Limfocyty T to komórki układu odpornościowego, patrolujące krew, limfę i tkankę w poszukiwaniu intruzów. Kiedy namierzą zagrożenie, mobilizują swoje siły i kładą mu kres. Dorosły człowiek ma ok. 2 000 miliardów limfocytów. Trzeba wiedzieć też, że dla optymalnej ochrony ważna jest równowaga w liczbie wszystkich komórek odpornościowych (mastocyty, monocyty, granulocyty, limfocyty...).
Każdy brak równowagi może być bowiem dla nas tragiczny w skutkach.
Kiedy białych krwinek jest za mało, wszelkiego rodzaju patogeny mogą uszkodzić tkanki. Tak jest w przypadku osób chorujących na AIDS, gdzie wirus HIV niszczy niektóre limfocyty T.
Kiedy zaś komórek odpornościowych jest za dużo, mogą one atakować zdrowe tkanki, jak w przypadku chorób autoimmunologicznych, takich jak toczeń albo cukrzyca typu 1.
Aby temu zapobiec, organizm ma system kontroli, którego głównymi aktorami są limfocyty T regulujące, znoszące działanie niektórych limfocytów odpowiedzialnych za niszczenie obcych ciał.
Te wyspecjalizowane komórki odpornościowe pozwalają także na utrzymanie optymalnego poziomu zabójczych limfocytów T i zapobiegają pojawianiu się chorób autoimmunologicznych.
Zobacz również:
- Produkty spożywcze, które wzmocnią układ odpornościowy
- Choroba autoimmunologiczna- gdy własne ciało staje się wrogiem
- Ile bakterii żyje w tobie?
- Odchudzanie dzięki suszonym śliwkom
- Domowe sposoby na odporność organizmu
- Autoimmunizacja i alergia w pierwotnych niedoborach odporności
- Zespół Reye`a
- Czy lekarstwa staną się bezużyteczne?
Ich liczba także jest ściśle kontrolowana, gdyż wszelki brak równowagi może prowadzić do infekcji albo choroby autoimmunologicznej.
Badacze z Vesalius Research Center w Louvain w Belgii przybliżają nieco mechanizm kontroli rozwoju regulujących limfocytów T. Artykuł ukazał się w Nature Immunology.
Naukowcy zainteresowali się mechanizmem apoptozy, czyli zaprogramowanej śmierci komórki. Ten ważny mechanizm pozwala na wyeliminowanie zbyt starych lub zbyt uszkodzonych komórek. Kontrolowany jest przez proteiny z rodziny BCL-2, które w odpowiednim momencie początkują proces apoptozy.
Uczeni z Belgii wykazali, że proteiny te odpowiadają także za apoptozę limfocytów T regulujących.
- Proteiny MCL-1 i BIM koordynują swoje działania, aby utrzymać prawidłową liczbę tych limfocytów w ciele. MCL-1 pozwala utrzymać te komórki przy życiu, natomiast BIM prowokuje ich apoptozę – wyjaśnia Daniel Gray, jeden z autorów badania.
Kiedy nie ma MCL-1, liczba limfocytów T regulujących jest niska, a zabójcze limfocyty T korzystają z tej okazji i namnażają się jak szalone, co prowadzi do chorób autoimmuologicznych. Kiedy nie ma BIM, system odpornościowy jest osłabiony.
Komentarze do: Choroby autoimmunologiczne: badania nad limfocytami T przynoszą nadzieję