Szukaj

Amy Winehouse: czy można umrzeć z powodu nie picia alkoholu?

Podziel się
Komentarze0

Brutalny odwyk alkoholowy mógł być – być może - przyczyną śmierci Amy Winehouse. W jaki sposób przerwanie zatruwania się alkoholem może spowodować zgon? Autopsja ciała Amy Winhouse, brytyjskiej piosenkarki, która zmarła 23 lipca w 2011 roku, w wieku 27 lat, budziła wielką ciekawość opinii publicznej, tak samo jak tajemnica unosząca się nad przyczynami jej zgonu.


Przywoływano hipotezę dotyczącą przedawkowania narkotyków, ale nie odnaleziono żadnego śladu narkotyków w mieszkaniu piosenkarki. Trzeba było więc poczekać na analizy toksykologiczne. Ale według jej rodziców, przyczyną śmierci młodej piosenkarki miała być raczej zbyt szybka próba odwyku alkoholowego.

Czy faktycznie przypadek nagłego zaprzestania konsumpcji alkoholu może spowodować zgon? Podczas gdy w przypadku narkotyków, takich jak heroina, to przedawkowanie właśnie powoduje zgon, to alkohol jest, wraz z benzodiazepinami, jedyną trucizną, której nagłe zaprzestanie zażywania może skończyć się śmiercią uzależnionej osoby, zauważa doktor Claude Caucheteux, lekarz addyktolog.

Zgon może zdarzyć się jedynie osobom zależnym fizycznie od alkoholu, które piją regularnie i w wielkich ilościach. Aby wiedzieć, czy jesteśmy fizycznie zależni od jakiegoś produktu, wystarczy przerwać i zobaczyć, czy pojawią się objawy odstawienia, podkreśla doktor Claude Caucheteux. Jeśli chodzi o alkohol, jeśli przestaniemy pić któregoś ranka i zaczniemy się trząść, oznacza to uzależnienie fizyczne. Wystarczy wypić na nowo, aby przestać się trząść. Nowe zażycie produktu pozwala uzdrowić objawy braku.

Delirium tremens i atak padaczki

Powtarzająca się, stała i wielka konsumpcja alkoholu działa na centralny układ nerwowy jak środek uspokajający na ciało przyzwyczajone do wysokiego poziomu alkoholu we krwi. U alkoholików, zaprzestanie picia powoduje pojawianie się różnych symptomów, które nazywamy syndromem odwykowym. W ciągu 6-48 godzin, dana osoba ma mdłości, wymiotuje, ma ataki strachu i trzęsienia ciała, wyjaśnia dalej doktor Caucheteux. Bez odpowiedniego leczenia albo bez nowej konsumpcji alkoholu, zwrot wydarzeń może być bardzo ciężki.


Dwa powody śmierci w czasie syndromu odwykowego bez leczenia to delirium tremens oraz napad padaczki. Atak epilepsji może spowodować upadek oraz uszkodzenie głowy. Może również powtarzać się i trwać aż do powstania stanu bólu epileptycznego, który może być śmiertelny.

Syndrom odwyku alkoholowego może również ewoluować w kierunku delirium tremens: dana osoba więc majaczy, traci kontakt z rzeczywistością, jest pobudzona i zdezorientowana. Ma również obfite poty, gorączkę i cierpi z powodu halucynacji, które najczęściej polegają na widzeniu wszelkiego rodzaju zwierząt: mrówki, ropuchy, albo jeszcze nietoperze. Stąd więc metafora różowego słonia używana przede wszystkim jako logo piwa nazwanego przewrotnie Delirium tremens...


W tym stadium pacjent się odwadnia, w związku z czym mogą się pojawić bardzo poważne zaburzenia metaboliczne. Stan oszołomienia pacjenta nie pozwala mu nawadniać się odpowiednio. Śmierć więc może być spowodowana przez zaburzenia jonowe wywołujące atak serca, oraz przez potężne odwodnienie, spowodowane przez poty, gorączkę i wymioty. Delirium tremens w ten sposób może się skończyć zgonem (w 6,6% przypadków jedynie dla osób hospitalizowanych, co nie było przypadkiem Amy Winehouse).

Leczenie medyczne uzależnienia fizycznego

Aby uniknąć tych komplikacji, leczenie medyczne jest niezbędne. Zazwyczaj, odwyk ma miejsce w trakcie hospitalizacji, podkreśla doktor Claude Caucheteux. Możliwe jest również przeprowadzenie odwyku w domu, ale jedynie wtedy, jeśli taka osoba ma towarzystwo. Trzeba w rzeczywistości upewnić się, że pacjent może zażywać leki i że się dobrze nawadnia. Tego właśnie mogło brakować piosenkarce, która miała podjąć samotny domowy odwyk, jak uważa jej ojciec.

Leczenie alkoholizmu w rzeczywistości polega na leczeniu uzależnienia fizycznego i zapobieganiu syndromowi odwyku. Dlatego też, należy wdrożyć dobre nawadnianie, do którego dodajemy sole mineralne oraz glukozę, aby uniknąć zaburzeń jonowych oraz hipoglikemii. Podajemy również pacjentowi benzodiazepiny takie jak valium, aby uniknąć konwulsji i uśmierzyć niepokój, a także witaminy, aby zapobiec innej komplikacji odwyku: encefalopatii Gayet-Wernickego.

U osoby uzależnionej od alkoholu, uzależnienie fizyczne jest pierwszą rzeczą, jaką należy leczyć, podsumowuje doktor Claude Caucheteux. Odwyk trwa 7 dni. Leczenie uzależnienia psychicznego następuje dopiero po tym. Przerwanie picia alkoholu zawsze jest brutalne, całkowite i powinno mu towarzyszyć leczenie.

Jak opowiada doktor, Claude Caucheteux: przyjmuję czasami pacjentów, którzy przychodzą w poniedziałek na odwyk. Jeżeli nie mam miejsca przed środą, mówię im, że absolutnie trzeba w dalszym ciągu pić przez te dwa dni, aż do rozpoczęcia leczenia medycznego, aby zapobiec pojawieniu się powikłań syndromu odwykowego. Rada ta czasami zaskakuje otoczenie, które nie spodziewa się tego ze strony alkohologa. Ale łatwiej jest sprawić, żeby dana osoba przestała pić, kiedy jest hospitalizowana, niż wyciągać ją z delirium tremens.

Komentarze do: Amy Winehouse: czy można umrzeć z powodu nie picia alkoholu?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz