Kilka tygodni temu, pewna klinika w Bombaju w Indiach ogłosiła, iż zidentyfikowano tak dwunastu pacjentów z gruźlicą odporną na wszystkie znane leki. Gruźlica jest wysoko zaraźliwą chorobą płuc, która zabija około 1 500 000 każdego roku na całym świecie, według World Health Organization (WHO). A to oznacza, że pojawienie się całkowicie nieuleczalnej postaci tej choroby może być przyczyną alarmu.
Nie ma nadziei, jeżeli żaden lek nie działa, mówi Madhukar Pai, zajmujący się badaniami nad gruźlicą, na uniwersytecie McGill University w Montreal, w Kanadzie.
Za wcześnie na panikę?
Albowiem, jak się okazuje, przypadki stwierdzone w Bombaju nie wydają się całkowicie nieuleczalne. Indyjskie ministerstwo zdrowia, po przeanalizowaniu tych przypadków, podało do publicznej wiadomości, iż właściwie chodziło o gruźlicę znacznie odporną na leki, czyli o postać ciężką do leczenia, ale nie nieuleczalną.
Co nie zmienia faktu, że trójka z tych dwunastu pacjentów zmarła. Pozostałych dziewięciu jest leczonych antybiotykami, którymi zazwyczaj leczy się szeroko lekoodporną gruźlicę. Między innymi, chodzi o clofaziminę i rifabutin.
Nowa kategoria gruźlicy?
Co więcej, przypadek z Bombaju przyczynił się do tego, że Światowa Organizacja Zdrowia zaplanowała spotkanie marcu tego roku, aby przedyskutować zasadność utworzenia nowej kategorii gruźlicy, czyli „całkowicie odpornej na leki”.
Jednakże, nie można stworzyć nowej kategorii choroby bez jasnych kryteriów diagnostycznych, a aktualne testy laboratoryjne nie są wystarczająco wiarygodne i rezultaty mogą być bardzo różne dla tego samego pacjenta, mówi doktor Peter Cegielski z amerykańskich centrów CDC (Centers for Disease Control and Prevention's drug-resistant TB program).
Zobacz również:
Na przykład, gruźlica szeroko lekoodporna (XDR-TB, extensively drug-resistant tuberculosis), jest definiowana jako gruźlica, która jest odporna na leki przeciw gruźlicy z pierwszej linii (rifampina i izoniazyd), a także na dwa albo więcej leków z drugiej linii (a istnieją jeszcze inne klasy leków z drugiej linii).
Pojawiają się również nowe leki przeciwko gruźlicy, włączając w to dwa, które mogą być dostępne już za kilka lat. A to oznacza, że dodawanie nowej kategorii gruźlicy, całkowicie opornej na leki, może być dość niepraktyczne.
Gruźlica na świecie
Co nie znaczy mimo wszystko, że nieuleczalna postać gruźlicy może nie istnieć. Warto o tym rozmawiać, stwierdza Peter Cegielski z amerykańskich centrów CDC. Nie oznacza to również, że władze zdrowotne mogą spocząć na laurach.
Gruźlica lekooporna pozostaje poważnym światowym problemem. Niektóre przypadki leczy się całymi latami. Co więcej, kiedy tylko pojawi się jakiś szczep odporny na leki, może on swobodnie przechodzić z człowieka na człowieka.
To, co ostatnie przypadki w Indiach pokazują to fakt, iż istnieje zapotrzebowanie na kontrolowanie gruźlicy na skalę całego świata, mówi Carol Mitnick, badaczka w dziedzinie zdrowia publicznego na Uniwersytecie w Harwardzie. Specjalizuje się ona w badaniach nad lekami przeciwko gruźlicy lekoodpornej.
Badania te podkreślają również brak równego dostępu do leków i do opieki lekarskiej. Dobrym przykładem jest Brazylia, gdzie leki przeciwko gruźlicy obwarowane są silnymi restrykcjami. Jednakże, w innych krajach, takich jak Indie, dostęp do leków jest o wiele łatwiejszy.
Aktualnie, w Indiach liczy się średnio 2 000 000 nowych przypadków gruźlicy rocznie, a pacjenci mogą dostać niektóre leki przeciwko tej chorobie bez recepty, nie udając się nawet do lekarza. I wielu pacjentów nie weźmie z tego powodu całego cyklu antybiotyku, tylko zacznie nowy. A to przyczynia się właśnie do pojawiania się szczepów prątków gruźlicy odpornych na leki.
Nowe leki przeciw gruźlicy, mają się wkrótce pojawić. Zostały one specjalnie opracowane tak, aby zwalczały szczepy do tej pory lekoodporne. Ale, eksperci ostrzegają, że bez właściwej kontroli nad tą chorobą, leki te mogą stać się bardzo szybko nieskuteczne, zanim w ogóle zdołają zdziałać cokolwiek dobrego.
Być może, w tej części świata gruźlica nie budzi tak wielkich obaw, jeszcze. Na przykład, w Stanach Zjednoczonych, odnotowuje się 3,6 przypadków gruźlicy na 100 000 osób. Ale już w Azji południowej jest to 280 na 100 000 osób, a w Afryce – 450 na 100 000 osób, jak podaje WHO. Co nie zmienia faktu, że w dobie choroby odpornej na leki, każda nacja jest zagrożona.
Komentarze do: Czy powinniśmy się obawiać gruźlicy całkowicie odpornej na leki?