AMD - Zwyrodnienie plamki żółtej
Najładniej o nich powiedziano, ze są zwierciadłem duszy. Oczy, których czasami zapomnieć nie można, bo same w sobie potrafią być piękne, pięknie też potrafią opisywać świat. Bodźce zewnętrzne odbieramy wieloma zmysłami - dotykiem, słuchem, węchem, smakiem, wzrokiem. Wrażenia wzajemnie się dopełniają. Jednak wśród wszystkich zmysłów wzrok pełni szczególną funkcję – daje możliwość orientowania się w przestrzeni, swobodnego przemieszczania się, ułatwia komunikację z innymi ludźmi.
Miło doświadczać przyjemności płynącej z oglądania pięknych krajobrazów, wnętrz, przedmiotów. Serce raduje widok najbliższych, cieszymy oko błękitem letniego nieba, barwami kwiatów, zachwyca przestrzeń gór. Z utratą wzroku obrazy te odchodzą bezpowrotnie, ale co nie mniej ważne – traci się też własną samodzielność... Ile wiemy o AMD – chorobie, przez którą coraz więcej spośród nas przestaje widzieć.
Zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem (AMD - Age-related Macular Degeneration) jest obecnie uznawane za najczęstszą przyczynę nabytej ślepoty u osób po 50 roku życia w krajach rozwiniętych i jest główną przyczyną całkowitej utraty wzroku u osób starszych. Z badania świadomości AMD wśród społeczeństwa i lekarzy w 2007 r., przeprowadzonego w Polsce wynika, że do okulisty zgłaszają się najczęściej osoby po 50 rż. Stanowią oni 55% wszystkich pacjentów tych lekarzy. AMD okuliści diagnozują u 17% swoich pacjentów. Jest to więc poważny problem społeczny. Do tego zupełnie bagatelizowany przez – nomen omen - osoby najbardziej zainteresowane, ponieważ te same badania wskazują, że wśród osób z grupy podwyższonego ryzyka, czyli, które ukończyły 40 rż., zaledwie 2% respondentów zna tę chorobę, z czego tylko 7% wie, że AMD prowadzi do całkowitej ślepoty.
W AMD dochodzi do nieodwracalnych zmian w siatkówce oka, w okolicy plamki żółtej. Można powiedzieć, że plamka żółta to najcenniejsza część siatkówki oka. Ten niewielki fragment siatkówki o średnicy zaledwie 1,5 mm położony jest w centralnej części oka. Nie tylko znajduje się tu największe nagromadzenie fotoreceptorów na jednostce powierzchni siatkówki, ale do tego tylko w jej obrębie ulokowane są fotoreceptory o specjalnej strukturze, dzięki którym możemy widzieć barwy. W plamce żółtej ogniskują się promienie światła i dlatego możliwe jest wyraźne widzenie obiektów, za którymi podąża nasz wzrok.
Kliniczne objawy AMD
Niepokój budzą niecodzienne objawy, które zaczynają towarzyszyć zwykłym czynnościom wykonywanym każdego dnia, a zwłaszcza nocą, gdy męczy się bardziej wzrok np. podczas prowadzenia samochodu. Chora osoba zauważa także, ze ma problemy z rozpoznawaniem twarzy znanych jej osób.
Objawami subiektywnymi zwyrodnienia plamki żółtej związanego z wiekiem są: zaburzenia widzenia w centralnym polu, postępujący spadek ostrości wzroku, zwłaszcza z bliska, niewielkie mroczki, deformacje obrazu. Z czasem dochodzi do spadku ostrości wzroku także przy patrzeniu w dal, utrudnione rozróżnianie kolorów oraz inne mniej charakterystyczne zaburzenia widzenia. Nasilenie objawów zależy od umiejscowienia zmian względem dołeczka środkowego plamki żółtej oraz od postaci choroby. Postać sucha jest łagodniejszą formą AMD. Dla niej charakterystyczne jest stopniowe pogarszanie widzenia w ciągu kilku miesięcy lub lat. W postaci wysiękowej (zwanej też „mokrą”) możliwa jest znaczna utrata widzenia nawet w ciągu kilku dni.
Niebezpieczne związki
Już z samej nazwy choroby wynika, że głównym czynnikiem sprawczym choroby jest wiek. Jakie zatem zmiany charakterystyczne dla podeszłego wieku zachodzą w siatkówce oka? W miarę starzenia się organizmu dochodzi do zaburzenia równowagi między czynnikami uszkadzającymi a naprawczymi. Procesy metaboliczne ulegają spowolnieniu, są też mniej precyzyjne, a reakcje naprawcze mniej sprawne.
