Szukaj

Czy moralna decyzja zawsze jest moralna?

Podziel się
Komentarze0

Z ostatnich badań szukających odpowiedzi na pytanie co sprawia, że ludzie podejmują etyczne bądź nieetyczne decyzje, dowiedziano się bardzo ciekawej rzeczy. Otóż, poczucie tego co jest dobre, a co złe może się zmieniać u każdej osoby w zależności od sytuacji w jakiej się znajduje. Nie znaczy to, że mamy do czynienia z kimś kto ma niewykształcony kręgosłup moralny. Ludzie często nawet nie są świadomi takiego stanu rzeczy.



Wzięto pod lupę zawody mający dwojaki charakter - inżynierów na stanowiskach menedżerskich i lekarzy w służbie wojskowej. Keith Leavitt, badacz ze Stanowego Uniwersytetu w Oregonie zauważył, że w zależności od roli zawodowej w jakiej się znajdowali, ludzie podejmowali różne decyzje. Ich kompas moralny był zmienny. Zależał tylko i wyłącznie od tego, czego wymagała od nich sytuacja. - Kiedy zmienia się punkt widzenia, ludzie często modyfikują swoje wewnętrzne kodeksy postępowania. (…) Nasze badania pokazują, że osoba podejmuje decyzje w zależności od wymogów sytuacji, w której się znajduje, z czego później nawet nie zdaje sobie sprawy – skomentował Leavitt.

Leavitt jest również ekspertem od etyki biznesowej i podejmowania nieświadomych decyzji. Zajmuje się wpływem sygnałów, docierających jedynie do ludzkiej podświadomości, na podejmowanie decyzji i osądów. Dlatego uważa, że równocześnie do zwykłego szkolenia, którego pracownik jest świadomy, nawet pozornie nieistotne czynniki, takie jak muzyka w miejscu pracy czy materiały szkoleniowe dla pracowników, powinny być starannie dobierane i przygotowywane. Szczególnie w odniesieniu do ludzi, od których zawód wymaga wcielania się w różne, czasem antagonistyczne role. Nieuświadomionym sygnałem może być nawet obrazek na ścianie, który wiele mówi o nadrzędnych wartościach dla danej firmy. Ludzie zazwyczaj nie zdają sobie sprawy, że pracownik odbierając te sygnały, przyjmuje często nieświadomie spojrzenie, jakiego oczekuje się od niego w danej firmie, nawet jeżeli jest ono w konflikcie z nim samym.

Przeprowadzono różne badania z ludźmi mającymi podwójne role zawodowe. Do testów wprowadzono znaki i sygnały oddziałujące na podświadomość. Jednak na pytanie skierowane do uczestników badań, czy coś mogło sugerować im odpowiedzi lub w jakikolwiek inny sposób na nie wpływać, nikt nie odpowiedział twierdząco. Ale tak właśnie było. Jeżeli, przykładowo, w pytaniach zadawanych lekarzom w służbie wojskowej były sygnały odnoszące się do ich medycznej natury, odpowiadali na nie jak lekarze, a nie jak żołnierze. Podobnie wyglądała sytuacja wśród innych grup badanych.

Badana grupa inżynierów na stanowiskach menedżerskich miała za zadanie opisać czy czują się bardziej inżynierami czy menedżerami. Następnie zostali zapytani, czy firmy w Stanach Zjednoczonych powinny praktykować oferowanie „prezentów” w zamian za wchodzenie i umacnianie swojej pozycji na nowych rynkach. Mimo, że takie działania są wbrew prawu, 50% badanych wchodzących w rolę menedżerów stwierdziło, że można dopuścić tego typu zachowania. Z kolei osoby, które zaliczyły się do kategorii inżynierów, nie były tak skłonne do ryzyka. Tylko 13% z nich udzieliło twierdzącej odpowiedzi na to pytanie.

Badania pokazały, że gdy jesteśmy przytłoczeni, mamy tendencję do podejmowania decyzji pozostających w sprzeczności z naszymi zasadami. Dzieje się tak też, gdy bezmyślnie wykonujemy rutynowe czynności nie myśląc o ich konsekwencjach. Jak twierdzi Leavitt – Podążamy według scenariusza, który został napisany dla roli w jaką wcielamy się w pracy. Warto jednak na chwilę zwolnić tempo i pomyśleć o konsekwencjach decyzji, które podejmujemy.