Badanie University of Cork w Iralndii analizuje związki między konsumpcją alkoholu i nadużyciem alkoholu przed i w okresie ciąży, a także szkodliwość używki dla rozwoju ciąży i zdrowia płodu. Dr Fergus McCarthy ze swoim zespołem przyjrzał się danym na temat zachowania ponad 5 600 kobiet ciężarnych i ich spożyciu alkoholu.
Panie były przepytane w 15 tygodniu ciąży na temat konsumpcji tej używki przed zajściem w ciążę oraz podczas pierwszego trymestru ciąży.
Konsumpcję alkoholu sklasyfikowano w 4 kategoriach:
- od czasu do czasu (1 – 2 lampki w tygodniu),
- niska (3 – 7 lampek),
- umiarkowana (8 – 14 lampek)
- i duża (powyżej 14 lampek tygodniowo).
Na 5 628 uczestniczek, 19% pań ciężarnych alkohol spożywało od czasu do czasu, 25% - na niskim poziomie, 11% - na poziomie umiarkowanym a 5% - na poziomie dużym.
Zobacz również:
W sumie 34% uczestniczek przyznało się do nadmiernej konsumpcji alkoholu w ciągu 3 miesięcy poprzedzających ciążę, a 23% - do nadmiernej konsumpcji alkoholu w ciągu 15 pierwszych tygodni ciąży.
Konkluzja? Kobiety, które piły alkohol od czasu do czasu na początku ciąży, w żadnym stopniu nie zaszkodziły zdrowiu płodu, jak wynika z irlandzkiego badania.
Nie stwierdzono dla nich żadnych gorszych wyników jeżeli chodzi o przedwczesny poród, mały rozmiar płodu, zagrożenie stanem przedrzucawkowym. Takie same rezultaty stwierdzono również dla kobiet, które piły w nadmiarze na początku ciąży.
Z całą pewnością badanie to jest bardzo kontrowersyjne i dlatego wzbudziło żywe reakcje ze strony lekarzy amerykańskich, którzy podkreślają, iż prace te nie biorą pod uwagę długoterminowego działania alkololu na zdrowie płodu, a zwłaszcza na rozwój poznawczy.
Irlandzkie prace ukazały się w magazynie Obstetrics & Gynecology online. W październiku ukażą się w tradycyjnej postaci magazynu.
Komentarze do: Alkohol i ciąża: badanie minimalizuje szkodliwość używki