Dentysta nie boli, jeśli jest skomputeryzowany

Ok. 600 gabinetów stomatologicznych w Polsce znieczula już komputerowo, bez użycia strzykawek, ale nie we wszystkich województwach dostęp do tej technologii jest jednakowy. W Warszawie podczas specjalnego pokazu prasowego w jednym ze stołecznych gabinetów stomatologicznych zaprezentowano działanie komputerowego znieczulenia The Wand. Po raz pierwszy przedstawiono także mapę, pokazującą, gdzie dziś w Polsce można znieczulać się bez strzykawki i bez bólu.

Z danych wynika, że nowoczesne znieczulenie najbardziej dostępne jest dla mieszkańców Śląska – urządzeniem tym dysponuje aż 125 gabinetów. W Warszawie działają tylko 33 gabinety znieczulające bez strzykawek. Na bolesne znieczulenie strzykawką wciąż skazani są mieszkańcy województwa podlaskiego. W regionie działają tylko 2 gabinety z urządzeniem The Wand, podobnie jest w warmińsko-mazurskim, gdzie nowoczesne znieczulenie stosują tylko 4 gabinety. Pokaz zorganizowano w ramach ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej „Znieczulamy Bezboleśnie”.

Nie wszędzie w Polsce znieczulą bez bólu

W Polsce działa dziś blisko 600 gabinetów znieczulających przy użyciu komputera The Wand. To niewiele ponad 5% wszystkich placówek stomatologicznych w kraju. A jednak pacjenci coraz chętniej poszukają gabinetów, które są im w stanie zapewnić znieczulenie bez użycia strzykawki, pomagając przezwyciężyć lęk przed znieczuleniem i bólem. Największe szanse, na znalezienie takiej placówki mają dziś mieszkańcy województwa śląskiego - 125 gabinetów i małopolskiego - 94 gabinety.  Dobrze w rankingu wypada także woj. wielkopolskie - 66 gabinetów. W Warszawie działają tylko 33 gabinety, podobnie jest w dolnośląskim 44 gabinety i pomorskim - 41. Żeby ułatwić pacjentom znalezienie placówki znieczulającej dziś bez bólu, 600 gabinetów stomatologicznych w całej Polsce wspólnie z krakowską firmą FM Produkty Dla Stomatologii zorganizowały kampanię edukacyjną „Znieczulamy Bezboleśnie”, która ma pomóc pacjentowi nie tylko znaleźć gabinet z The Wand, ale przede wszystkim nauczyć go, że dentysta już nie boli. 

- Komputerowe znieczulenie zmienia podejście pacjenta do leczenia stomatologicznego. Pacjent raz znieczulony The Wand wraca do dentysty. Decyduje się na bardziej skomplikowane leczenie i regularne wizyty, bo wie, że pierwszy zabieg, dotąd kojarzący się z bólem, teraz wykonuje się całkowicie bezboleśnie, bez strzykawki i pod pełną kontrolą nowoczesnej technologii - przekonywał podczas spotkania dr Wit Obłoj z Centrum Ortodoncji i Implantologii ODent w Warszawie.

Pacjent w Polsce chce tego, co w USA

Zdaniem lek. stom. Agaty Weksej z NSZOZ Sfera Zdrowego Uśmiechu w Bielsku Białej jest jeszcze jedna przyczyna, dlaczego pacjenci coraz częściej szukają gabinetów bez strzykawek.  - Wymagania pacjentów wzrosły, ponieważ wzrosła ich świadomość i wiedza o możliwościach nowoczesnej stomatologii. Polscy pacjenci chcą być leczeni tak samo jak pacjenci w krajach o najwyższym standardzie życia i nie godzą się już na metody, które mogłyby nieść ból lub dyskomfort.  - mówi dr Weksej. I dodaje: Komfortowe i bezbolesne leczenie stomatologiczne przestaje być luksusem i fanaberią, zaczyna być po prostu zdrowym standardem. Pacjent ma pełne prawo żądać i wymagać, aby każdy zabieg przeprowadzany był w znieczuleniu. Ale skuteczne znieczulenie to nie tylko komfort dla pacjenta, to również gwarancja, że zabieg będzie przeprowadzony dokładnie, precyzyjnie i bez pośpiechu, co przekłada się na lepsze efekty leczenia - mówi.

Znieczulenie The Wand staje się także coraz bardziej przystępne dla kieszeni pacjenta. Dziś w gabinecie wydamy średnio od 30 – 40 zł za podanie znieczulenia The Wand. Większość gabinetów jednak odchodzi już od dodatkowych opłat za znieczulenie, wliczając je w cenę zabiegu. Zdaniem specjalistów to nie wielki wydatek, w porównaniu z korzyściami.

The Wand, czyli znieczulenie u dentysty, które nie boli

Dziś z powodu strachu przed dentystą odwoływanych jest w ostatniej chwili aż 25% wizyt, z czego 90% z powodu strachu przed strzykawką.  Efekt – 99% dorosłych Polaków ma próchnicę, a 43% przyznaje się otwarcie do panicznego strachu przed dentystą. Statystyki pokazują także, że wolimy się raczej trzymać z daleka od dentysty, wybierając się do niego w ostateczności. Dziś 32% Polaków idzie do dentysty, kiedy już trzeba usunąć ząb. 24% kiedy zaczynają się problemy z estetyką - wynika z raportu Poziom higieny jamy ustnej Polaków opracowanego dla dentysta.eu. Te liczby można zmienić - przekonują dentyści, może w tym pomóc coraz większa liczba gabinetów znieczulających bezstrzykawkowo.

- To właśnie brak widoku strzykawki ma być tym, co uspokaja pacjenta. Z kolei w The Wand jest tak cienka, że jest niewyczuwalna dla pacjenta. Dodatkowo przed podaniem znieczulenia miejsce wkłucia smarowane jest specjalnym żelem znieczulającym. W tej sytuacji pacjent nawet nie czuje, kiedy wbito igłę i podano płyn, zwłaszcza, że tkanka jest cały czas znieczulana przez podawany płyn – wyjaśnia lek. stom. Wojciech Fąferko z Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim clinic w Katowicach.

Z kolei lek. stom. Dariusz Gorczyca z Dental Centrum w Mysłowicach przekonuje, że komputer to urządzenie bardziej przewidywalne od strzykawki, a więc bezpieczniejsze. - Dzięki mikroprocesorowi, który kontroluje zarówno ilość, tempo, jak również ciśnienie podawanego znieczulenia, cały proces jest dla pacjenta bezbolesny i nieodczuwalny, a dla lekarza w pełni przewidywalny. Ból nie występuje przede wszystkim w wyniku miejscowego, bardzo wolnego podawania płynu, który stopniowo wchłania się nie uszkadzając tkanek, a nie jest szybko wtłaczany rozpierając i uszkadzając miejscowo tkanki, jak to ma miejsce w przypadku tradycyjnej strzykawki - tłumaczy Gorczyca. - Powolne podanie anestetyku pod kontrolą komputera, minimalizuje także ryzyko wstrząsu, będącego najczęściej skutkiem podania znieczulenia bezpośrednio do naczynia - dodaje.

Komputer w walce z dentofobią?

Urządzenie bezpieczne jest także dla psychiki pacjenta, bo oswaja go z dentystą, pokazując, że wizyta u dentysty może być bezbolesna. Zdaniem Wojciecha Fecia z firmy FM Produkty Dla Stomatologii, która do Polski urządzenie sprowadziła pierwsza wizyta jest kluczowa, także dla dalszego leczenia, dlatego musi odbyć się bez bólu. – Każdy idąc do dentysty odczuwa stres, zarówno osoba dorosła, jak również dziecko. Jeśli podczas pierwszej wizyty i podczas pierwszego zabiegu, którym jest właśnie znieczulenie, pacjent nie będzie odczuwał bólu i dyskomfortu, kolejne wizyty będą dla niego mniej stresujące - wyjaśnia Feć. - Dotyczy to zwłaszcza najmłodszych pacjentów, których bardzo łatwo zrazić do dentysty. Dziś w wielu gabinetach dzieci znieczulane są komputerowo, dzięki czemu wychowujemy pokolenie, w którym ten strach przed dentystą jest o wiele mniejszy - dodaje.

Potwierdzają to statystyki i badania kliniczne. Wśród pacjentów znieczulanych komputerowo obawy przed leczeniem zmniejszają się o 75 – 80%. Dlatego też stomatolodzy coraz częściej wypowiadają wojnę nie tylko próchnicy, ale także karpulom i strzykawkom, które odstraszały pacjentów od leczenia.

Uczą pacjentów o dentyście

Ma w tym pomóc m.in. kampania edukacyjna „Znieczulamy Bezboleśnie”. Dzięki utworzonej w ramach kampanii bazie klinik, dostępnej pod www.znieczulamybezbolesnie.pl pacjenci mogą w łatwy i szybki sposób odszukać gabinet znieczulający komputerem w swojej okolicy. - Teraz nie trzeba już wertować całego Internetu, googlować w poszukiwaniu gabinetu z The Wand. Dostępna w sieci baza to lista autoryzowanych placówek, które, na co dzień i od lat korzystają z The Wand - mówi Wojciech Feć.

Kampania „Znieczulamy Bezboleśnie” obejmuje swoim zasięgiem całą Polskę. Jest ona także obecna w sieci pod adresem www.znieczulamybezbolesnie.pl a także na specjalnym kanale YouTube.com www.youtube.com/user/TheWandPoland