Chiny: lwica rodzi dwa tygryski i jedno lwiątko

Pewna lwica urodziła dwa tygryski i jedno lwiątko. W tym samym miocie. W Chinach. Stało się to w grudniu 2011 roku i nie jest to bajka. Te dziwne narodziny stanowią prawdziwą światową premierę i pochodzą z ... dwóch różnych kopulacji.

Jak to w ogóle możliwe? Otóż, mimo że w naturze te dwa gatunki spotykają się dość rzadko, to jednakże lwy i tygrysy zawsze były ze sobą blisko związane. Co więcej, te obydwa gatunki wielkich kotów mogą się rozmnażać między sobą, dając początek małym hybrydom, które są wynikiem takich związków.

Lygrys (ang. liger) jest to wynik skrzyżowania tygrysicy z lwem, a tyglew (ang. tigon) jest wynikiem skrzyżowania lwicy z tygrysem.

Ale, nawet jeśli w naturze ten rodzaj narodzin jest niezwykle rzadki, to jeszcze bardziej zadziwiający jest fakt, że do tego wydarzenia doszło w grudniu 2011 roku w zoo w Changzhou w Chinach.

Mary, bo tak nazywa się samica lwa żyjąca w tym zoo, urodziła więc, konkretniej mówiąc, właśnie dwa tyglwy oraz jedno lwiątko. Jak podaje chińska telewizja, ten mieszany miot ma być wynikiem dwóch odrębnych, następujących po sobie kopulacji. Jedna kopulacja z samcem lwa, a druga kopulacja z  samcem tygrysa, dodajmy dla jasności.

Na nieszczęście, taka krzyżówkowa progenitura w większości przypadków okazuje się sterylna. Co więcej, bardzo często takie stworzenia dość szybko umierają, a wielka szkoda.

Zresztą, jak podały władze zoo w Changzhou, jeden tyglew bardzo szybko zmarł, krótko po narodzinach.

Lwy azjatyckie, których przedstawicielką jest lwica Mary, są uważane za gatunek zagrożony wymarciem. Coraz trudniej udaje się je spotkać w naturze. Natomiast, wszystkie gatunki tygrysów już od dawna figurują na liście zwierząt zagrożonych krytycznie.