Diagnostyka chorób żył kończyn dolnych - jakie są możliwości?
Schorzenia obejmujące naczynia żylne kończyn dolnych to jedne z częstszych chorób w populacji krajów rozwiniętych. Niestety wiążą się z długotrwałym leczeniem, a efekty nie zawsze są zadowalające, dlatego tak ważne jest wczesne rozpoznanie, nie wspominając już o profilaktyce, która jak się okazuje opłaca się wszystkim. Pacjent ma szansę na zachowanie zdrowia, natomiast w kasie państwowej zostaje więcej pieniędzy.
Każde badanie, nie tylko te stosowane w diagnostyce chorób żył kończyn dolnych powinno składać się z kilku elementów: badania podmiotowego, badania przedmiotowego oraz badań dodatkowych w postaci testów czynnościowych, badań laboratoryjnych lub obrazowych.
O co pyta lekarz i czego poszukuje w badaniu przedmiotowym?
Lekarz znając anatomię i fizjologię naczyń żylnych rozpoczyna wywiad od pytań dotyczących spodziewanych dolegliwości. Dopytuje się pacjenta czy występują obrzęki, szczególnie w obrębie dystalnych części kończyn dolnych, mianowicie kostek oraz stóp. Ważne jest również w jakich sytuacjach się pojawiają, czy związane jest to z pozycją siedzącą lub długotrwałym staniem, ewentualnie czy zmiany pojawiają się niezależnie od przyjmowanej pozycji. Wskazówką dla lekarza będzie z pewnością również zgłaszane przez chorego wrażenie zmęczenia nóg, ewentualnie czasem określanego jako uczucia, że nogi stają się ciężkie. Może pojawić się również rozpieranie kończyn. Objawy te nasilają się szczególnie pod koniec dnia, a w nocy dodatkowo mogą wystąpić skurcze mięśni.
Nie można zapominać również o skłonnościach rodzinnych do występowanie pewnych schorzeń, dlatego informacja o podobnych dolegliwościach w najbliższej rodzinie stanowi również pewną wartość. Szczególnie w letnie upalne dni dolegliwości nasilają się, u kobiet okresem wzmożonych objawów jest również miesiączka. W przypadku niektórych schorzeń żył kończyn dolnych w celu prawidłowego leczenia bardzo ważne jest w miarę możliwości rozpoznanie przyczyny obecnego stanu. Dla przykładu w przypadku podejrzenia zmian zakrzepowych koniecznie należy dowiedzieć się o choroby dodatkowe na które pacjent choruje lub przebył w przeszłości. Znaczenie mają przede wszystkim zmiany w obrębie serca, coraz częstsza w naszej populacji cukrzyca, choroby nowotworowe, a także zaburzenia hematologiczne. Wpływ na nasilenie lub pojawienie się dolegliwości mogą mieć również przebyte urazy, długotrwałe unieruchomienie, przebyte zabiegi operacyjne, iniekcje, a także porody.
Drugim etapem diagnostyki jest badanie przedmiotowe, określane również jako badanie fizykalne. Lekarz przechodzi do oglądania chorego, poszukuje przede wszystkim namacalnych cech z wcześniej przeprowadzonego wywiadu z pacjentem. Zwraca uwagę na obecność obrzęków, przebarwienia skóry, a także stan wypełnienia naczyń żylnych. Lekarz musi dokładnie przebadać kończyny pod kątem ewentualnych żylaków, stwardnień, a także owrzodzeń. Niektóre objawy mogą ujawniać się przy zmianie pozycji chorego, dlatego lekarz prosi aby pacjent podczas badania przyjął pozycję stojącą jak i leżącą. Dla przykładu jeżeli w pozycji stojącej pojawi się zasinienie skóry, a także uda się wybadać wypełnienie naczyń w krążeniu obocznym może to sugerować niewydolność żył głębokich w obrębie kończyny.
