Ciemne nie znaczy przeciwsłoneczne - ABC bezpiecznych okularów
Kuszą ceną, mają modne kolory i kształty, dostępne są niemal wszędzie. Mowa o okularach przeciwsłonecznych. Dlaczego jednak za ciemne szkła na straganie zapłacimy maksymalnie 30 złotych, a w salonie optycznym musimy wydać nawet kilkakrotnie więcej?
O to, czym tak naprawdę różnią się między sobą okulary przeciwsłoneczne pytamy Monikę Krygier, eksperta z firmy JZO, producenta soczewek okularowych.
Naklejka UV 400 – co to znaczy?
Promieniowanie, które dociera do ziemi dzieli się na UVA i UVB. Fale te mają różną długość, np. UVB osiągają do 315 nanometrów, a UVA 380. Liczba, która znajduje się przy symbolu UV mówi o tym, do jakiej długości fali następuje całkowite pochłanianie (absorpcja) UV przez nasze okulary.
Jeżeli posiadają oznaczenie UV 400, powinny odcinać całość promieniowania, a to jest najbardziej bezpieczne dla naszych oczu. Pamiętajmy jednak, że kupując okulary w niesprawdzonym źródle jesteśmy narażeni na podróbki. Oznaczenia mogą mieć niewiele wspólnego z prawdą lub być mylne, tak jak np. naklejki z liczbą 400, bez symbolu UV, które błędnie sugerują klientom, że chodzi o ochronę przeciwsłoneczną. Należy też pamiętać, że takie oznaczenie powinno znajdować się na wszystkich okularach, bez względu na to czy kupujemy okulary przeciwsłoneczne, czy korekcyjne.
Trzeba też podkreślić, że złej jakości szkła przeciwsłoneczne mogą nam poważnie zaszkodzić. Ciemne soczewki powodują, że źrenica automatycznie rozszerza się, żeby wpuścić do oka więcej światła. Jeśli nie odcinają one promieniowania UV, więcej szkodliwego promieniowania wpada do oka.
Co oznaczają cyfry 2, 3, lub 4 na etykietce okularów?
Zobacz również:
W różnych miejscach na ziemi, na różnych szerokościach geograficznych stopień nasłonecznienia jest nie jest taki sam. Na okularach znajdują się oznaczenia z wartościami od 0 do 4 - są to tzw. kategorie transmisji świetlnej. Określają poziom nasłonecznienia odpowiedni dla danych soczewek. Im wyższa cyfra, tym ich kolor jest bardziej intensywny. Kategoria 0 dotyczy szkieł do ogólnego zastosowania. Są one przezroczyste lub mają bardzo delikatną barwę. Jedynką oznacza się lekko zabarwione szkła, które można stosować w warunkach słabego oświetlenia.
Cyfra 4 odpowiada szkłom, których używa się w wyjątkowo silnym nasłonecznieniu – np. w górach, czy na morzu, gdzie woda odbija promienie. Są to soczewki tak ciemne, że nie nadają się już do prowadzenia samochodu. Okulary przystosowane do naszego położenia geograficznego powinny być oznaczone cyfrą 2 lub 3. Te drugie można już stosować w górach czy nad wodą.
Pamiętajmy jednak, że te kategorie to nie to samo, co przepuszczalność promieni przez szkła. Mówią one o stopniu zaciemnienia, a ochrona przed słońcem nie jest uzależniona od koloru szkieł. Na przykład dobre okulary korekcyjne, które mimo tego, że są przezroczyste mogą mieć oznaczenie UV 400 i odcinają 100% promieniowania UV.
Zarówno te tańsze jak i drogie okulary wykonane są z plastiku. Czy te tworzywa jakoś znacząco różnią się od siebie?
Dobre okulary przeciwsłoneczne nie utrudniają widzenia i nie zafałszowują kolorów. Niestety zwykły, tani plastik, z którego bardzo często są wykonywane bazarowe szkła nie jest w stanie zapewnić dobrego widzenia. Na takim materiale szybko powstają zarysowania, łatwiej też się brudzi.
Dodatkowo okulary, które nie są wykonane z dedykowanego do tego tworzywa odbiją światło, znacznie utrudniając widzenie. Objawia się to m.in. w ten sposób, że założywszy je, często widzimy odbicie swojego oka zamiast wyraźnego obrazu tego, co jest przed nami. Nie dość, że wzrok wtedy zmuszany jest do dodatkowego wysiłku, to jeszcze jest to niebezpieczne – np. kiedy poruszamy się po ulicy.
Okulary tego typu zafałszowują też kolory i często powodują, że źle oceniamy odległości. Dobre szkła przeciwsłoneczne przyciemniają obraz bez szkody dla jakości widzenia. Często wykonane są z lepszej jakości materiałów, takich jak poliwęglan, dlatego ich cena musi być wyższa. Uszlachetnia się je także powłoką antyrefleksyjną, która nie tylko podnosi wytrzymałość szkieł, ale także poprawia jakość widzenia: likwiduje obicia światła powstające na powierzchni soczewki i sprawia, że więcej dociera go do oka. Dzięki temu wzrok mniej się meczy.
Generalnie zasady dotyczące wyboru okularów przeciwsłonecznych są takie jak w przypadku okularów korekcyjnych: kupujemy tylko te ze znanego źródła i dobrej jakości. W przeciwnym razie w dłuższej perspektywie możemy sobie zepsuć wzrok.
Komentarze do: Ciemne nie znaczy przeciwsłoneczne - ABC bezpiecznych okularów