Czy bezsenność uczyni cię niepoczytalnym?

Bezsenność? Krótkotrwała, np. spowodowana nauką do egzaminu przez dwie noce, może nie tylko pozbawić cię wiedzy, o którą tak usilnie zabiegasz (ze względu na narastające kłopoty z pamięcią), ale także sprawi, że twój czas reagowania zostanie wydłużony, zaś ty sam poczujesz się przygnębiony. Nieprzyjemne, ale niedaleko idące w skutkach, prawda? Co jednak, gdy białe noce powoli stają się już dla ciebie normą? Zła wiadomość – według wiodących ekspertów zajmujących się zagadnieniem snu – może to skończyć się tymczasową niepoczytalnością.

Dyskusję na powyższy temat sprowokowała sprawa Claytona Osbona.

27 marca ten pilot linii lotniczych JetBlue w czasie lotu z Nowego Jorku do Las Vegas przez swoje agresywne zachowanie doprowadził do awaryjnego lądowania.

W toczącym się procesie (oskarżono go o utrudnianie pracy załogi pokładowej oraz narażenie życia pasażerów) za swoją ścieżkę obrony przyjął dowodzenie o tymczasowej niepoczytalności, usprawiedliwiając ją właśnie bezsennością.

„Ale jeśli komuś zdarzy się załamanie psychiczne z powodu braku snu to zazwyczaj nie jest to pierwszy tego typu incydent, na ogół ta osoba ma w swojej historii depresję lub inne choroby psychiczne” - mówi doktor Michael J. Breus ze Scottsdale w Arizonie, członek American Board of Sleep Medicine.

Zaznacza jednak, że nie zapoznawał się z przypadkiem Osbona i stwierdza to wyłącznie na podstawie swoich wcześniejszych doświadczeń oraz znanej mu literatury.

Biorący udział w procesie neuropsycholog -  Robert E. H. Johnson - zeznał, że załamanie pilota trwało jeszcze co najmniej przez tydzień po feralnym zdarzeniu, aczkolwiek nie wyjaśnił jak długo pozostawał on bez snu przed 27 marca.

Rzeczniczka JetBlue podała informację, że Osbon nie pracował zarówno 24, jak i 25, ale za to 26 odbył lot w obie strony, co oznacza, że dysponował siedemnastoma godzinami na odpoczynek przed tamtym wylotem do Vegas.

Bez obaw, tak ekstremalny przejaw przemęczenia na pewno cię nie spotka, jeśli nie miałeś dotychczas problemów ze zdrowiem psychicznym.

Lekarze pracujący na ostrym dyżurze oraz rodzice niemowląt mogą więc zachować spokój. Skutki ani ciągłej bezsenności (np. dwie noce z rzędu bez zmrużenia oka), ani częściowej (gdy sypiasz zaledwie po cztery godziny przez kilka tygodni) nie będą tak dotkliwe.

W zależności od ilości godzin snu, której brakuje twojemu organizmowi, mogą się one różnie objawiać. W cięższych przypadkach zdarzają się drobne halucynacje. Jednak zazwyczaj niewypoczęty mózg po prostu uznaje za zabawne sytuacje, które takimi zupełnie nie są, oraz na odwrót – w bardzo zły humor wprawi cię błahostka.

Na pewno spodziewaj się roztrzepania. Godnym podkreślenia zdaje się fakt, że w trakcie zmagania się z bezsennością nie powinieneś zasiadać za kierownicą. Nie dość, że twój czas reagowania się wydłuża to na dodatek wzrasta mimowolna skłonność do ryzykownych zachowań.

„Możesz prowadzić dokładnie tak jak osoba nietrzeźwa” - przestrzega  Breus.

Co najważniejsze: wszystkie te dolegliwości znikną, gdy zażyjesz choć odrobiny snu.