Czujnik stworzony na obraz czasowego tatuażu, wyglądający zupełnie jak uśmiechnięta buźka, pozwala na monitorowanie metabolicznego stresu organizmu, o czym informuje najnowsze badanie przedstawione w przeglądzie Analyst.
Jest on dziełem naukowców z University of California, San Diego.
Sensor ten stosuje się tak jak normalny tatuaż zmywalny – przyklejając go do skóry przy pomocy mokrego papierowego ręcznika. Dzięki niemu możliwe jest mierzenie metabolicznego stresu, który wynika z fizycznego wyczerpania.
Zobacz również:
- Pierwsza wizyta u ginekologa, czyli jak przygotować do tego nastolatkę
- Dlaczego regularne wizyty lekarskie są konieczne w starszym wieku?
- Jakość posiłków serwowanych w restauracjach wciąż kuleje
- Samobójstwa wśród nastolatków
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Nowoczesne metody badania płodu
- Czy lekarstwa staną się bezużyteczne?
A ta uśmiechnięta buźka, wspomniana powyżej, nie służy li i jedynie dekoracji – jej oczy to elektrody, a uszy są podłączone do urządzenia pomiarowego.
Autor badania, dr Vinci Hung z University of Toronto Scarborough, współpracujący z amerykańską ekipą, wyjaśnia: chcieliśmy uzyskać taki wzór, który zintegrowałby niezauważalnie elektrody.
„Tatuaż” ten znajdzie zastosowanie w medycynie, w monitorowaniu chorób metabolicznych, albo posłuży do wskazywania, czy dana osoba nadmiernie ćwiczyła.
Komentarze do: Czasowy tatuaż mierzy stres metaboliczny organizmu