Duża rola przypisywana jest stresowi oksydacyjnemu. Stres oksydacyjny generuje powstawanie wolnych rodników w tkankach. Są nimi wolne, niestabilne i bardzo reaktywne formy tlenu - rodniki tlenowe. Krótkotrwałe oddziaływanie wolnych rodników może nie mieć negatywnych skutków dla organizmu, jednak dłuższa ekspozycja, szczególnie u ludzi starszych, z osłabionymi mechanizmami obronnymi, może inicjować powstawanie chorób degeneracyjnych. Gdy równowaga między powstawaniem a usuwaniem wolnych rodników zostanie zaburzona, z łatwością przyłączają się one do różnych związków chemicznych w komórkach, np. białek czy lipidów. Utlenione składniki komórki zmieniają swoją strukturę i właściwości, a takich enzymy nie potrafią rozłożyć. Stają się dla organizmu bezużyteczne, gdyż z nową budową nie pełnią już swojej funkcji. Obciążone kłopotliwym balastem komórki obumierają.
Powyższe procesy nie są charakterystyczne jedynie dla siatkówki oka - zachodzą we wszystkich tkankach. Upośledzenie mechanizmów obronnych sprzyja tak samo starzeniu się tkanek, nowotworzeniu, chorobom układu krążenia, układu odpornościowego itp.
Antyoksydanty na ratunek
Organizm nie jest wcale bezbronny wobec wolnych rodników. Ich niszczycielskie zapędy studzą antyoksydanty, które je „wymiatają” z tkanek. Antyoksydantami mogą być enzymy, które organizm sam wytwarza i regeneruje oraz substancje dostarczane z pożywieniem, takie jak witaminy, minerały i substancje roślinne.
Przeciwutleniaczami egzogennymi, szczególnie efektywnymi w neutralizowaniu wolnych rodników w oku są: witaminy A, C, E, barwniki roślinne zwane karotenoidami (alfa-karoten, beta-karoten, luteina, kryptoksantyna, astaksantyna oraz zeaksantyna), antocyjany – antyoksydanty z borówki czernicy, zwanej też czarną jagodą, oraz mikroelementy: cynk, selen, miedź i mangan. Te ostatnie nie są w stanie samodzielnie pełnić roli przeciwutleniaczy, ale warunkują aktywność enzymów oksydacyjnych. Co więcej – dwa spośród wymienionych karotenoidów: luteina i zeaksantyna są podstawowymi barwnikami siatkówki oka i funkcjonują pod nazwą: barwnik plamki żółtej. Należy przy tym dodać, ze z wiekiem spada optyczna gęstość tego pigmentu plamkowego, stąd poważne pogorszenie naturalnej bariery ochronnej oka przed szkodliwym wpływem wolnych rodników i światła. A przecież siatkówka oka jest bardzo podatna na stres oksydacyjny ze względu na jej wysokie zużycie tlenu, wysoką zawartość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych oraz – co zrozumiałe - jej wystawienie na działanie światła.
Zobacz również:
Spójrz w oczy
W zaatakowanych przez wolne rodniki komórkach warstwy pigmentowej siatkówki odkładają się nietypowe związki w postaci druz – nieprawidłowych złogów barwnika, które są widoczne w badaniu dna oka przez okulistę. Dlatego tak ważne jest poddawanie się regularnym badaniom okulistycznym przez osoby, które ukończyły 45 rż. Druzy widoczne są już wtedy, gdy nie występują jeszcze objawy choroby.
Nieprawidłowości w obrębie nabłonka barwnikowego siatkówki prowadzą do niedotlenienia fotoreceptorów - kluczowych elementów siatkówki oka. W trosce o ratowanie ich przed śmiercią organizm tworzy nowe, lecz chaotycznie biegnące naczynia krwionośne (neowaskularyzacja podsiatkówkowa). Nietypowe struktury tkankowe wcale nie ułatwiają widzenia. Siatkówka w obrębie plamki żółtej ulega postępującej degeneracji - zanika nabłonek barwnikowy oraz warstwa fotoreceptorów siatkówki, czego konsekwencją jest nieodwracalne i nieraz znaczne pogorszenie widzenia.
Wolne rodniki wywołują też stan zapalny bardzo cienkich naczyń włosowatych siatkówki - a to uszkadza ich strukturę, wywołuje nieszczelność i wysięki osocza krwi. Wolne rodniki grożą również zatorem i zakrzepem naczyń siatkówki.
