Ćwiczenia pomogą ci ograniczyć palenie!

Najnowsze badanie, opublikowane w czasopiśmie Journal Of Adolescent Health, wykazało, iż nawet niewielka ilość ćwiczeń każdego dnia może potencjalnie pomóc w pozbyciu się, a przynajmniej w zmniejszeniu, paskudnego nałogu palenia tytoniu.

W badaniu udział wzięło 233 uczniów z 19 szkół średnich w Zachodniej Wirginii w USA. Wszyscy uczestnicy palili tytoń, przecięnie pół lub całą paczkę papierosów dziennie.

Według amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, w tym stanie papierosy pali prawie 13% osób w wieku do 18 lat. To plasuje Zachodnią Wirginię na górnej półce pod względem liczby palaczy w kraju.

Palacze często nie są świadomi, jak ważne jest zdrowie i jak mu szkodzą, wdychając dym tytoniowy. Co więcej, większość nastolatków, którzy palą, stosuje inne, równie niezdrowe używki, czy nawet angażuje się w zachowania autodestrukcyjne. Nie jest niczym niezwykłym dla nastoletnich palaczy, aby skłaniać się ku innym niezdrowym nawykom, a palenie i brak aktywności fizycznej często idą w parze.

Nastolatków w badaniu podzielono na trzy grupy. Grupa, która zwiększyła swoją codzienną aktywność fizyczną o co najmniej 20 min, równoważną z krótkim spacerem, znaczenie zmniejszyła ilość wypalanych codziennie papierosów. Dodatkowo w tym czasie wzięła również udział w programie rzucania palenia.

Wyniki te sugerują, że ćwiczenia mogą pomóc osobom nastoletnim, które próbują rzucić palenie. Ponadto najlepiej, jeżeli aktywność fizyczna odbywa się na świeżym powietrzu, gdyż pozwalamy wtedy „odetchnąć” płucom.

Dodatkowo, istnieją przesłanki, aby stwierdzić, że w rzuceniu palenia pomaga również dieta oczyszczająca czy wegańska. Jedna z teorii głosi, iż gdy ciało oczyszcza się w szybkim tempie dzięki wszelkiemu jedzeniu na bazie wody, wówczas traci też swoją „zdolność” do przyswajania dymu papierosowego.

Podobnie jak piwo czy napoje gazowane, papierosy są trudne do ograniczenia, gdyż ciało szybko przyzwyczaja się do nich. Wydaje się, że jedynym rozwiązaniem jest oczyścić organizm do takiego stanu, w jakim znajdował się przed sięgnięciem po papierosa. Pozwoli to na przywrócenie zagubionej funkcji „odpychającej” wszelkie substancje toksyczne.