Wiadomość o śmierci neuropsychiatry Davida Servan-Schreiber spowodowała lawinę świadectw i wyrazów prawdziwej czci. Autor książek, które odniosły sukces, Guérir i Anticancer (Wyzdrowieć i Antyrak), zmarł w 24 lipca 2011 roku w Fécamp, we Francji, w wieku 50 lat.
Zastępca dyrektora Instytutu Prévenir-Guérir, doktor Philippe Presles, współpracujący z Davidem Servan-Schreiber, mówi o swoim koledze jako o człowieku oświecenia, postępu i odwagi. Promieniowała z niego spokoja siła, bezwarunkowa miłość dla jednostek ludzkich oraz niezniszczalny szacunek dla natury. Wielokrotnie dzielił się swoją wiedzą z szeroką publicznością. Umiał się jasno wyrażać, był przystępny i nowatorski: jego zapytania stały się aktualnie dziedzinami odrębnymi poszukiwań.
Doktor Philippe Presles podkreśla, że David Servan-Schreiber miał odwagę bronić swoich przekonań i nigdy nie uciekał. Zaledwie doświadczył remisji swojej choroby (od lat chorował na glejaka mózgu), w czerwcu 2010 roku, widziałem, jak przygotowuje konferencję dla chirurgów z Królewskiej Akademii w Holandii. Doświadczenie to miało być prawdziwym maratonem. A on umiał w tym odnaleźć energię, aby przekonać swoich słuchaczy.
Dla niego, najpiękniejszym hołdem, jaki możemy mu oddać, to kontynuacja jego dzieła, korzystając z jego doświadczeń i przekazów w dziedzinie zdrowia.
Konkretnie, chodzi o aktywność fizyczną (najskuteczniejsze lekarstwo, jego zdaniem), witaminę D (uzyskiwaną dzięki słońcu albo w suplementach), jedzenie obfitujące w owoce i warzywa, rośliny strączkowe, pełne zboża, oraz mniej protein zwierzęcych (nie więcej niż jeden raz dziennie), tak samo jak i wielokrotne praktykowanie w ciągu dnia medytacji oraz ćwiczeń dla serca.
Poświęcenie czasu na skoncentrowanie się na teraźniejszości, kiedy jest ona dobra, niezależnie od tego, czy chodzi o uśmiech, o koncert fortepianowy muzyki Mozarta czy też o sok z pomarańczy, to wszystko to jest sztuka. To sztuka bycia sama w sobie, to sztuka bycia samowystarczalnym, która pozwala być tak intensywnie, jak wszystkie inne.
W Quebeku, pani doktor Sylvie Dodin, ginekolog oraz badaczka i konsultantka w Agencji Zdrowia i Opieki Społecznej, wiele razy odwiedzała doktora Davida Servan-Schreiber. Przypomina ona sobie, że przy okazji publikacji jego pierwszej książki, ośmieliła się spróbować szczęścia kontaktując się z nim i prosząc o wygłoszenie konferencji na otwarciu pierwszego dnia Katedry zintegrowanego podejścia do zdrowia, na Wydziale medycyny, w 2002 roku.
Zobacz również:
Bardzo miło zaakceptował. Moi koledzy i ja sama byliśmy oczarowani jego naukowym umysłem, ale przede wszystkim jego pasją oraz jego zdolnością do jej przekazywania. Dał mi niezbędną siłę do opracowywania moich projektów w zintegrowanym podejściu do zdrowia. Nasze spotkania, nigdy nie zapomnę naszych długich dyskusji, jego wrzącego ducha, jego licznych pytań oraz jego pomysłów i projektów, wspomina pani doktor.
Pani doktor Sylvie Dodin kontynuuje i zadaje sobie pytanie: a gdyby nie rozpoznano u niego raka mózgu w wieku 31 lat? I gdyby nigdy nie stał się pacjentem i lekarzem? Prawdopodobnie, byłby niezwykłym neuropsychiatrą oraz badaczem, z imponującym CV, tak jak lubiliśmy mówić w naszym języku uniwersyteckim. Ale nigdy, jestem o tym przekonana, nie przeżyłby swojego życia równie intensywnie. Zagłębiając się w sobie tak daleko, jak to tylko możliwe, zmaksymalizował swój dar komunikowania się. Dzisiaj, mam ochotę mu powiedzieć: dziękuję David. W moim imieniu i w imieniu wszystkich kobiet i mężczyzn, których spotykam w moim życiu lekarza i nauczyciela.
W Montrealu, psychiatra i badacz François Lespérance pracował z Davidem Servan-Schreiber w ramach badań klinicznych nad depresją oraz omega-3.
Dzieliliśmy tę samą pasję naukową, wspomina François Lespérance. Jego książka Guérir ubierała w słowa wiele rzeczy, w które już wcześniej wierzyłem, a więc zbliżenie stało się naturalne.
Doktor François Lespérance podkreśla, z jaką determinacją David Servan-Schreiber, już zaangażowany w ambitne prace naukowe, pokonał wyzwanie swojej pierwszej diagnozy, stwierdzającej u niego nowotwór. Zachwiało to jego wszystkimi priorytetami, ale zrobił on z tego coś jeszcze większego. Zaangażował się bowiem w robienie czegoś dla innych. Jego działanie było bardzo polityczne. Miał on przekonanie, że można zmienić świat informując ludzi, zmieniając nasze zwyczaje życiowe, etc.
Jak uważa doktor François Lespérance, działanie Davida Servan-Schreiber sprawiało, iż ludzie mieli w pewnym sensie ochotę wziąć własne zdrowie we własne ręce i dowiadywać się więcej, zamiast pozostawać w uczuciu niemożności.
Jest to tendencja, która jest teraz coraz silniejsza: nawołuje się, aby ludzie nie liczyli już więcej tylko i wyłącznie na medycynę, ale sami zajęli się własnym zdrowiem. Jest to bardzo ważna zmiana perspektywy, pacjent staje się samodzielnym aktorem przez swoje wybory, zmieniając swoje zwyczaje, zdobywając wiedzę, będąc krytycznym, etc.
Jego zalety popularyzatora wiele zdziałały pod tym względem.
Dzieła Davida Servan-Schreiber
W 2003 roku, David Servan-Schreiber opublikował Guérir, książkę mówiącą o stanach emocjonalnych oraz o sieciach neuronowych. Mówi on w niej przede wszystkim o produktach pokarmowych zakazanych w depresji i w niepokoju psychicznym. Zachęca do jedzenia produktów zawierających omega-3.
Dzieło sprzedało się w ponad 1 300 000 egzemplarzy i zostało przetłumaczone na 28 języków.
W 2007 roku, w Anticancer, przekazuje swoją wielką wiadomość: możliwe jest zwiększenie swojej naturalnej obrony przeciwko rakowi dzięki odżywianiu, ćwiczeniom fizycznym oraz medytacji. Nie chodzi tutaj o metody alternatywne do metod medycyny klasycznej, ale raczej o sposób dania sobie wszystkich możliwych szans.
Książka została ponownie edytowana i wydane w świetle nowych dowodów w 2009 roku.
W czerwcu 2011 roku, David Servan-Schreiber wydał swoje ostatnie dzieło zatytułowane On peut se dire au revoir plusieurs fois (Możemy się żegnać wiele razy). Chodzi tutaj o najbardziej osobistą z jego wszystkich książek, gdzie przygląda się jasno swojemu życiu i swojemu przekazowi w przeddzień swojej śmierci.
Komentarze do: David Servan-Schreiber: poruszające świadectwa po jego śmierci