To właśnie Naftalan w Azerbejdżanie w wannach wypełnionych czystą ropą, pacjenci, którzy cierpią na złe samopoczucie, mogą się zanurzyć w tym oleistym, zielonkawo-kasztanowym płynie. Dusze wrażliwe jednak raczej niech omijają to miejsce szerokim łukiem. Nie ma tutaj bowiem zapachu olejku różanego, zapachu waniliowego albo masła karite, albowiem króluje tutaj zapach zużytego oleju silnikowego.
Komentarze do: Czarne złoto na zdrową cerę