„Kredyt 0%” to nie hasło reklamowe sieci handlowej, a gabinetu stomatologicznego. Coraz częściej dentyści oferują swoim pacjentom leczenie na kredyt. Dodajmy, leczenie warte nawet – 55 tys. zł.
Kredytowanie leczenia zostało wprowadzone, żeby zwiększyć dostępność pacjentów do wielu zabiegów z wyższej półki, które zwykle wymagają sporego budżetu - mówi lek. stom. Wojciech Fąferko z katowickiego Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim clinic, w którym do końca roku pacjenci mogą liczyć na kredyt 0% na wybrane usługi stomatologiczne.
Bank zapłaci za leczenie
Polacy wydają coraz więcej u dentysty. Na samo leczenie potrafimy niejednokrotnie w skali roku wydać nawet 50 tys. zł. Średnio jednak na wyleczenie dziur, próchnicy i odbudowę wydajemy ok. 5 tys. złotych. Dla wielu osób, wydatki związane z leczeniem, nawet rozłożone w czasie, na okres roku czy dłużej są sporym obciążeniem dla domowego budżetu. Często bywa tak, że jeden zabieg wiąże się z wydatkiem nawet 3 tys. złotych. Dlatego też pacjenci, żeby sfinansować leczenie coraz chętniej sięgają po rozwiązania w gabinecie oferowane przez banki - mówi lek. stom. Wojciech Fąferko, właściciel Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim clinic.
Zobacz również:
- Nadwrażliwość zębów - jak sobie z nią radzić?
- Urazy jamy ustnej u dzieci
- Na czym polega leczenie kanałowe?
- Bruksizm – dlaczego nocą zgrzytamy zębami?
- Bruksizm – leczenie nocnego zgrzytania zębami
- Mity dotyczące higieny jamy ustnej w starszym wieku
- Na czym polega dentofobia?
- Zgrzytanie zębami może być niebezpieczne!
To rozwiązanie to niskooprocentowany kredyt. Procedura jego uzyskania jest identyczna jak przy zakupie telewizora czy mebli. Pacjent składa w rejestracji wniosek o kredytowanie, przedstawia zaświadczenie o zarobkach i dowód osobisty. Decyzja kredytowa następuje w 24 godziny, w skrajnych przypadkach 3 dni. Limit kredytu, nawet 55 tys. zł.
Pacjent nie otrzymuje pieniędzy, to bank płaci za jego leczenie. Jest to rozwiązanie o wiele tańsze dla pacjenta, niż kredyt gotówkowy lub płacenie kartą kredytową. Dla przykładu obecnie w Dentim clinic oferujemy wspólnie z AIG pacjentom kredyt 0%, bez prowizji, bez pierwszej raty i odsetek - mówi dr Fąferko.
70% i tak płaci z kredytu
Z gabinetami stomatologicznymi współpracują dziś największe w Polsce banki. Dlatego u dentystów znajdziemy dziś oferty AIG, ING i Lukas Banku. Pacjenci i dentyści chwalą to rozwiązanie. Wiele osób podejmujących leczenie traktuje je jako inwestycję. Są często wśród nich osoby młode, które marzą o równym uśmiechu, albo osoby starające się o lepszą pracę. Traktują oni leczenie na kredyt tak samo jak zakup nowego laptopa, czyniąc z uśmiechu ważny element na przykład w karierze - mówi dr Fąferko.
Takie rozwiązanie dostępne jest dziś w co trzecim prywatnym gabinecie stomatologicznym. Pacjenci mogą wybierać więc już nie tylko w jakości stomatologa, ale także w jego ofercie kredytowej. Kredyty oferowane dziś w gabinetach są mają oprocentowanie na poziomie 0,7% w skali miesiąca. Pacjent może sobie te oferty porównywać, wybierając najkorzystniejszą dla siebie - mówi dentysta.
Dziś kredytem udzielonym w gabinecie można zapłacić za każdy zabieg stomatologiczny, począwszy od usunięcia zęba, a skończywszy na leczeniu implantologicznym. Maksymalna wartość kredytu to 55 tys. zł. Oprocentowanie pożyczki 0,7% w skali miesiąca. W okresie promocji, nawet 0% Do wyboru pacjenci maja 12, 24 i 36 rat.
www.dentim.pl
Komentarze do: Banki płacą za leczenie stomatologiczne Polaków