Było ciężko ale udało się rzucić!

WITAM NIE PALE OD 1 STYCZNIA I MIAŁEM WSZYSTKIE OPISANE OBJAWY JUZ MYSLALEM ZE WARIUJE ZE JAK MOGLO MNIE COS TAKIEGO SPOTKAC ALE DAJE RADE DO TEJ PORY I NIGDY JUZ NIE TKNE PAPIEROSA PONIEWAZ NIE CHCE JUZ PRZECHODZIC PRZEZ TO PIEKLO.POZDRAWIAM WSZYSTKICH.BART.

hej nie palę już 4 lata czasami mam ochotę na dymka i łamię się ale po takim razie mam spokój na miesiąc lub dłużej palaczem będę już zawsze i nie zarzekam się że już nigdy nie zacznę na dłużej .całuję wszystkich palaczy w ich śmięrdzące bużki anusia z łukowa

WITAM SERDECZNIE.NAJGORSZY OKRES JUZ MINOŁ DLA MNIE , NIE PALE JUZ 6 MIESIECY I NIE MAM JUZ CIĄGOTEK NAWET PRZY PIWIE ZACYNAM SIĘ REGENEROWAĆ FIZYCZNIE JAK I PSYCHICZNIE.NAPRAWDE NIE BYŁO MI ŁATWO POZBYC SIĘ TEGO CHOLERSTWA TYM BARDZIEJ ZE U MNIE WSZYSCY PALĄ-DODAM JESZCZE ZE W TRAKCIE ZUCANIA SCHUDLEM PARE KILO BO NIE CHCIALEM PZRYTYC ALE UWAZAM ZE TO GLUPOTA I W JAKIMS TAM STOPNIU SZOK DLA ORGANIZMU.POZDRAWIAM WSZYSTKICH I PAMIĘTAJCIE ZDROWIE PONAD WSZYTSKO.

Hej wszystkim co rzucaja palenie i tym ktorzy maja to za soba.Ja wlasnie probuje rzucic i mysle ze jestem na dobrej drodze.Palilam prawie paczke dziennie.Teraz wypalam6 papierosow.Kiedys nie palilam5lat i wiem jak to jest niepalic.najbardziej obawiam sie przytycia a wim ze tak bedzie bo za kazdum razem kiedy przestaje to moim zamiennikiem sa slodycze przez ktore mam zaparcia i zaczynam tyc i kolo sie zamyka.Co zrobic zeby mnie do nich nie ciagnelo?

nie martw sie ja nie pale drugi rok tez balam sie ze przytyje i to powstrzymywalo mnie od rzucenia palenia majac 44 lata gdzie przemiana sie zwalnia przytylam 3 kg ale wlaczylam duzo ruchu silownia 2 razy w tygodniu i rower gdyby nie to to bym zwariwala trzeba sobie wypelnic czas to jest bardzo wazne bynajmiej dla mnie takze mozna nie przytyc w drastyczny sposob jestem tego przykladem .

Powtarzam sie ale nie wszyscy moze czytaja tu forum a moje doswiadczenie moze komus pomoc.Rzucilam palenie.Tydzien temu.To moje drugie podejscie.Poprzednim razem skusilam sie na tzw biorezonans.Nie bardzo dalo efekty.Moze troche pomoglo ale nie tak jak obiecywali.Po dwoch miesiacach wrocilam z hukiem do nalogu.Nie wspominam nawet o tych wszystkich malych probach podejmowanych na wlasna reke.Konczyly sie szybka wyprawa do kiosku;)No i myslalam tylko o tym zeby zapalic.Nie wspomne nawet ze wszyscy schodzili mi z drogi taka zla chodzilam.Niedawno przypadkiem dowiedzialam sie o leku Tabex.To preparat na recepte.Zdobylam recepte.Kupilam.Kosztuje ok 35 zl.100 tabletek czyli cala kuracja.I niedawno postanowilam sprobowac.Pierwszego dnia palilam normalnie.Zalecaja ograniczac ale nie moglam.Za to drugiego dnia wypalilam tylko pol paczki a to dla mnie bardzo malo.Trzeciego dokonczylam ta paczke i nastepnej juz nie kupilam.I nie pale.Wogole nie mam ochoty.Nie mysle o tym.Zero nerwow.Wrecz przeciwnie.Co do apetytu to przez pierwsze dwa dni bez papierosa byl jakby wiekszy.Ale postanowilam sie nie przejmowac.Wole kilka kilogramow wiecej niz raka pluc.Ale teraz wszystko wrocilo do normy.Nie mam wiekszego apetytu niz zazwyczaj wiec chyba nie przytyje bardzo.To nie zadne cudowne pigulki.Z tego co wyczytalam na ulotce substancja czynna Tabexu konkuruje z nikotyna o jej receptory i poraza je.Dlatego nie ma glodu nikotynowego.Naprawde dziala.Polecam.Poradzcie sie lekarza i jesli nie ma przeciwwskazan to bedzie to potezna pomoc dla waszej silnej woli.Trzeba tylko chciec!

Mowicie ze wjcie jak zucic palenia i macie jakies pewnezamienniki to prosze o jakies rady bo ja prubuje juz od x czasu zycic palenie itak to minie wychodzi :( konczy sie fiskiem prosze piszcie meile na : kartogra-f@o2.pl czekam na wasze sugestie

NIE CHCE - NIE PALE. PROSTE. PRZESTANCIE W KONCU GADAC ZE NALOG JEST SILNIEJSZY OD WAS. NIE DAJCIE SIE TAKIEJ MALEJ FAJCE! CZY TAKIE GOWNO MOZE WAMI RZADZIC?? ZAPELNIJCIE SOBIE CZAS NP BIEGANIEM! PO WYSILKU NIE CHCCE SIE PALIC! NIE PALE JUZ 4 DZIEN I WIEM ZE DAM RADE! POZDRAWIAM!

Czy ma ktoś jakaś ulotkę przeciw paleniu?
Proszę ją przesłać na radek2555@o2.pl .
Z góry dziękuję.

http://tabex.sopharma.bg/pl/tabex.html. Na razie daje radę . Zobaczymy jak długo .Jak ktoś wyżej wspomniał chyba najskuteczniejsze skutki - 10 dni bez peta w gębie :)

ja nie pale juz 2 lata i wcale mnie nie ciagnie do tego a palilam 2 paczki dziennie wiecie mam 19 lat palilam od 1 klasy gimnazjum juz nalogowo predzej popalalam ale to wiecie takie tam no i 2 lata temu wyladowalam w szpitalu mialam tysiace chorob naraz ze nie mialam wielkich szans na uratowanie m.in. od zapalenia zatok ropa rozlegla sie na calym ciele mialam ja we krwi pomijajac angine ropna i setki innych wykrytych chorob to byl horror straszny bol i cierpienie nie pozwolily siegnac mi juz po papierosa poniewaz to przez nie mialam poczatki anemi bulimie moj dzien opieral sie na fajce a nie na jedzeniu i palilam duzo a rzucilam z dnia na dzien i nie ma nic takiego jak "wyzszosc" papierosa nad czlowiekiem pozdrawiam :P