horuje na bulimie od 3 lat .pewien czas przyznalam sie nauczyciele skierowali mnie do poradni psychologicznej.Pp pewnym czasie przerwalam terapie a wszyscy mysleli ze juz jest wszystko o.k z reszta ja sama tak myslalam niestety pomalilam sie.Od 2 lat znowu wymiotuje niestety nikt juz teraz nie wie ja nie mam tez zamiaru sie przyznawac.Wiem ze dalej sama sobie nie poradze ale na leczenie tez nie mam ochoty .Mysle nad samobojstwem!!!!!!!!!
CiociaTori14-01-2006 22:54
jezeli chcesz pogadać to napisz mi na priva Twojego maila. myśle że mogłabym, Ci jakoś pomóc. przynajmniej spróbujemy. odwagii, z tego można wyjść NAPRAWDE
~kwiatek12-02-2006 12:16
w tym jest bardzo trudno pomoc!ja juz choruje dlugo i mam tego dosc ale nie umiem o tym nikomu powiedziec! jestem w ciaz za gruba!nie chce mi sie zyc! nie umiem sie z nieczego cieszyc!nie chce zyc! chce wazyc 46 kilo a jeszcze troszke mi brakuje tylko o tym mysle!!1
~informatyk17-02-2006 10:52
Niestety powiedzenie komuś o swojej chorobie iczego nie zmienia. Powiedziałam przyjaciółce, narzeczonemu i co...??!!nic. Oni boją się tej choroby jeszcze bardziej niż ja, więc unikają tematu nie pytają,nawet gdy idę do toalety po zjedzeniu....kubka jogurtu odtłuszczonego. Odkręcam wodę i... sami wiecie co potem. Następnie wracam do pokoju,a oni jagby nigdy nic pytają się czy mam ochotę na kawe!!
Tak na marginesie chora jestem od 8-9lat, już nie pamiętam.
~adusia_-_1722-04-2006 20:01
ja caly czas wmawiam sobie ze nie jestem chora ale jednak jestem...u mie tez nikt nie wie o chorobie...:( zaraz po kazdym posilku ide do ubikaci i wiecie co jest dalej:( czasami juz nie mam sily na wymiotowanie i daje se spokuj ale za chwile nachodzi mnie mysl ze od tego utyje i szybko biegne do lazienki. kiedys przylapala mnie kuzynka ale nasciemnialam jej ze bylo mi niedobrze:( ja mam to juz 2-3 lata nie wiem dokladnie. caly czas obiecuje sobie ze to juz ostatni raz ze juz nie bede ale to nie prawda ja caly czas to robie..teraz zeby byly jeszcze wieksze efekty to zaczelam intensywnie cwiczyc...caly czas mam nadzieje ze uda mi sie samej z tym poradzic:)
~ewela01-04-2007 13:09
moja przyjaciółka wie, ale tez sobie nic z tego nie robi
~anna01-06-2007 12:48
choruje juz od niepamiętnych czasów, przez jakieś pół roku radziłam sobie z tym ale wczoraj od nowa się zaczeło nie wiem co zrobic żeby znowu mieć siłe z tym walczyć. Strasznie źle się czuje często mam zawroty głowy i nie wiem co dalej boję się tego wszystkiego że kiedyś doprowadzę się do takiego stanu że nie będę mogła funkcjonować.Strasznie mi źle z tym, spróbuje jeszcze raz powalczyć. Może mi się uda trzymajcie kciuki
Bulimia - myśle nad samobójstwem!
horuje na bulimie od 3 lat .pewien czas przyznalam sie nauczyciele skierowali mnie do poradni psychologicznej.Pp pewnym czasie przerwalam terapie a wszyscy mysleli ze juz jest wszystko o.k z reszta ja sama tak myslalam niestety pomalilam sie.Od 2 lat znowu wymiotuje niestety nikt juz teraz nie wie ja nie mam tez zamiaru sie przyznawac.Wiem ze dalej sama sobie nie poradze ale na leczenie tez nie mam ochoty .Mysle nad samobojstwem!!!!!!!!!
jezeli chcesz pogadać to napisz mi na priva Twojego maila. myśle że mogłabym, Ci jakoś pomóc. przynajmniej spróbujemy. odwagii, z tego można wyjść NAPRAWDE
w tym jest bardzo trudno pomoc!ja juz choruje dlugo i mam tego dosc ale nie umiem o tym nikomu powiedziec! jestem w ciaz za gruba!nie chce mi sie zyc! nie umiem sie z nieczego cieszyc!nie chce zyc! chce wazyc 46 kilo a jeszcze troszke mi brakuje tylko o tym mysle!!1
Niestety powiedzenie komuś o swojej chorobie iczego nie zmienia. Powiedziałam przyjaciółce, narzeczonemu i co...??!!nic. Oni boją się tej choroby jeszcze bardziej niż ja, więc unikają tematu nie pytają,nawet gdy idę do toalety po zjedzeniu....kubka jogurtu odtłuszczonego. Odkręcam wodę i... sami wiecie co potem. Następnie wracam do pokoju,a oni jagby nigdy nic pytają się czy mam ochotę na kawe!!
Tak na marginesie chora jestem od 8-9lat, już nie pamiętam.
ja caly czas wmawiam sobie ze nie jestem chora ale jednak jestem...u mie tez nikt nie wie o chorobie...:( zaraz po kazdym posilku ide do ubikaci i wiecie co jest dalej:( czasami juz nie mam sily na wymiotowanie i daje se spokuj ale za chwile nachodzi mnie mysl ze od tego utyje i szybko biegne do lazienki. kiedys przylapala mnie kuzynka ale nasciemnialam jej ze bylo mi niedobrze:( ja mam to juz 2-3 lata nie wiem dokladnie. caly czas obiecuje sobie ze to juz ostatni raz ze juz nie bede ale to nie prawda ja caly czas to robie..teraz zeby byly jeszcze wieksze efekty to zaczelam intensywnie cwiczyc...caly czas mam nadzieje ze uda mi sie samej z tym poradzic:)
moja przyjaciółka wie, ale tez sobie nic z tego nie robi
choruje juz od niepamiętnych czasów, przez jakieś pół roku radziłam sobie z tym ale wczoraj od nowa się zaczeło nie wiem co zrobic żeby znowu mieć siłe z tym walczyć. Strasznie źle się czuje często mam zawroty głowy i nie wiem co dalej boję się tego wszystkiego że kiedyś doprowadzę się do takiego stanu że nie będę mogła funkcjonować.Strasznie mi źle z tym, spróbuje jeszcze raz powalczyć. Może mi się uda trzymajcie kciuki
Polecamy:
Anoreksja - choroba czy styl życia?
Jak rozpoznać anoreksję i bulimię?
Czy anoreksję można wyleczyć?
Produkty, które hamują apetyt
Jak schudłam 20 kg w 4 miesiące?
Jak ograniczyć słodycze?
Jak utrzymać wagę?
Ocet jabłkowy a odchudzanie