Alkohol przyśpiesza rozwój nowotworu, więc lepiej nie pić go wcale

Ostatnie badania naukowe jasno wykazują bezpośredni związek między spożywaniem alkoholu, a zwiększeniem prawdopodobieństwa zachorowania na raka. Specjaliści uważają, że nawet regularne wypijanie jednego kieliszka czerwonego wina dziennie nie pozostaje bez negatywnego wpływu na nasz organizm, więc lepiej nie pić alkoholu wcale lub zachować go tylko na specjalne okazje

W odpowiedzi na nowe doniesienia naukowców Naczelny Lekarz Anglii, Sally Davies postanowiła zmienić zdrowotne wytyczne dotyczące tygodniowych maksymalnych dawek alkoholu, znacznie je zmniejszając. Co więcej, zrównane zostały normy dla mężczyzn i kobiet. Teraz zaleca się, aby bez względu na płeć nie pić więcej niż 14 jednostek alkoholu na tydzień.

Większości z nas określenie 14 jednostek alkoholu zapewne nic nie mówi, więc zastosowano bardziej obrazowy przelicznik. Norma ta równoważna jest 14 małym kieliszkom 40% alkoholu (wódka, whisky) o pojemności 25 ml, 7 kieliszkom wina o pojemności 125 ml lub 7 butelkom piwa o pojemności 500 ml.

Uważam, że powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby ludzie mieli świadomość jakie ryzyko niesie ze sobą picie alkoholu, tak samo jak powinni zdawać sobie sprawę ze skutków otyłości czy innych problemów wynikających z ich stylu życia - wtedy będą mogli zdecydować czy chcą coś zmienić w swoim życiu - powiedziała Davies.

Ryzyko zachorowania na raka wzrasta sukcesywnie wraz z ilością wypijanych trunków. Małe ilości alkoholu wiążą się z niskim ryzykiem rozwoju nowotworu, a notoryczne upijanie się znacznie zwiększa szanse na raka.

Na 1000 kobiet, które nie piją alkoholu, 109 ma raka piersi. Ryzyko wzrasta do 126 zachorowań przy piciu do 14 jednostek alkoholu w ciągu tygodnia i 153 zachorowań w przypadku 14-35 jednostek tygodniowo.

Z kolei w przypadku mężczyzn, którzy są abstynentami, w 64 przypadkach na 1000 występuje rak jelita grubego, taką samą zachorowalność obserwuje się u mężczyzn, którzy wypijają do 14 jednostek alkoholu tygodniowo, ale już przy 14-35 jednostkach ryzyko pojawienia się nowotworu wzrasta do 85.

Podkreśla się także, że regularne spożywanie alkoholu może prowadzić także do rozwoju innych rodzajów raka, a także zwiększać ryzyko udaru mózgu, chorób wątroby czy uszkodzeń w obrębie mózgu i układu nerwowego.

Nowe angielskie wytyczne jasno dają do zrozumienia, że kobiety w ciąży powinny bezwzględnie zrezygnować z picia alkoholu, nawet w najmniejszych ilościach, gdyż nie ma dowodów na istnienie „bezpiecznych" dawek alkoholu w ciąży.