Antyciała przeciwko płytkom beta-amyloidowym, które mają odgrywać znaczącą rolę w chorobie Alzheimera, okazywały się w pewien sposób skuteczne w ograniczaniu powstawania nowych złogów beta-amyloidowych w mózgach myszy. Aczkolwiek, nie udawało się do tej pory usunąć wcześniej istniejących depozytów.
Najnowsze badania, przedstawione w czasopiśmie Neuron pokazują, że zmodyfikowane przeciwciało było w stanie usunąć także wcześniej istniejące złogi, na razie jedynie w laboratoryjnym modelu AD (Alzheimer’s Disease).
Dr Ronald DeMattos z Eli Lilly and Company, główny autor badania, mówi: odkrycia te są ważne dla przyszłego i bieżącego rozwoju przeciwciał stosowanych jako terapia choroby Alzheimera.
Znakiem firmowym tej choroby jest gromadzenie się między komórkami nerwowymi twardych nierozpuszczalnych złogów beta-amyloidowych. Normalnie, tego typu proteiny są usuwane ze zdrowego mózgu.
Coraz więcej badań pokazuje, że gromadzenie się tych depozytów zaczyna się u pacjentów z chorobą Alzheimera nawet na 10 lat przed pojawieniem się objawów. Z tego powodu też, zanim choroba zostanie zdiagnozowana, złogi beta-amyloidowe osiągają maksymalny poziom.
Zobacz również:
- Czy rak skóry może wiązać się ze zmniejszonym ryzykiem choroby Alzheimer'a?
- Jak rozpoznać objawy choroby Alzheimera?
- Choroba Alzheimera
- Jak krewni łagodzą zapominanie?
- Alzheimer - czy mnie to także grozi?
- Jak rozpoznać Alzheimera?
- Diagnozowanie Alzheimera. Tak, ale kiedy?
- Czy istnieją leki na chorobę Alzheimera?
Immunoterapia w tej chorobie neurodegeneracyjnej wydaje się obiecująca. Badacze posługują się przeciwciałami, które mają namierzać i eliminować beta-amyloidy, które istnieją jako rozpuszczalny peptyd albo jako nierozpuszczalny depozyt.
Do tej pory, wielu naukowców przetestowało antyciała, które mogą wiązać zarówno rozpuszczalną, jak i nierozpuszczalną postać tej proteiny. Przeciwciała te są skuteczne w redukowaniu złogów amyloidowych u myszy, kiedy są stosowane w ramach prewencji. Jednakże, kiedy zostały podane myszom, u których złogi się już pojawiły wcześniej, nie miały żadnego skutku, bądź spowodowały ciężkie efekty uboczne.
Dr DeMattos przypuścił więc, że przeciwciała te nie są w stanie usunąć istniejących złogów, ponieważ nasyca je rozpuszczalny beta-amyloid, kiedy przenikają do mózgu. Aby przetestować tę hipotezę, naukowcy zaprojektowali przeciwciało, które selektywnie namierza płytki.
Okazało się, że przeciwciało przenika przez barierę krew-mózg, wiąże złogi beta-amyloidowe oraz eliminuje płytki u myszy, nie powodując jednocześnie mikrokrwotoków.
Odkrycia te mogą też wyjaśniać, dlaczego bapinezeuzumab – lek stosowany na Alzheimera - nie wykazał się większą skutecznością niż placebo w poprzednich badaniach u pacjentów z łagodną i umiarkowaną postacią choroby. Molekuła ta wiąże się bowiem z rozpuszczalną i nierozpuszczalną postacią beta-amyloidu.
Komentarze do: Choroba Alzheimera: przeciwciała usuwają płytki starcze u myszy