witajcie, bylam na zakupach i kupilam mnostwo jedzenia z mysla, ze po powrocie do domu wszystko zjem i zrobie sobie znowu "sesje"(czyli zwymiotuje wszystko) ale na szczescie w domu mi sie jakos odechcialo i nic nie jadlam. Wogole od kiedy znowu zwymiotowalam(niedawno) po ponad rocznej przerwie, jem praktycznie tylko warzywa i cyasami owoce i to bardzo skromne porcje i czasami kanapke do tego(jedna na caly dzien). Duzo tez jezdze rowerem ponad 30 km dziennie. Nie chce przytyc. Musze schudnac. A to co dzisiaj kupilam zostawilam sobie na dzien w ktorym juz nie bede mogla sie powstrzymac i najdzie mnie niepochamowana chec na to a to juy niedlugo a potem ynowu bede na waryzwkach. Nie wiem co jest gorsze nie jedzenie prawie nic czy jedzenie mnostwo i wymiotowanie. nic juz nie wiem:(
Zabciaaaa25-08-2007 11:05
hej.ja też jestem chora...ja wole nic nie jesc cały dzien niz obrzerac sie przez 5 ninut a pozniej to wszystko zmymiotowac przeciez to szkoda pieniedzy,i tego ze ktos inny mogłby to zjesc...a pozatym nie chce miec znowu 5 kilo na biodrach zawsze soebie powtarzam ze po co mam to jesc jak wiem jak smakuje...owszem wymiotuje jak zjem np.jabłko bo czuje sie wtedy gruba i ociezała...a pozatym jesli chcesz schudnac cwicz i powtarzaj sobie wytrzymaj...ja tu nie namawiam cie do niczego poprostu jak jestes na tej stronie to wiesz o czym ona jest i wogule wiec napisałam tylko swoje zdanie heheh trzymaj sie cieplutko...buziale
Co jest gorsze?
witajcie, bylam na zakupach i kupilam mnostwo jedzenia z mysla, ze po powrocie do domu wszystko zjem i zrobie sobie znowu "sesje"(czyli zwymiotuje wszystko) ale na szczescie w domu mi sie jakos odechcialo i nic nie jadlam. Wogole od kiedy znowu zwymiotowalam(niedawno) po ponad rocznej przerwie, jem praktycznie tylko warzywa i cyasami owoce i to bardzo skromne porcje i czasami kanapke do tego(jedna na caly dzien). Duzo tez jezdze rowerem ponad 30 km dziennie. Nie chce przytyc. Musze schudnac. A to co dzisiaj kupilam zostawilam sobie na dzien w ktorym juz nie bede mogla sie powstrzymac i najdzie mnie niepochamowana chec na to a to juy niedlugo a potem ynowu bede na waryzwkach. Nie wiem co jest gorsze nie jedzenie prawie nic czy jedzenie mnostwo i wymiotowanie. nic juz nie wiem:(
hej.ja też jestem chora...ja wole nic nie jesc cały dzien niz obrzerac sie przez 5 ninut a pozniej to wszystko zmymiotowac przeciez to szkoda pieniedzy,i tego ze ktos inny mogłby to zjesc...a pozatym nie chce miec znowu 5 kilo na biodrach zawsze soebie powtarzam ze po co mam to jesc jak wiem jak smakuje...owszem wymiotuje jak zjem np.jabłko bo czuje sie wtedy gruba i ociezała...a pozatym jesli chcesz schudnac cwicz i powtarzaj sobie wytrzymaj...ja tu nie namawiam cie do niczego poprostu jak jestes na tej stronie to wiesz o czym ona jest i wogule wiec napisałam tylko swoje zdanie heheh trzymaj sie cieplutko...buziale
Polecamy:
Anoreksja - choroba czy styl życia?
Jak rozpoznać anoreksję i bulimię?
Czy anoreksję można wyleczyć?
Produkty, które hamują apetyt
Jak schudłam 20 kg w 4 miesiące?
Jak ograniczyć słodycze?
Jak utrzymać wagę?
Ocet jabłkowy a odchudzanie