W obliczu epidemii dengi, która panoszy się aktualnie w Azji Południowo-Wschodniej oraz na Antylach, a szczególnie na Martynice i w Gwadelupie, władze sanitarne doradzają lokalnym populacjom oraz turystom uzbroić się w środki ochrony przeciwko ugryzieniom komarów, które są czynnikiem przenoszenia się tej choroby. Jest to prawdziwe wyzwanie dla międzynarodowego zdrowia publicznego. Denga stała się, w tych ostatnich dziesięcioleciach, chorobą tropikalną najbardziej rozprzestrzenioną, zaraz po malarii.
Panuje ona w regionach tropikalnych i subtropikalnych planety, z pewnym wskazaniem na strefy miejskie i podmiejskie. Generalnie, szacuje się, iż około 2,5 miliarda ludzi jest narażone na infekcję. Choroba denga od wielu miesięcy panuje w Antylach. Szczyt epidemiologiczny w 2001 roku przeszedł na Martynikę, tak samo jak ten z 2007 roku w Gwadelupie. W sumie, naliczono aż do tej pory ponad 66 000 przypadków, na obydwu terytoriach, na przestrzeni kilku miesięcy. A także, naliczono conajmniej tuzin zgonów w obu nadmorskich departamentach zarzucanych bezpośrednio chorobie denga.
W obliczu tej sytuacji władze sanitarne doradzają mieszkańcom tych regionów oraz turystom zabezpieczenie się przeciwko komarom, które przenoszą wirusa dengi. Nie istnieje w rzeczywistości żadne konkretne leczenie przeciwko tej chorobie, ani też żadna szczepionka. Doradza się więc używanie środków odstraszających komary oraz moskitier, a także noszenie ubrań zakrywających całe ciało, w jasnych barwach. W przypadku ugryzienia przez zarażonego komara symptomy pojawiają się zazwyczaj w ciągu kolejnych 4-7 dni. Należy więc natychmiast zasięgnąć porady lekarza.
Choroba wirusowa, jaką jest denga, charakteryzuje się wysoką gorączką, silnymi bólami głowy, lekkimi objawami febry, z lub bez wypryskami skórnymi, a także możliwymi komplikacjami krwotocznymi. Denga może ewoluować w gorączkę krwotoczną, wywołać syndromy szoku oraz w efekcie śmierć. Wyróżniamy 4 typy czy też serotypy wirusa, co oznacza, że jedna osoba może 4 razy zarazić się tą chorobą.
Zobacz również:
Według aktualnych oszacowań Światowej Organizacji Zdrowia, na całym świecie co roku może się zdarzać 50 milionów przypadków dengi. Postać krwotoczna jest główną przyczyną hospitalizacji w krajach endemicznych. Każdego roku, 500 000 przypadków dengi krwotocznej, wśród których jest ogromna liczba przypadków dengi u dzieci, wymaga hospitalizacji. Śmierć przychodzi w conajmniej 2,5% przypadków. Z powodu braku odpowiedniego leczenia, poziom ryzyka śmierci z powodu dengi krwotocznej może przekroczyć nawet 20%.
W przypadkach umiarkowanie poważnych, symptomy znikają całkowicie po ustąpieniu gorączki. W przypadkach ostrych, stan choroby może się gwałtownie pogorszyć po epizodzie febry trwającym kilka dni. Temperatura gwałtownie spada, później pojawiają się objawy załamania sercowo-naczyniowego i chory może bardzo szybko popaść w stan krytyczny szoku i umrzeć w ciągu 12 do 24 godzin. Albo wręcz przeciwnie – może bardzo szybko wyzdrowieć, dzięki odpowiedniemu leczeniu medycznemu.
Wirusy choroby denga są przenoszone na człowieka poprzez ugryzienie zarażonych samic komara z rodzaju Aedes. Komary te zarażają się wirusem same żywiąc się krwią zarażonej osoby. Po okresie inkubacji wirusa, która trwa zazwyczaj od 8 do 10 dni, zrażony i zarażający komar może przez całe swoje życie przenosić wirusa na jednostki podatne na zarażenie, w momencie kiedy gryzie swoją ofiarę, aby się odżywić jej krwią. Głównie to człowiek jest nosicielem wirusa. Pozwala na jego proliferację oraz służy za źródło infekcji dla tych komarów, które jeszcze nie są zarażone.
Ekspansja dengi jest wynikiem głównie z coraz większych możliwości przemieszczania się oraz transportu drogą powietrzną, a także braku skutecznej kontroli nad komarami, tak samo jak poważnego zamieszania demograficznego i socjalnego, z którymi mamy do czynienia od czasów drugiej wojny światowej. Wynika ona także ze wzrostu demograficznego, który nie miał do tej pory precedensu oraz z masowej i nieuporządkowanej urbanizacji.
Przypomnijmy, przeciwko tej chorobie nie ma żadnego konkretnego leczenia, ani też żadnej szczepionki. Jeśli nawet postępują prace nad szczepionką przeciwko łagodnej czy też poważniejszej postaci dengi, choroba w dalszym ciągu pozostaje bardzo złożona i trudna do opanowania. Na tę chwilę, jedyną, jednakże nie zawsze przecież skuteczną, metodą pozwalajacą zwalczyć czy też ochronić się przed przenoszeniem się wirusa dengi, w dalszym ciągu pozostaje niszczenie komarów, które są czynnikiem wektorowym choroby.
Komentarze do: Choroba denga, choroba tropikalna w pełnej ekspansji