Czy można uzależnić się od kropli do nosa?
Krople do nosa są lekiem powszechnie znanym, praktycznie większość tych specyfików jest dostępnych bez recepty. Coraz częściej pojawiają się jednak problemy wynikające z niemożności odstawienia danego środka. Sprawdźmy wszystkie fakty dotyczące uzależnienia od kropli do nosa!
Katar albo nieżyt nosa
Nieżytem nosa (lub potocznie katarem) nazywamy stan zapalny błony śluzowej. Objawia się on jednym lub kilkoma objawami, m.in. niedrożnością, wyciekiem wydzieliny lub kichaniem. W wyjątkowych przypadkach występuje także świąd.
Przyczyny kataru są różnorakie. Liczne badania naukowe niejako dowiodły, że przekonania o szkodliwości samej niskiej temperatury, powodującej wzrost zapadalności na choroby dróg oddechowych są błędne.
Jednak wyniki badań wymagają odpowiedniego komentarza, który sprecyzuje te problematyczne zagadnienie. Najpierw należy zgodzić się z poglądem, że sam chłód nie jest czynnikiem decydującym.
Jednak istnieją pewne niebezpieczne mechanizmy, które zachodzą w obrębie jamy nosa na zimnym powietrzu. A dodatkowe połączenie ich z ekspozycją na wirusy lub bakterie rzeczywiście w istotny sposób zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia infekcji.
Na ratunek krople!
W momencie pojawienia się kataru niemal automatycznie sięgamy po jakiekolwiek krople do nosa. Zazwyczaj bywa, że buteleczka znajduje się w naszej podręcznej domowej aptece.
Przyjmowanie środka faktycznie prowadzi do zmniejszenia obrzęku błony śluzowej i minimalizacji niezwykle uciążliwego wycieku wydzieliny. Takie działanie jednocześnie przyspiesza moment zniknięcia nieżytu i poprawia nasze ogólne samopoczucie.
Zobacz również:
Warto jednak zapamiętać, że w wyniku nadmiernego przedłużenia czasu stosowania tego typu leków, ulega zaburzeniu naturalny proces samooczyszczania się nosa (w której niezbędną rolę pełni właśnie ta niechciana i uciążliwa wydzielina, tak ochoczo eliminowana przez nas za pomocą kropli).
Nie jest to, niestety ostatni negatywny element. Ponadto należy nadmienić, że taki brak umiaru wysusza śluzówkę, powodując dyskomfort związany z uczuciem suchości nosa.
Uzależnienie od kropli do nosa
Lektura statystyk sprzedaży leków nie pozostawia żadnych złudzeń. Krople do nosa plasują się w czołówce najchętniej kupowanych środków medycznych.
Taką sprzedaż, oprócz faktycznych potrzeb konsumenckich, napędzają przede wszystkim różnego rodzaju reklamy. To one przedstawiają dane preparaty jako produkty maksymalnie skuteczne, wręcz jako najlepsze leki na świecie.
Uzależnienie od kropli do nosa stało się sprawa globalną. Jednak krople do nosa zamiast całkowicie pomagać w nadmiernej ilości tylko i wyłącznie szkodzą!
Przede wszystkim zbyt długo stosowane krople do nosa powodują, wspomniane już wysuszenie śluzówki. To z kolei przyczynia się do puchnięcia nosa, który wcale nie zostaje wyleczony, a wręcz przeciwnie – nadal jest zatkany. I tak wpadamy w błędne koło.
Charakterysytka uzależnienia – jak sobie z nim poradzić?
Jak przy każdym, nawet wydawałoby się błahym uzależnieniu, pojawia się zestaw wymówek redukujących zaistniały dysonans poznawczy. Taki mechanizm jest typowy dla tego typu przypadłości.
Jak zatem pokonać uzależnienie? Ciekawym rozwiązaniem wydaje się być pewna porada farmaceutów. Otóż należy zakrapiać przez określony czas wyłącznie jedną, wybraną jamę nosa. Następnie musimy stopniowo od tego odchodzić.
Dzięki takiemu rozwiązaniu ta wolna, druga jama może całkowicie się zregenerować, podczas gdy chory będzie mógł normalnie oddychać. Chociaż cały zabieg jest początkowo trudny, później przynosi pożądane efekty.
W wyniku takiego tygodniowego działania nos ulega całkowitemu odetkaniu, co skutkuje pełną swobodą oddychania. Sam uzależniony rezygnuje zatem z kropli, nie posiadając już głównego bodźca stymulującego jego mechanizm.
Problem kropli do nosa
Chociaż niewątpliwie ułatwiające życie, krople do nosa w nadmiarze zamiast ułatwiać, utrudniają prawidłowe funkcjonowanie. Reklamy zachęcające do stosowania także odgrywają w tym procesie znaczącą rolę.
Wystarczy jednak czasem rozejrzeć się za łagodniejszą alternatywą. Takim wyjściem z problemowej sytuacji może być stosowanie soli morskiej, która nie działa może tak błyskawicznie, ale na pewno nie wysusza, a wręcz przeciwnie – nawilża śluzówkę naszego nosa.
Autor:
Dawid Kącki
Komentarze do: Czy można uzależnić się od kropli do nosa? (2)
Krople do nosa wysuszają śluzówkę
1Ja nie stosuję kropli, bo mam wrażenie, że mocno wysuszają śluzówkę.... pokaż całość
natura jest dobra
1Uważam, że z całą pewnością można uzależnić się od kropli do nosa. szczególnie tych na receptę, tych na bazie silnych leków które działają może i szybko ale śluzówka nosa może też szybko przyzwyczaić się do tego, że jest... pokaż całość