Dobre wieści dla Amerykanów wynikają z badań opublikowanych w Journal of the American Medical Association. Okazuje się, że wśród dorosłych obywateli Stanów Zjednoczonych, generalny poziom cholersterolu oraz tzw. "złego" cholesterolu (LDL) zaczyna spadać.
W latach 1988-1994 w każdym litrze krwi u dorosłych Amerykanów krążyło odpowiednio 206 i 129 miligramów cholesterolu ogółem i cholesterolu LDL. W latach 2007-2010 liczby te spadły do 196 i 116 miligramów na litr krwi.
We wspomnianych okresach badań znacząco wzrosło także spożycie leków obniżających poziom lipidów. W latach 1988-1994 wynosiło 3,4%, natomiast w okresie 2007-2010 spożycie tych leków wzrosło do 15,5%.
Publikacja w Journal of the American Medical Association wskazuje jednak, że spadek najprawdopodobniej nie wynika tylko i wyłącznie ze wzrostu konsumpcji leków obniżających poziom lipidów. Otóż pozytywny trend może być następstwem malejącego spożycia tłuszczów trans, obecnych m. in. w fast foodach.
Zobacz również:
Podczas badań przeanalizowano amerykańskie dane dotyczące blisko 37 tysięcy osób zgromadzone w latach 1988-2010 dla National Health and Examination Survey.
To nie jedyne pozytywne informacje publikowane na łamach Journal of the American Medical Association. Na początku 2012 roku badania pokazały, że zmniejsza się także poziom cholesterolu wśród dzieci.
Sytuacja jest jednak nadal daleka od ideału. Jak podaje Centers for Disease Control and Prevention, zbyt wysoki poziom cholesterolu jest obecny u 10% dzieci. Warto pamiętać, że nadmierny cholesterol prowadzi do chorób serca, w tym zawału.
Komentarze do: Amerykanie coraz chudsi?