Czynniki ryzyka choroby
AMD jest chorobą ludzi starszych i wiek jest niewątpliwym elementem determinującym rozwój zmian, ale dużą rolę odgrywają uwarunkowania rodzinne i predyspozycje genetyczne. Bardzo charakterystyczne jest też, że kobiety częściej zapadają na tę chorobę, co wskazywałoby, że w okresie okołomenopauzalnym dochodzi do utraty ochronnej roli estrogenów. Poważnym problemem zdrowotnym – nie tylko w AMD – jest palenie papierosów. Nikotynizm to poważne „źródło” wolnych rodników. Palacze aż 6-krotnie częściej zapadają na zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem. Inny nałóg jakim jest nadmierne spożywanie alkoholu również prowadzi do osłabienia i wyniszczenia organizmu.
AMD sprzyjają takie choroby ogólne jak cukrzyca, schorzenia kardiowaskularne, nadciśnienie. Stwierdzono, iż stopień uszkodzenia plamki żółtej był wyższy przy wysokim ciśnieniu parcjalnym tlenu we krwi, które jest charakterystyczne dla nadciśnienia, co także sugerowałoby udział wolnych rodników tlenowych w patomechanizmie uszkodzeń.
Bardzo ważne są też czynniki środowiskowe, które mogą wydatnie przyspieszyć postęp choroby: nadmierna ekspozycja na światło UV i widzialne, przebywanie w sztucznym oświetleniu, spędzanie wiele czasu przed telewizorem, komputerem lub za kierownicą, a nawet typowe dla miast zanieczyszczenie środowiska naturalnego.
Skoro tak duże znaczenie przypisywane jest wolnym rodnikom, to dieta uboga w antyoksydanty pogarsza sytuację. Z dietą wiąże się jeszcze jedna ciekawa zależność. Wysoki wskaźnik masy ciała, czyli inaczej mówiąc otyłość, także sprzyja AMD. Jak się to tłumaczy? Okazuje się, że tkanka tłuszczowa ma duże powinowactwo do luteiny – zasadniczego barwnika plamki żółtej oka, który jest jednocześnie ważnym antyoksydantem. Tkanki oka i tkanka tłuszczowa konkurują więc ze sobą o ten karotenoid. Na nic więc może zdać się przyjmowanie go z pożywieniem albo suplementacja, gdy tak potrzebna oku luteina utknie w nadmiernie rozrośniętym tłuszczyku.
Okazuje się, że z wiedzą na temat czynników ryzyka w społeczeństwie polskim nie jest za dobrze. Spośród badanych osób z grupy zagrożonej chorobą, 55% nie potrafi wymienić żadnego z wymienionych czynników. Ci z zbadanych, którym znane są czynniki ryzyka AMD wyliczają: zaawansowany wiek, nadciśnienie, przebywanie na słońcu. To jednak za mało. By skutecznie zapobiegać chorobie, trzeba wiedzieć o niej znacznie więcej.
Co wiemy o AMD
Tylko na ciężką postać zespołu AMD, która grozi całkowitą utratą wzroku, w Polsce każdego roku zapada 20 tys. osób! To poważna liczba, a statystyki mówią, że wciąż jest nam tak choroba mało znana. Aż 32% spośród tych osób, które wiedzą o istnieniu AMD, nie jest w stanie przytoczyć żadnych jej objawów. Wśród zbadanych byli i tacy, którzy są przekonani, ze AMD jest chorobą zupełnie bezobjawową.
Okazuje się, że w porównaniu z 2006 rokiem wiedza o AMD w naszym społeczeństwie wcale się nie poprawiła. O objawach choroby, czynnikach ryzyka, profilaktyce nie wiemy więcej niż przed rokiem.
Jedzmy antyoksydanty
W patogenezie AMD na niektóre czynniki ryzyka po prostu nie ma się wpływu. Ale można i należy zmienić to, co jest możliwe do zmodyfikowania. AMD jest schorzeniem nieuleczalnym i nie ma możliwości odwrócenia procesu chorobowego. Dobrze jest więc zapobiegać chorobie, a już istniejącą spowolnić bądź zahamować. Dlatego bardzo ważna jest profilaktyka.
Skoro w uszkadzaniu tkanek oka wolne rodniki mają tak duże znaczenie, najprościej będzie zadbać o to, by antyoksydanty – a najlepiej te, które występują w plamce żółtej w dużej ilości, czyli karotenoidy - znalazły się w naszej diecie. Zdecydowanie najbardziej "biologicznie wiarygodnymi" mikroskładnikami o potencjalnej roli w zapobieganiu rozwojowi zwyrodnienia plamki żółtej są dwa karotenoidy: luteina i astaksantyna, które są również silnymi antyutleniaczami. Oprócz właściwości antyoksydacyjnych luteina posiada jeszcze dodatkową funkcję – działa jak filtr, chroniąc oko przed szkodliwym wysokoenergetycznym światłem UVA, UVB oraz niebieskim. Już samo spożywanie zielonych warzyw takich jak szpinak czy brokuły bogatych w luteinę u 92% badanych poprawiło ostrość widzenia. Okazuje się jednak, że luteiny zjadamy zdecydowanie za mało. Zaledwie 1-2 mg na dobę, a do tego, aby polepszyć funkcje widzenia u pacjentów z AMD potrzeba 10 mg tego karotenoidu.
Dla dobrej kondycji oka dobrze też wprowadzić do diety antocyjany - glikozydy flawonowe, których w borówce czernicy jest ponad 15 rodzajów. Antocyjany są antyoksydantami. Szczególnie cenne są dlatego, że regenerują enzymy oka uszkadzane przez wolne rodniki. Natomiast dzięki temu, że wiążą się z kolagenem, wzrasta gęstość utkania i uszczelnienie delikatnych ścian naczyń włosowatych. Naczynia stają się bardziej elastyczne i mniej łamliwe. Antocyjany hamują również nadmierną krzepliwość krwi, poprawiając przepływ odżywczej krwi w siatkówce. Przyspieszając regenerację barwnika wzrokowego - rodopsyny, znajdującego się w fotoreceptorach zwanych pręcikami, polepszają adaptację oka do widzenia w ciemnościach. Substancje czynne z czarnej jagody mają także działanie przeciwzapalne i bakteriostatyczne.
Nie powinno się pominąć w diecie witamin C i E, także posiadających właściwości przeciwutleniające. Bez selenu i cynku natomiast enzymy antyoksydacyjne nie mogą prawidłowo funkcjonować. Je także trzeba uwzględnić w swoim jadłospisie.
MaxiVision – profilaktyka zdrowia oczu
W podeszłym wieku naturalny antyoksydacyjny system obronny oka ulega osłabieniu i coraz trudniejsze staje się utrzymanie właściwego poziomu luteiny i zeaksantyny jedynie za pomocą zwykłej diety. Zapewnienie w diecie w odpowiedniej ilości wszystkich wymienionych antyoksydantów też może być trudne. Dlatego w profilaktyce zdrowia oczu istotną rolę odgrywa codzienna suplementacja diety preparatami bogatymi w dobroczynne dla oka substancje. Warto dostarczać naszym oczom luteinę, antocyjany oraz mikroelementy wraz z preparatem MaxiVision - jedynym na rynku suplemencie diety o tak dobranym składzie substancji korzystnych, a zarazem niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania oka. MaxiVision zawiera aż 10 mg naturalnej luteiny, co dodatkowo wzmacnia szczególnie wrażliwe części oka i pozwala im się zregenerować. Ponadto w skład preparatu wchodzą ekstrakty roślinne, które zawierają wszystkie wymienione poprzednio substancje. Wygodna, doustna forma preparatu (wystarczy 1 kapsułka dziennie) poprawia komfort stosowania, będąc skuteczną formą profilaktyki zdrowia oczu.
Nowe, zdrowe nawyki
W trosce o zdrowie oczu jakie jeszcze zmiany w codziennym życiu dobrze byłoby wprowadzić? Może na początek... zrezygnować z papierosów! Rzucenie palenia świetnie się sprawdza przy każdej okazji – zawsze wyjdzie na zdrowie! Należy też nosić okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV, by chronić oczy przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych. Ten fakt nie podlega dyskusji, a poza tym dobrze jest w nich każdemu. Osoby które ukończyły 45 rż. powinny regularnie zgłaszać się na badania okulistyczne pod kątem AMD. Niestety Polacy praktycznie nie chodzą do okulisty. Wśród respondentów wymienionego wcześniej badania aż połowa nigdy nie badała wzroku.
Niezwykle ważna jest samokontrola testem Amslera – proste, nieinwazyjne i powtarzalne badanie, pozwalające na wczesne wykrycie przez pacjenta zaburzenia funkcji plamki. na podstawie zniekształcenia widzianego obrazu.
Okuliści wiedzą więcej
Na szczęście lekarze coraz lepiej zdają sobie sprawę z zagrożenia i badają dno oka (jedno z badan diagnostycznych w AMD) u 95% swoich pacjentów, którzy ukończyli 50 rż. (w 2006 r. badali 85% z nich). Szkoda tylko, że tak rzadko testem Amslera – jedynie 45% respondentów. Sami pacjenci także zauważyli większe zainteresowanie okulistów zwyrodnieniem plamki żółtej związanym z wiekiem, co wyraża się częstszym badaniem ich w kierunku tej choroby. Lekarze chętniej też polecają preparaty z luteiną (takie jak MaxiVision), co świadczy o wzroście świadomości znaczenia diety w profilaktyce AMD.
Komentarze do: AMD - Zwyrodnienie plamki żółtej