Około 15 000 filmów z badania radiograficznego – głównie chodzi o badania mammograficzne – które już zostały przeczytane i zinterpretowane przez pewnego radiologa w regionie Montrealu w ciągu ostatnich 2 lat, powinno zostać jeszcze raz przejrzane. Kolegium Lekarzy ogłosiło w zeszłym tygodniu, iż zaistniała potrzeba ponownego przeczytania takiej ilości badań radiologicznych, po tym, jak zostały ujawnione „problemy z jakością badania” u pewnego radiologa.
Lekarz ten, którego imienia i nazwiska Kolegium Lekarskie nie ujawniło, praktykował w radiologicznych klinikach prywatnych Jean-Talon Bélanger oraz Domus Medica, w Montréalu, tak samo jak w Fabreville, w Laval.
Kolegium Lekarzy nie jest pewne, czy chodzi tutaj o błąd czy też ogólny problem z pracą tego radiologa – chce po prostu sprawdzić jego pracę, aby zyskać pewność. W 95% przypadków chodzi o mammografię. Ale kilkaset badań tomograficznych albo skanów także niepokoją Kolegium Lekarzy, wyjaśnił w zeszłym tygodniu, w trakcie spotkania z prasą, przewodniczący i dyrektor generalny Kolegium Lekarzy, doktor Charles Bernard, a także sekretarz Kolegium, doktor Yves Robert.
Kolegium lekarskie nie może powiedzieć dokładnie, ilu pacjentów dotyczy ten problem, ale ocenia, że trzeba będzie sprawdzić około 15 000 filmów radiograficznych, zrobionych w ciągu 2 lat. Nie chodzi tutaj koniecznie o 15 000 pacjentów, ponieważ jedna osoba mogła przejść więcej niż jedno badanie.
Pacjentki nie będą musiały przechodzić nowego badania. To właśnie mammografia powinna zostać odczytana ponownie, aby się upewnić, że radiolog nie przeoczył jakiegoś guza, który powinien zostać przez niego zauważony, na przykład podczas badania wykrywającego.
Lekarz ten został zidentyfikowany dzięki programowi kontroli jakości oraz regularnemu programowi inspekcji zawodowej, które służą właśnie do sprawdzania jakości już wykonanej pracy. Te dwa programy ujawniły niezgodności oraz rozbieżności między tym, co ten tajemniczy radiolog powinien wykryć, a tym, co w rzeczywistości wykrył.
Zobacz również:
- Pacjencie! Czy wiesz jakie prawa Ci przysługują?
- Historia eutanazji
- RU-486 - Pigułka aborcyjna
- Klauzula sumienia w zawodzie lekarza - co to takiego?
- Lekarz wobec transfuzji u Świadków Jehowy
- Czym jest naprotechnologia?
- Z humorem przeciwko nadużyciom lekarzy
- Biotechnologia medyczna – ogromna szansa ludzkości?
Celem ponownego odczytania wykonanych przez niego badań jest dokładna identyfikacja niezgodności między początkowym odczytaniem a ponownym odczytaniem. Jeśli jest jakaś niezgoda, nie jest to coś zadziwiającego, ale istnieją poziomy niezgodności, które mogą być tolerowane oraz takie, które są mniej tolerowane, dał do zrozumienia doktor Yves Robert.
Wszyscy pacjenci, których to dotyczy, a głównie pacjentki, otrzymają wiadomość listowną, która ich poinformuje, że ich badanie radiologiczne powinno zostać ponownie przeczytane, poinformowało Kollegium Lekarskie.
Kolegium Lekarskie już raz zresztą przeprowadziło podobną akcję w 2006-2007 roku, w jednej z klinik w Basses-Laurentides w Kanadzie, z analogicznych powodów oraz na analogicznej liczbie badań radiologicznych, po których zapaliło się żółte światło. W końcu, relektura przyniosła dobre rezultaty.
Po takim śledztwie, być może zobaczymy szczęśliwe i zaskoczone pacjentki, tak jak to było w przypadku naszego poprzedniego działania, gdzie wykazano, że praca wykonywana przez lekarza, była najwyżej jakości. Mamy nadzieję, że tym razem otrzymamy takie same rezultaty. To właśnie z tego powodu jesteśmy ostrożni, zanim zaczniemy oceniać tego lekarza. Mamy pewne wskazówki, które nas niepokoją. Podejmujemy to śledztwo głównie z tego powodu, iż chcemy się upewnić, że jakość pracy tego lekarza była dobra, precyzuje doktor Yves Robert.
Należy zauważyć, że radiolog, o którym mowa, nie przestał praktykować. Jego praca jednakże została ograniczona: nie interpretuje on już badań mammograficznych oraz skanograficznych, ale może on odczytywać radiografie łatwiejsze, wyjaśnia Kolegium Lekarzy.
Doktor Charles Bernard przypomniał, że inni lekarze, którzy pracują w tych samych klinikach, nie są objęci tym śledztwem, ponieważ ogranicza się ono do tylko tego jednego radiologa.
W Quebeku, minister zdrowia oraz służb socjalnych, Yves Bolduc, stwierdził, iż jest usatysfakcjonowany szybkością działania Kolegium Lekarzy. Kolegium zareagowało bardzo szybko, co jest bardzo uspokajające – wiedzieć, że mamy mechanizmy pozwalające wykrywać anomalie i dające nam możliwość szybkiego reagowania w ich obliczu, skomentował minister Yves Bolduc.
W oczach ministra zdrowia oraz służb socjalnych w Quebeku, dowodzi to skuteczności systemu kontroli jakości, który pozwala wykryć szybko nieprawidłowości, dzięki czemu nie zostają one w ukryciu przez wiele lat, na niekorzyść pacjentów.
Komentarze do: Blisko 15 tysięcy mammografii powinno być ponownie sprawdzone