Niezwykła bioróżnorodność w Andach pozostaje jeszcze nietknięta. Ale jak długo? Naukowcy się niepokoją, ponieważ wiele gatunków endemicznych aktualnie żyje w niechronionych miejscach. Basen obejmujący Andy i Amazonkę, który rozciąga się w Peru i w Boliwii, u stóp Andów, jest jednym z najbogatszych regionów na świecie pod kątem bioróżnorodności, wraz z licznymi gatunkami endemicznymi.
Dlatego też, duża ekipa naukowców z Ameryki Południowej i z Ameryki Północnej pochyliła się nad kwestią bioróżnorodności tego obszaru. Rezultaty następnie zostały przedstawione na mapach, i dzięki temu wiemy w końcu jak wygląda sytuacja w tym miejscu.
Naukowcy posłużyli się danymi pochodzącymi z 7 184 rejestrów (wcześniejsze badania, zielniki, etc.). Dzięki ich przeanalizowaniu, a także w oparciu o obrazy satelitarne, naukowcy mogli stworzyć precyzyjną mapę. Prace te zostały opisane w naukowym przeglądzie BMC Ecology.
Naukowcy tutaj odnoszą się do 435 gatunków roślin endemicznych oraz 347 gatunków kręgowców, które również są specyficzne dla tego regionu. W trakcie tych badań okazało się, że w tym badanym regionie jest około 800 gatunków endemicznych. A rezultaty tego badania pokazują pewną homogeniczność w rozłożeniu różnych grup.
Na przykład, badacze stwierdzili, że ssaki i ptaki miały swoje siedliska wzdłuż pasma według wchodniej flanki Andów, między 2 500 i 3 000 metrem nad poziomem morza. Jeżeli z kolei chodzi o płazy, są one znacznie bardziej obecne między 1 000 a 1 500 metrem, na południu Peru i na północy Boliwii. Jeżeli zaś chodzi o rośliny, nie ma dla nich równie zdefiniowego schematu. Zasięg zmienia się w zależności od taksonów.
Zobacz również:
- Żywność ekologiczna na zdrowie
- Ślady pestycydów w winie
- Żywność uprawiana metodami ekologicznymi może zaoferować więcej niż ta uprawiana tradycyjnie
- Czy zjedlibyście mięso syntetyczne?
- Kto jest gorszy dla środowiska naturalnego, kobiety czy mężczyźni ?
- Zasady zbioru i metody konserwacji ziół
- Kiełki roślinne – dlaczego warto je jeść?
- Zanieczyszczenia powietrza
Zbyt słaba ochrona dla tak bogatej bioróżnorodności
Obserwacje naukowców pokazują, że Andy charakteryzują się bardzo bogatą bioróżnorodnością, ale jest ona niestety bardzo źle chroniona. Jeżeli w ogóle jest.
Aby zmierzyć zdolność do odporności tych ekosystemów, badacze zdefiniowali coś, co określili jako „strefę nie do zastąpienia”. Strefy te odpowiadają miejscom, gdzie liczba gatunków mających niezbyt dużą strefę zasięgu, jest bardzo wysoka.
Są one sklasyfikowane jako nie do zastąpienia, ponieważ ich zwężenie doprowadzi do wymarcia wielu gatunków. Problem jest taki, że jedynie 20% stref tych jest chronionych. A procent ten jest identyczny w regionach o wysokim poziomie endemizmu. Co gorsza, około jednej trzeciej przebadanych gatunków endemicznych jest obecnych w strefach chronionych.
Należy bardzo szybko to zmienić, stwierdzają badacze. Jeżeli nie zostaną podjęte odpowiednie działania ochronne, gatunki te zostaną wykończone przez przemysł różnego rodzaju: budowę dróg, kopalnie złota, wycinanie lasów, rolnictwo, etc.
Te prace naukowe, na tak ogromną skalę, przeprowadzone w tym regionie, pozwoliły naukowcom pokazać, iż jest tam wiele bardzo wrażliwych gatunków, zarówno zwierzęcych, jak i roślinnych, które potrzebują ochrony. Ale, jak dodają jeszcze badacze, analizy nad bioróżnorodnością Andów powinny być teraz przeprowadzone na mniejszą skalę, aby sprecyzować aktualne odkrycia.
Komentarze do: Andy: nadzwyczajna bioróżnorodność, którą należy chronić