Cukrzyca i infekcja, częsty duet

Pacjenci dotknięci cukrzycą są bardziej narażeni na infekcje, z faktu wysokiego poziomu cukru we krwi oraz z powodu osłabienia ich układu odpornościowego. Uwaga więc na podróże do krajów, gdzie panuje szczególnie gruźlica. Diabetycy są bowiem bardziej zagrożeni gruźlicą.

Tak przynajmniej twierdzi pewna amerykańska ekipa badawcza, w artykule opublikowanym w ostatnim buletynie wydawanym przez Światową Organizację Zdrowia.

Autorzy przeprowadzili swoje badania po obydwu stronach granicy między Stanami Zjednoczonymi i Meksykiem, i wynika z nich, że dla tych pacjentów, gruźlica nie jest ryzykiem takim, jak inne.

Cukrzycy w rzeczywistości są bardziej zagrożeni tą chorobą niż ogóla populacja wszystkimi infekcjami bakteryjnymi, jak wyjaśnia to doktor Patrick Vexiau, szef oddziału diabetologicznego w szpitalu Hôpital Saint-Louis w Paryżu, a także sekretarz generalny Francuskiego Stowarzyszenia Diabetyków.

Według badania amerykańskiego, przeprowadzonego przez zespół badawczy kierowany przez panią Blankę I. Restrepo, profesor epidemiologii na Uniwersytecie Teksas w Austin, ryzyko gruźlicy jest znacznie większe u osób cierpiących na cukrzycę typu 2 – bo aż od 3 do 5 razy.

Powody takiego stanu rzeczy nie są jeszcze jasno ustalone, ale autorzy badania sugerują jednakże, że cukrzyca może osłabiać układ odpornościowy, w ten sposób ułatwiając infekcję Mycobacterium tuberculosis, bakterii odpowiedzialnej za gruźlicę.

Jak uważa Patrick Vexiau, nie ma co do tego wątpliwości: układ odpornościowy diabetyków jest osłabiony. I to tym bardziej, im bardziej cukrzyca jest rozregulowana. Innymi słowy, jeśli chory nie jest, albo jest niewystarczająco dobrze leczony.

Hiperglikemia przyciąga bakterie

Inne powody wyjaśniają również podatność organizmu osoby chorującej na cukrzycę na infekcje. Bakterie i zarazki żywią się cukrem.

Chorzy, którzy nie są leczeni, mają hiperglikemię, dorzuca Patrick Vexiau. A to, niezależnie od typu cukrzycy, na którą cierpią.

Jak uważa pani Blanca I. Restrepo, rezultaty przeprowadzonego przez nich badania, ujawniają pojawianie się przypadków cukrzycy typu 2 u ostatnio zdiagnozowanych gruźlików, we wszystkich regionach świata, gdzie prewalencja obydwu chorób jest wysoka.

W konsekwencji, autorzy zalecają systematyczne wykrywanie cukrzycy u osób chorująych na gruźlicę. I podobnie, cukrzycy, którzy mają kontakt z chorym dotkniętym gruźlicą, powinni jak najszybciej skorzystać z leczenia prewencyjnego.

Uwaga na podróże

We Francji, na przykład, emigranci pochodzący z krajów, w których choroby takie jak gruźlica są bardzo powszechne, są dodatkowo zagrożeni w porównaniu z innymi, podkreśla Patrick Vexiau.

Gruźlica pozostaje chorobą bakteryjną najbardziej zabójczą na całym świecie. W 2009 roku, zdiagnozowano ponad 9 000 000 nowych przypadków gruźlicy, a choroba ta spowodowała 1 700 000 zgonów.

Diabetycy, którzy podróżują do stref wysokiego ryzyka (gruźlica), powinni również uważać na utrzymanie jak najlepszej równowagi glikemiczej, podkreśla specjalista.

We wszystkich przypadkach, dla cukrzyków nie ma żadnej niewielkiej dolegliwości, przypomina Patrick Vexiau.

Utrzymujący się kaszel, niewielka rana, w szczególności na poziomie stóp, powinny poprowadzić do zasięgnięcia porady lekarskiej, i to jak najszybciej.

Liczba pacjentów z cukrzycą podniosła się aktualnie do 285 000 000. A autorzy amerykańskiego badania szacują, że liczba ta może osiągnąć nawet 428 000 000 w roku 2030. Oznacza to wzrost o 50% w mniej niż 20 lat.