W dniach 23 i 24 lutego 2012 roku, zaobserwowano trzy wielkie wybuchy na Słońcu. Pośród nich, do czterech doszło w ciągu zaledwie jednej doby. Jest to zjawisko, które udowadania, jak stwierdzają badacze, że nasza gwiazda obudziła się już na dobre.
Już od wielu miesięcy, przypominają naukowcy, aktywność słoneczna coraz bardziej się intensyfikuje. Eksperci twierdzą, że aktywność naszej gwiazdy szczyt swoich możliwości powinna osiągnąć już w 2013 roku, według jedenastoletniego cyklu, podczas którego właśnie aktywność Słońca rośnie, a potem się zmniejsza.
Dlatego też, w ciągu zaledwie dwóch dni, zarejestrowano pięć dużych erupcji słonecznych, jak donosi naukowa strona Science et Avenir.
W dniu 1 sierpnia 2010 roku, Słońce obudziło się po długim okresie snu. Pobudkę tę zaznaczyła jedna z erupcji, która wyrzuciła tony plazmy w przestrzeń międzyplanetarną.
Zobacz również:
- Pierwsza wizyta u ginekologa, czyli jak przygotować do tego nastolatkę
- Dlaczego regularne wizyty lekarskie są konieczne w starszym wieku?
- Jakość posiłków serwowanych w restauracjach wciąż kuleje
- Samobójstwa wśród nastolatków
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Nowoczesne metody badania płodu
- Czy lekarstwa staną się bezużyteczne?
Kiedy taki wyrzut masy koronalny (ang. coronal mass ejections, czyli CME; jest to, krótko rzecz ujmując, potężna masa plazmy, w której pole magnetyczne jest bardziej intensywne niż gdzieś indziej) dociera do naszej planety, może on spowodować powstawania gwałtownych burz magnetycznych.
A te burze magnetyczne są znane z tego, iż są w stanie zakłócać łączność radiową, a więc mogą stanowić poważne zagrożenie. Jest też jednak pewien plus takiego wyrzutu, ponieważ może on również spowodować powstawanie przepięknych zórz polarnych, które czasami obserwujemy na niebie.
W dniu 24 lutego 2012 roku, obserwatorium Solar Dynamic Observatory amerykańskiej agencji badań kosmicznych NASA, na nowo zaobserwowało i sfilmowało potężne fale plazmy, porównywane do fal tsunami, które emanowały na odległość blisko 400 000 kilometrów. Taka erupcja przybiera formę włókna na powierzchni Słońca i na pewno warta jest zobaczenia.
Komentarze do: Cztery wybuchy na Słońcu zaobserwowane w ciągu niecałych 24 godzin