Zobacz również:
Niezwykle istotną częścią tego badania jest palpacja, nazywana niegdyś obmacywaniem, jednak ze względu na zdecydowanie pejoratywny wydźwięk zostało w zasadzie wycofane z nomenklatury medycznej. Nie mniej lekarz podczas palpacji poszukuje opróżniających się podczas dotyku miękkich guzków, którymi są najprawdopodobniej żylaki. Mogą pojawić się również dolegliwości bólowe podczas badania stwardniałych obszarów skóry wzdłuż przebiegu żył powierzchownych, co również stanowi wskazówkę dla lekarza. W przypadku obecności zakrzepów może pojawić się bolesność mięśni podczas napinania. Bardzo ważnym jest również pamiętać o badaniu węzłów chłonnych, które w przypadku powiększenia również mogą nakierować badającego na niektóre jednostki chorobowe. Nigdy nie można zapominać o badaniu tętna na kończynach dolnych oraz o pomiarach obwodów.
Na czym polegają testy oceniające wydolność żylną kończyn dolnych?
Zanim przejdzie się do badań bardziej zaawansowanych lekarz korzysta z kilku stosunkowo prostych do wykonania testów przy pomocy opaski uciskowej bądź bandaża oraz zmiany pozycji kończyny. Są to próba Perthesa, próba Trendelenburga oraz próba Pratta. Pierwszy test, czyli próba Perthesa ocenia drożność w obrębie naczyń żylnych głębokich. Próba Trendelenburga ma na celu ocenę wydolności w obrębie żył powierzchownych oraz tzw. żył przeszywających, będących najprościej mówiąc łącznikiem między żyłami powierzchownymi oraz głębokimi. Próba Pratta natomiast ocenia wydolność samych żył przeszywających
Jakimi badaniami dodatkowymi dysponuje lekarz w celu oceny stany żył kończyn dolnych?
Badaniami służącymi do oceny stanu żył kończyn dolnych są m.in. ultrasonografia, flebografia, pletyzmografia, a także badanie z użyciem technik radioizotopowych. Dzięki badaniu ultrasonograficznemu możliwe jest zobrazowanie żył, a także określenie przepływu krwi. Szczególnie wskazanym jest wykonywanie tego badania w przypadku poszukiwania nieprawidłowości w żyłach powierzchownych oraz przeszywających, w celu oceny wydolności zastawek żylnych, poszukiwaniu zmian zapalnych żył, a także zakrzepicy żył głębokich. Innym badaniem stosowanych w diagnostyce chorób żył kończyn dolnych jest flebografia. Badanie to polega na ocenie radiologicznej żył. Jeżeli środek cieniujący podawany jest zgodnie z kierunkiem przepływu krwi określa się to jako flebografie wstępującą, natomiast jeżeli w przeciwnym jako flebografię zstępującą. Metodę tą stosuje się w przypadku podejrzenia zespołu pozakrzepowego. Dzięki flebografii możliwa jest ocena drożności żył, stanu zastawek oraz ich wydolności. Jest to zdecydowanie lepsze pod kątem diagnostyki badanie od ultrasonografii, nie mniej ze względu na inwazyjność jest zastępowane tym drugim.
Do diagnostyki dostępny jest również zupełnie inny rodzaj badania jakim jest pletyzmografia. Metoda ta polega najogólniej mówiąc na pomiarze objętości kończyn, przez co pośrednio ocenia się wydolność układu żylnego. Objętość wiąże się pośrednio z wydolnością pompy mięśniowej, stanu zastawek, a także drożnością. Pletyzmografia bezpośrednia ocenia wartości bezwzględne na podstawie zmian objętości cieczy bądź powietrza w sprzęcie pomiarowym, natomiast pletyzmografia pośrednia ocenia zmiany zawartości krwi w obrębie kończyn na podstawie zmiany absorpcji i odbijanych wiązek światła podczerwonego. Jest to tzw. fotopletyzmografia. Jeżeli do tego celu wykorzystywana jest zmiana przewodnictwa elektrycznego nazywa się to pletyzmografią impedacyjną. Metoda ta stosowana jest przede wszystkim jako badanie przesiewowe, a także do oceny postępu choroby oraz leczenia.
Nie można zapominać również o badaniach radioizotopowych. Są to badania, które za pomocą wstrzykniętego radioizotopu oraz specjalnej kamery wykrywającej związki radioaktywne oceniając drożność żył i obecność ewentualnych niedrożności.
Autor:
Piotr Kuc
Źródła:
1. Noszczyk Wojciech, Chirurgia, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2005
2. Fibak Jan, Chirurgia, Wydawnictwo Lekarski PZWL, Warszawa 2005
Komentarze do: Diagnostyka chorób żył kończyn dolnych - jakie są możliwości?