Prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy, jaka jest prawdziwa przyczyna śmierci Wolfganga Amadeusza Mozarta. Hipotezy są bowiem co najmniej liczne. Mówi się między innymi o zatruciu, infekcji, chorobie sercowo-naczyniowej i chorobie nerek.
W swoim liście opublikowanym w Medical Problems of Performing Artists, William B. Grant i Stefan Pilz, odnotowują, że większość tych hipotez może się posiłkować niedoborem witaminy D.
W rzeczywistości, niski poziom witaminy D we krwi jest czynnikiem ryzyka wszystkich tych chorób (poza zatruciem, oczywiście).
Kwestia wysokości
Salzburgu i Wiedeń znajdują się w pobliżu 48 ° N, tak samo jak Chicoutimi (Quebec), Victoria (Kolumbia Brytyjska) i Wersal (Francja). Na tej wysokości, promienie słoneczne UVB nie mają wystarczającej intensywności, żeby ciało mogło wyprodukować witaminę D przez sześć miesięcy w roku.
Zobacz również:
Poza tym, wiemy, że Mozart nie był raczej rannym ptaszkiem i prowadził nocny tryb życia, jak typowy nocny marek. Bardzo jest więc możliwe, że w niewielkim stopniu korzystał on z dobrodziejstwa promieni słonecznych, nawet latem.
A czy my mamy wystarczającą ilość witaminy D?
Nowe odkrycia naukowe wskazują, że optymalny poziom witaminy D w surowicy [25(OH)D] dla najlepszego zdrowia wynosi od 75 nanomoli do 100 nanomoli na litr, albo nieco więcej. Populacje mieszkające na wysokościach od średnich do wysokich mają średnią wartość od 40 do 65 nmol/l, z powodu głównie zredukowanej syntezy witamin D w skórze, co przypisuje się słabszym promieniom słonecznym.
Aby zwiększyć poziom wiatminy D w surowicy [25(OH)D] do ponad 100 nanomoli na litr, może być konieczne zażywanie od 2 500 do 5 000 UI (UI - jednostki międzynarodowe) witaminy D dziennie. Ponieważ wzrost poziomu witaminy D w surowicy jest bardzo różny w zależności od danej jednostki, dla tych samych dawek witaminy zresztą, ważne jest, żeby mierzyć poziom w surowicy 25(OH)D, zanim zaczniemy kurację, a także kilka miesięcy po.
Komentarze do: Czy Mozart naprawdę umarł z powodu niedoboru witaminy D?