Rtęć jest jednym z najbardziej toksycznych, wciąż obecnych środków. Jej związki powodują trwałe uszkodzenia mózgu i nerek. Najbardziej niebezpieczne są dla dzieci jeszcze nienarodzonych.
Co nam szkodzi
W najniebezpieczniejszych przypadkach rtęć uszkadza system nerwowy. Może niszczyć dotyk, wzrok i smak. Te spustoszenia są konsekwencją działania rtęci metylo. Pochodzi ona m.in. z odpadów medycznych, rozbitych termometrów czy spalania węgla.
Często te związki zatruwają też źródła wody czy niektóre gatunki ryb. Co w konsekwencji powodować może degradację środowiska.
Trujące amalgamaty
Zobacz również:
Bardzo często rtęć wprowadzana jest poprzez plomby dentystyczne do naszych twarzy. Choć istnieją już nowoczesne, alternatywne metody, wielu dentystów wciąż używa tej techniki. Plomby te reagują, uwalniając pewne związki do krwioobiegu. W konsekwencji może to doprowadzić do chorób nerek.
Zdrowe algi
Badania na Uniwersytecie Rjasthan w Indii wykazały, że rodzaj algi Spirulina fusiformis może chronić nerki i układ nerwowy, a nawet w najlepszym wypadku odwrócić i naprawić szkody wyrządzone już przez rtęć.
Badania przeprowadzono na czterech grupach myszy albinosów. Tylko jednej z grup podano algi. Po przebadaniu i analizie działania nerek okazało się, że największe szkody poczynił chlorek rtęci podawany myszom. Natomiast po podaniu im alg szkody zostały naprawione lub zmiany patologiczne były o wiele mniejsze.
Komentarze do: Algi łagodzą skutki szkodliwości chlorku rtęci