Czy światło może bezboleśnie wyleczyć migotanie przedsionków?

Zamiast polegać na bolesnych wstrząsach elektrycznych, opracowano nową metodę leczenia migotania przedsionków. Wszystko dzięki światłu, za pomocą którego będzie można doprowadzić u chorych do defibrylacji.

Migotanie przedsionków (AF lub A-FIB) to nieregularne bicie serca lub zaburzenia jego rytmu, występujące najczęściej u osób powyżej 65. roku życia. Nieregularne bicie górnych przedsionków, powoduje utrudniony przepływ krwi do dolnych komór. Naukowcy zauważyli, że w latach 2001-2010 migotanie przedsionków stało się „głównym obciążeniem szpitali”.

Niebezpieczny problem zdrowotny

AF jest poważnym zagrożeniem dla życia. Niestety, niewielu pacjentów zdaje sobie sprawę jak bardzo jest niebezpieczne. Może doprowadzić do skrzepów krwi, niewydolności serca lub udaru mózgu. Przy nieleczonym migotaniu przedsionków ryzyko śmierci wzrasta dwukrotnie. Cierpi na nie 2,7 mln Amerykanów i tylko 33% pacjentów z AF jest w stanie uwierzyć, że ma do czynienia z poważna chorobą.

Dr Brian O. Binger – pierwszy autor badań nad nową metodą defibrylacji – twierdzi, że metoda wstrząsu elektrycznego, która do tej pory była wykorzystywana w leczeniu AF jest bardzo bolesna. Konieczne jest znieczulenie, a to może prowadzić do niekorzystnych dla zdrowia skutków.

Pierwsze dowody

Nowy sposób leczenia migotania przedsionków został odsłonięty podczas konferencji sercowo – naczyniowej w Barcelonie w 2014 roku. Naukowcy wykorzystali technikę „optogenetics”, która w celu zresetowania serca, aktywuje neurony przez świecące na nich światło. Oznacza to, że kanały jonowe są pobudzane przez światło świecące w sercu.

Bezbolesna defibrylacja

- To teoria, w której możemy włączyć światło i depolaryzować całą tkankę mięśniową serca, bez konieczności wywołania wstrząsu – wyjaśnia dr Binger. Naukowcy przetestowali już metodę w otoczeniu 2D, na skutek której udało się przywrócić bicie 31 serc z AF do normalnego rytmu. Obecnie trwają prace nad metodą 3D, która pozwoliłaby na wyleczenie migotania przedsionków w obrębie całego serca.

- Będziemy również testować inne rodzaje światła, źródeł energii, które wnikają głęboko do ciała i mogą być stosowane zewnętrznie. – dodaje. AF to rosnący i globalny problem zdrowotny. Jeśli wszystko się powiedzie, to nowa gałąź badań może definitywnie zmienić dalsze leczenie tej choroby. 

Autor: Justyna Biernacka