Według najnowszych badań aż 75% osób, u których z powodu uwarunkowań genetycznych nie występuje nieprzyjemny zapach pod pachami, i tak używa dezodorantu. Badanie przeprowadzono na grupie 6.496 kobiet. Naukowcy z University of Bristol wykazali, że u ok. 2% z nich występowała rzadka wersja genu ABCC11, co powodowało, że ich pot nie wydzielał nieprzyjemnego zapachu.
Podczas gdy ok. 5% osób, których pot może mieć nieprzyjemny zapach, nie używa dezodorantu, nie stosuje go też nieco ponad jedna piąta tych, u których ta przypadłość nie występuje, co ze statystycznego punktu widzenia stanowi znaczącą różnicę.
Mimo wszystko jednak aż 78% osób, których pot nie wydziela nieprzyjemnego zapachu, i tak na co dzień sięga po ten kosmetyk.
Ian Day, autor badania, opublikowanego w czasopiśmie Journal of Investigative Dermatology, twierdzi, że odkrycie to jest ważne dla tej części populacji, której pot nie wydziela nieprzyjemnego zapachu.
Jedna czwarta z tych osób podświadomie wyczuwa, że nie ma tego problemu i nie używa dezodorantu, jednak większość z nich regularnie stosuje ten kosmetyk, prawdopodobnie z powodu norm społeczno-kulturowych.
Zobacz również:
- Żywność GMO, czyli żywność modyfikowana genetycznie
- Nobel 2015 w dziedzinie chemii przyznany za badania nad mechanizmami naprawy DNA
- Jakie są najczęstsze wady wrodzone przewodu pokarmowego?
- GMO - Żywność Genetycznie Modyfikowana
- Epigenetyka - ujawnia prawdziwe funkcjonowanie DNA
- "Zabubiony w kosmosie" czyli o śmiesznych nazwach genów
- Autyzm a geny
- Skazy krwotoczne u dorosłych
Na poparcie tej teorii naukowiec przytacza przykład Azji Północno-Wschodniej, gdzie większość populacji nie potrzebuje używać dezodorantu i tego nie robi.
Główny autor publikacji Santiago Rodriguez dodaje, że dzięki tym badaniom potencjalnie możliwe będzie indywidualne uzależnianie doboru produktów higieny osobistej od uwarunkowań genetycznych każdej osoby – prosty test genetyczny mógłby zapobiec niepotrzebnym wydatkom i nieuzasadnionemu wystawianiu się na działanie chemii.
Autorzy badania zaznaczają, że u osób, których pot nie wydziela nieprzyjemnego zapachu, zazwyczaj występuje również raczej sucha niż lepka woskowina uszna i po tym właśnie można poznać, czy u danego człowieka występuje rzadka wersja genu ABCC11.
Wcześniejsze badania wykazały związek między jedną z wersji tego genu i zapachem potu. Gruczoły potowe wydzielają pot, który, za sprawą działania bakterii i genu ABCC11, po pewnym czasie zaczyna wydzielać nieprzyjemny zapach. Jednak u niektórych osób gen ten jest nieaktywny.
Day i Rodriguez jako pierwsi zbadali zależność między używaniem dezodorantu a występowaniem genu ABCC11. Wzięto również pod uwagę czynniki takie jak wiek, środowisko i ogólną dbałość o higienę w gospodarstwie domowym. Okazało się, że występowanie genu miało dużo silniejszy wpływ na stosowanie dezodorantu niż pozostałe czynniki.
Komentarze do: Dezodoranty – czy naprawdę ich potrzebujemy?