Le Vu (Inserm, Paris) oraz pana Francisa Barin (CHU Bretonneau, Tours), postanowił zbadać sprawę bardziej dogłębnie. W oparciu o bazę danych biologicznych, zebranych na skalę narodową między styczniem 2003 roku oraz grudniem 2008 roku, naukowcy sądzą, iż udało im sie dojść do pewnych konkluzji. Wcześniej jednakże uczeni musieli wziąć także pod uwagę oraz odizolować różnego rodzaju nieścisłości natury statystycznej, które mogły wpłynąć na osiągnięte wyniki badań.

Generalnie, liczba infekcji wirusem HIV zdiagnozowanych we Francji zmniejszyła się w sposób bardzo znaczący, przechodząc z 8 930 nowych zarażeń w roku 2003 do 6 940 nowych zarażeń w 2008 roku. Jednakże, liczba nowych zarażeń w środowisku homoseksualnych mężczyzn pozostała taka sama i stanowiła 48% nowych infekcji w 2008 roku.

Innymi słowy, zarażenia te dotyczą przede wszystkim męskiej społeczności homoseksualnej, o czym świadczą także różne dane epidemiologiczne, zebrane ostatnio i biorące pod lupę infekcje przenoszone drogą płciową. Tak jak mówią autorzy, epidemia jest poza kontrolą. I to się nie zmienia, ćwierć wieku po pojawieniu się AIDS. Pozostaje więc tylko jedno pytanie: co robić?