Wiele badań, przedstawionych na kongresie kardiologicznym, wykazuje wady stresującej pracy i udowadnia istnienie zalet wynikających z konsumpcji, umiarkowanej, dobrej czekolady, a także z jazdy rowerowej, pod warunkiem, że jest ona intensywna.
Wiele badań, zaprezentowanych na kongresie Europejskiego Towarzystwa Kardiologii (ESC Congress 2011), który miał miejsce w ostatnim miesiącu w Villepinte (Seine-Saint-Denis) we Francji, wykazuje, że odpowiedni styl życia oraz odpowiednia dieta pokarmowa, są najlepszymi środkami prewencji przeciwko chorobom serca.
Jak uważa Światowa Organizacja Zdrowia, jakieś 23,6 milionów osób ma umrzeć z powodu chorób sercowo-naczyniowych w 2030 roku na całym świecie, czyli 6 000 000 więcej niż dziś.
Badacze w szkole medycznej w Baltimore (Uniwersytet Stanu Maryland) stwierdzili już jakieś dziesięć lat temu, że osoby cierpiące z powodu choroby serca miały mniejsze poczucie humoru. Ta sama ekipa chciała ocenić działanie śmiechu na funkcje naczyniowe, które w dużej mierze zależą od stanu błony wyścielającej naczynia krwionośne.
Przedstawiając ochotnikom sceny z poważnego filmu o szeregowcu Ryanie (Saving Private Ryan), badacze ci stwierdzili u widzów ściskanie ścian naczyń krwionśnych. Natomiast, u tych samych ochotników, śmieszny film, który wywoływał napady śmiechu, prowokował rozszerzanie naczyń.
Różnice w rozmiarze naczyń krwionośnych były od 30% do 50%, podobne do efektu, jaki możemy uzyskać dzięki ćwiczeniu albo używaniu leków statynowych (lekarstwa przepisywane prewencyjnie na serce), jak mówi Michael Miller, dyrektor Centrum Kardiologii Prewencyjnej.
Zobacz również:
Regularny śmiech jest bez wątpienia elementem zdrowego stylu życia, pozwalającego uniknąć chorób serca. A również, jedzenie czekolady…
Znana już ze swojego działania euforyzującego i antyoksydującego, może ona zredukować zagrożenie dla serca. Doktor Oscar Franco i jego zespół, z uniwersytetu w Cambridge, przesiali przez sito siedem badań i sklasyfikowali jakieś 100 000 uczestników w zależności od ich konsumpcji czekolady.
W pięciu badaniach, najwyższe poziomy konsumpcji czekolady były związane z redukcją o 37% liczby chorób sercowych oraz o 29% liczbę incydentów naczyniowo-mózgowych, w porównaniu do najniżego poziomu konsumpcji. Nie ma zauważalnego wpływu konsumpcji czekolady na zawał serca.
Badania te jednak trzeba brać ostrożnie, z tego względu, iż czekolada jest tłusta i słodka i jej nadmierna konsumpcja powoduje przybieranie na wadze, cukrzycę ... oraz choroby serca.
Badacze więc sugerują opracowanie sposobu produkcji czekolady zwyczajnej mniej tłustej i mniej słodkiej.
Pracować mniej, pedałować więcej
Ograniczenie ryzyka chorób sercowych to również poprawienie warunków pracy. Według badania, które przeprowadziła pani Tea Lallukka, z uniwersytetu w Helsinkach, praca o wysokim poziomie stresu, z dużymi wymaganiami i z ograniczoną kontrolą nad sposobem odpowiedzi na te wymagania, jest zagrożeniem dla zdrowia sercowego.
A jeszcze bardziej jeśli ten stres jest związany z długimi godzinami pracy. Pani Tea Lallukka, odnotowuje, że ci, którzy pracują, mają generalnie lepsze zdrowie niż bezrobotni, o ile nie są oni poddawani nadmiernemu ciśnieniu oraz nadmierym wymaganiom, przez dłuższy okres czasu.
Aby zachować swoje serce w formie, kardiolodzy sugerują jeszcze szczególny wysiłek: jazda na rowerze, oczywiście, ale w sposób intensywny, według badania przeprowadzonego przez kardiologa duńskiego, Petera Schnohe.
W stosunku do mężczyzn, którzy pedałowali spokojnie, ci, którzy mocniej naciskali na pedały, przeżywali o 5,3 roku dłużej, a ci, którzy podejmowali wysiłek umiarkowany, żyli 2,9 roku więcej.
Obserwacja ta jest ważna dla wszystkich przyczyn śmiertelności, a w szczególności dla tych przyczyn, które są związane z problemami serca.
U kobiet, jednakże, różnice są mniejsze: od 3,9 roku i 2,2 roku więcej odpowiednio.
Oto więc kilka tropów, jeśli chcecie poprawić zdrowie swojego serca.
Komentarze do: Dieta dobra dla serca: mało pracy, rower i czekolada