Francuska agencja Anses (Agence nationale de sécurité sanitaire) przedstawia dowody na ryzyko dla zdrowia związane z bisfenolem A (BPA) i potwierdza konieczność zredukowania ekspozycji na tę substancję. Trzy lata prac naukowych pozwoliły wyciągnąć niezbity wniosek: to jedzenie przyczynia się do ponad 80% ekspozycji populacji na BPA, a związek ten, w przypadku kobiet ciężarnych, potencjalnie zagraża zdrowemu rozwojowi płodu.
Autorzy prac przedstawiają także alternatywy do BPA, z których część zresztą już jest używana przez przemysł (przede wszystkim inne bisfenole).
Dominique Gombert z ANSES wyjaśnia: - W przypadku płodu, skutki ekspozycji na bisfenol A dotyczą modyfikacji struktury gruczołu sutkowego, co go osłabia i sprawia, że w przyszłości taka jednostka jest bardziej podatna na rozwój raka piersi.
Zobacz również:
Bisfenol A jest syntetyczną substancją chemiczną, stosowaną od ponad pół wieku, głównie w produkcji materiałów plastikowych (poliwęglany) oraz niektórych żywic epoksydowych, które są używane głównie w powłokach puszek konserwowych.
Gombert kontynuuje: - W przypadku żywności, produkty zamknięte w puszkach konserwowych odpowiadają za ok. 50% całkowitej ekspozycji na BPA. Warzywa zaś odpowiadają za 35 – 40% ekspozycji, a dania gotowe do spożycia od 10 do 15%.
Poza puszkami konserwowymi, za ekspozycję na BPA odpowiada także woda przechowywana w butlach z poliwęglanu, które możemy znaleźć głównie w firmach i miejscach publicznych.
Komentarze do: Bisfenol A jest toksyczny – bez żadnych wątpliwości