jednak leczenie nie jest prostą droga. najpierw musi być chęc chorego, chęć odcięcia się od choroby, z tym co ją spowodowało. potrzebna jest pomoc psychologa(niestety dla niektórych z was) gdyż podłoże zaburzeń odżywiania leżą w psychice. ważna jest oprócz terapii praca z ciałem i nieustanne pilnowanie codziennego jadłospisu.
~doda19-07-2006 21:10
witam
mam kolezanke ktora sie do tego nie przyznaje ale po niej widac ze ma anoreksje i ja jako kolezanka chce jej pomoc ale nie wiem ja rozmawialam z nia ale to nic nie daje Ma 24 lat a wazy 35 kilo i mowi ze caly czas je juz przez rok nie ma okresu wyglada okropnie :(
~anula z L22-08-2006 21:43
Tylko jak ZAUFAĆ lekarzowi?Ja juz z 5 gadałąm,ale gdy potem tezety musiałam wyłożyć, to w Ich intencje nie wierzyłam .Ps.Mieszkam w Lublinie.Może Ktoś poleci fachowca z duszą?
~aniołek11-09-2006 00:23
do anuli z L
tez jestem z Lublina, polecam dr Kozaka, troche inny od całej reszty.
~majka23-09-2006 13:45
a moze ktos ze stolicy zna dobrego psychologa,ktory pomoglby mi walczyc z bulimia?
szoksusana31-10-2010 20:57
Witam,
Moim problemem jest bulimia, to już trwa ponad 6 lat, są dni ba nawet miesiące kiedy nie mam z nią problemu, ale potem znów wraca, mam już dośc napadów głodu, wymiotów w wyrzutów sumienia, od ostatniego miesiaca wymiotuje codziennie, choc nie jem dużo, dziś znów dopadł mnie wilczy głód. Już nawet nie pamiątam jak to jest zjeśc coś bez wizyty w toalecie, codziennie obsesyjnie myśle o jedzeniu, liczę kalorie, staram się dobrze odżywiac, żeby potem znów pochłonąc całą lodówke, nikt z mojej rodziny znajomych o tym nie wie, już nie mam siły, jak mam sobie z nią poradzic....proszę o pomoc.
kluska02-11-2010 23:15
Poszukaj sobie dobrego specjalisty ( psycholog, psychiatra). Bedzie Ci latwiej...a przede wszystkim opowiedz komus o tym...Podziel sie problemami, postaraj sie to z siebie wyrzucic...Ja podjelam walke- przynajmniej probuje...Dojrzalam do tej decyzji, chce z tego wyjsc. Jesli nie bedziesz chciala sie faktycznie tego pozbyc nic Ci nie pomoze...Ja lubie swoja chorobe, pomaga mi w walce z rzeczywisctoscia i obnaza moja prawdziwa slabosc bo bulimia to cholerna...slabosc, z ktora nalezy walczyc! Zycze Ci powodzenia
Bulimie i anoreksje da się wyleczyć
jednak leczenie nie jest prostą droga. najpierw musi być chęc chorego, chęć odcięcia się od choroby, z tym co ją spowodowało. potrzebna jest pomoc psychologa(niestety dla niektórych z was) gdyż podłoże zaburzeń odżywiania leżą w psychice. ważna jest oprócz terapii praca z ciałem i nieustanne pilnowanie codziennego jadłospisu.
witam
mam kolezanke ktora sie do tego nie przyznaje ale po niej widac ze ma anoreksje i ja jako kolezanka chce jej pomoc ale nie wiem ja rozmawialam z nia ale to nic nie daje Ma 24 lat a wazy 35 kilo i mowi ze caly czas je juz przez rok nie ma okresu wyglada okropnie :(
Tylko jak ZAUFAĆ lekarzowi?Ja juz z 5 gadałąm,ale gdy potem tezety musiałam wyłożyć, to w Ich intencje nie wierzyłam .Ps.Mieszkam w Lublinie.Może Ktoś poleci fachowca z duszą?
do anuli z L
tez jestem z Lublina, polecam dr Kozaka, troche inny od całej reszty.
a moze ktos ze stolicy zna dobrego psychologa,ktory pomoglby mi walczyc z bulimia?
Witam,
Moim problemem jest bulimia, to już trwa ponad 6 lat, są dni ba nawet miesiące kiedy nie mam z nią problemu, ale potem znów wraca, mam już dośc napadów głodu, wymiotów w wyrzutów sumienia, od ostatniego miesiaca wymiotuje codziennie, choc nie jem dużo, dziś znów dopadł mnie wilczy głód. Już nawet nie pamiątam jak to jest zjeśc coś bez wizyty w toalecie, codziennie obsesyjnie myśle o jedzeniu, liczę kalorie, staram się dobrze odżywiac, żeby potem znów pochłonąc całą lodówke, nikt z mojej rodziny znajomych o tym nie wie, już nie mam siły, jak mam sobie z nią poradzic....proszę o pomoc.
Poszukaj sobie dobrego specjalisty ( psycholog, psychiatra). Bedzie Ci latwiej...a przede wszystkim opowiedz komus o tym...Podziel sie problemami, postaraj sie to z siebie wyrzucic...Ja podjelam walke- przynajmniej probuje...Dojrzalam do tej decyzji, chce z tego wyjsc. Jesli nie bedziesz chciala sie faktycznie tego pozbyc nic Ci nie pomoze...Ja lubie swoja chorobe, pomaga mi w walce z rzeczywisctoscia i obnaza moja prawdziwa slabosc bo bulimia to cholerna...slabosc, z ktora nalezy walczyc! Zycze Ci powodzenia
Polecamy:
Anoreksja - choroba czy styl życia?
Jak rozpoznać anoreksję i bulimię?
Czy anoreksję można wyleczyć?
Produkty, które hamują apetyt
Jak schudłam 20 kg w 4 miesiące?
Jak ograniczyć słodycze?
Jak utrzymać wagę?
Ocet jabłkowy a odchudzanie