9 na 10 Francuzów przyznaje, iż piją alkohol w Sylwestra, 7 na 10 konsumuje co najmniej 3 porcje, a 44% z nich planuje wrócić do domu własnym samochodem, mimo coraz większych nacisków programów prewencji drogowej na bezpieczną jazdę.
Obywatele Francji w dalszym ciągu zdają się ignorować ryzyko, jakie stanowi alkohol za kierownicą. Tak wynika z najnowszych badań realizowanych internetowo od 6 do 11 grudnia na reprezentatywnej grupie 1 000 osób w wieku powyżej 18 lat.
Dla 47% badanych kwestia alkoholu i jazdy samochodem pojawia się dopiero w momencie powrotu do domu bądź pożegnania się z gośćmi.
Co więcej, sondaż pokazuje, że 44% z tych, którzy planują wypić, nie przewiduje zawczasu w jaki sposób wróci do domu po imprezie.
Zobacz również:
Natomiast spośród tych, którzy są bardziej przewidujący, 46% planuje spać na miejscu, 27% wyznacza osobę, która nie będzie pić w trakcie całego wieczoru, a 13% zaledwie ogranicza konsumpcję.
Francuzi uczciwie odpowiadają w ankiecie, iż zamierzają pić w Sylwestra, ale jednocześnie uważają, że tej nocy kontrole policyjne powinny być liczniejsze niż zazwyczaj.
A w końcu, 7 na 10 kierowców deklaruje, iż posiada co najmniej jeden alkomat w samochodzie. 20% z nich już takie urządzenie stosowało.
Od 2006 roku, alkohol to pierwsza przyczyna śmierci na francuskich drogach. Władze zdecydowały się więc zorganizować kampanię uwrażliwiającą (Pour les fêtes éclatez-vous, mais pas sur la route) na okres świąt, która jest specjalnie dedykowana nocy 31 grudnia.
Komentarze do: Alkohol za kierownicą: Francuzi piją i prowadzą w Sylwestra