Chcesz poczuć się lepiej? Masuj stopy!
To dzięki nim każdego dnia wykonujemy średnio 10 tysięcy kroków. Stosujemy przeróżne kosmetyki i wybieramy najwygodniejsze buty, by dogodzić naszym stopom. Czyżby kryły w sobie szczególną moc? Niemieccy naukowcy sprawdzili, jaki wpływ na nasze zdrowie może mieć masaż stóp.
Masaże relaksacyjne znane są nie od dziś. Wielu masażystów szczególnie zaleca masaż stóp, twierdząc, że to właśnie z nich, niczym z mapy, odczytać można informacje o innych częściach ciała. Poszczególnym obszarom stóp przyporządkowane są bowiem odpowiednie organy. Tak na przykład pięta ma odzwierciedlać brzuch, część środkowa stopy klatkę piersiową, a palce – gardło i głowę. I choć dowodów na to próżno szukać w anatomii, masaż stóp w wielu krajach (m.in. w Chinach) od tysięcy lat stosowany jest jako forma terapii.
Przez strefy relaksacyjne do…
Masaże są powszechnie znaną formą terapii, np. przy schorzeniach kręgosłupa czy zaburzeniach krążenia. Masażyści próbują pobudzić odpowiednie organy za pomocą tzw. stref relaksacyjnych.
Przy masażu stóp stosuje się punktowe uciski, mające za zadanie wykryć specjalne miejsca (zniekształcenia skóry, nabrzmienia), które wskazują na różne zaburzenia w organizmie. Ponadto odpowiednie uciski stóp pobudzają komórki nerwowe. Te z kolei wysyłają sygnały, które trafiają do kręgosłupa, a stamtąd do poszczególnych organów.
Ta nowoczesna metoda masażu stóp ma swój początek w medycynie ludowej Indian. Jej stosowanie rozpowszechnił natomiast amerykański lekarz William Fitzgerald. Na początku XX wieku masażystka Eunice. D. Ingham podchwyciła ideę Amerykanina i poszerzyła ją.
Zobacz również:
Co na to nauka?
Catharina Güttner ze szpitala uniwersyteckiego w Jenie postanowiła sprawdzić efekty działania masażu stóp. W ramach swojej pracy doktorskiej przebadała odpowiednią ilość osób, które w ciągu 6 tygodni poddane zostały serii 12 masaży odpowiednich stref relaksacyjnych stóp. Wcześniej wszystkich uczestników eksperymentu dokładnie zbadano, m.in. pod względem intensywności bólu i zdolności zginania się chorych kolan.
- Intensywność bólu zmniejszyła się o dwie trzecie, a ruchomość stawów mogła powiększyć się o ok. 12 stopni. – wyjaśnia promotor pracy, prof. dr Christine Uhlemann.
Po zakończeniu badania aż 92% osób stwierdziło, że ich stan się poprawił.
Wyniki wskazują, że wpływ masaży relaksacyjnych stóp został osiągnięty dzięki efektowi placebo. Problem masażu stóp zainspirował również brytyjskiego naukowca Philipa Tovey z Uniwersytetu Leeds. Poddał on 32 pacjentów z zespołem jelita drażliwego masażom relaksacyjnym. Masaże u połowy pacjentów obejmowały strefę stopy odpowiadającą schorzeniom jelit, natomiast u reszty pacjentów wykonywano ogólny masaż całej stopy. Między jedną a drugą grupą pacjentów nie odnotowano większych różnic. U wszystkich osób efekt działania zabiegów był znikomy.
Podstawową wadą masaży relaksacyjnych może być fakt, że poszczególnych stref nie da się wskazać precyzyjnie. Mimo to prawie wszyscy pacjenci uznają masaż za odprężający, przyjemny i uśmierzający ból.
We własnym zakresie
Z całą pewnością sprawdzonym i, co najważniejsze, darmowym masażem stóp jest bieganie boso. Przyczynia się ono zarówno do wzmocnienia tkanki łącznej, jak i pobudzenia pracy mięśni. Bose spacery po kamieniach czy trawie wpływają pozytywnie na układ krążenia oraz ruchomość stawów.
O masaż możemy również poprosić naszego partnera - będzie to doskonały sposób na zrelaksowanie się. Nie musimy też uparcie trzymać się wyznaczonych stref, ale pozwolić na masaż, który odczuwamy jako najprzyjemniejszy.
Podstawową zaletą masaży relaksacyjnych stóp jest fakt, że nie szkodzą. Możemy więc bez obaw pozwolić naszym stopom na ten rodzaj relaksu, licząc przy okazji na to, że skorzystają na tym i inne części ciała. W końcu efekt placebo to też jakaś metoda, a liczy się przede wszystkim efekt.
Autor:
Katarzyna Giętkowska
Komentarze do: Chcesz poczuć się lepiej? Masuj stopy!