Dlaczego psy rządzą? Ponieważ wiedzą co myślisz!

Naukowcy w końcu udowodnili to, co wie każdy właściciel psa: nasi czworonożni przyjaciele czytają nasz wyraz twarzy jak najlepsi detektywi. Psy nie tylko polegają na słownej komendzie, aby sobie wyobrazić czego od nich chcemy, jak pokazuje nowe badanie. Albowiem, patrzą one w nasze oczy i próbują zgadnąć o co nam chodzi, mówi nowe badanie, które zostało opublikowane w naukowym przeglądzie Current Biology.

Węgierscy badacze pokazują w nim, że psy będą nawet podążać za naszym spojrzeniem, jeżeli najpierw nawiążemy z nimi kontakt wzrokowy.

Badanie to pokazuje, że psy są otwarte na ludzką komunikację, i to w sposób, jaki wcześniej był przypisowany jedynie sześciomiesięcznym ludzkim niemowlętom, stwierdza współautor badania, Jozsef Topal, który jest badaczem na węgierskiej akademii nauki.

Jozsef Topal wraz ze swoimi kolegami przebadał 29 psów. Zwierzętom tym pokazywano film z kobietą, która czasami patrzyła prosto na psa i wołała go, a następnie obracała głowę, aby spojrzeć na przedmiot obok niej. Innym razem kobieta po prostu odwracała głowę i patrzyła na przedmiot.

W większości przypadków, psy, do których "skierowała się" kobieta na filmie, zarówno poprzez kontakt wzrokowy jak i poprzez słowa, miały tendencję do podążania za jej wzrokiem. Kiedy nie było kontaktu wzrokowego, psy nie podążały za jej oczami.

Przeprowadzono podobne eksperymenty na niemowlętach. A psy się zachowują właśnie jak sześciomiesięczne niemowlęta, mówi Jozsef Topal.

Te nowe odkrycia nie są niespodzianką dla Crystal Knode, która jest pięćdziesięciojednoletnią sekrerarką w kancelarii prawnej w San Jose w Kalifornii, w Stanach Zjednoczonych. Jej dziewięcioletnia suczka Rachel, rasy Chesapeake Bay Retriever, zawsze obserwuje mowę ciała członków rodziny, a także ich wyraz twarzy.

Wyprzedza to, co się zaraz stanie, mówi Crystal Knode. Patrzy i wyciąga wnioski, aby wydedukować co zaraz zrobię i czego nie mam zamiaru robić. Psy są bardzo uważne na język ciała i ruchy rąk.

Jozsef Topal jest przekonany, że zachowanie psów jest czymś, co po prostu wrosło w ten gatunek w czasie długiego partnerstwa z ludzkością. 

Psy nauczyły się dzielić swoje życie z ludźmi, mówi węgierski naukowiec. I dzięki temu nabyły nowe umiejętności, które pomagają im w społecznych interakcjach z ludźmi.

Deleta Jones jednak nie kupuje tej analizy, albowiem uważa, iż jest to sposób, w jaki psy po prostu wchodzą w interakcje – niezależnie czy są to interakcje z innym psem, czy też z człowiekiem.

Kiedy uczą się słownych komend, to tak, jakby uczyły się obcego języka, stwierdza czterdziestoośmioletnia treserka psów z Hollister w Kalifornii. Psy normalnie mówią poprzez język ciała i wyraz „twarzy”. Jest to dla nich bardziej naturalne.

Jeżeli kiedykolwiek obserwowałeś psa w parku, na pewno to zauważyłeś. W ciągu trzydziestu sekund od wejścia do parku, ogromna ilość informacji przepływa tam i z powrotem między nowym psem a tymi, które już były w parku.  Wymieniają spojrzenia, obserwują swoje oczy i postawę ciała. W ciągu sekundy wiedzą kto dominuje, a kto jest uległy. A te umiejętności są po prostu przenoszone na ich związek z właścicielami, wyjaśnia Deleta Jones.

Jeżeli ludzie są smutni i płaczą, pies widzi smutny wyraz twarzy i czuje adrenalinę. Pies naprawdę może wiele z tego wyczytać. Tak więc, podsumowując, niemowlęta, dopóki nie rozwiną mowy, posługują się systemem komunikacyjnym, który jest charakterystyczny dla wszystkich społecznych zwierząt. Później, niemowlęta uczą się z wypowiedzianych słów, natomiast psy, koty oraz konie kontynuują posługiwanie się językiem ciała.

Ludzie czasami zapominają, że język ciała jest bardziej naturalnym sposobem komunikacji dla ich zwierząt domowych, mówi Crystal Knode. Jeżeli naprawdę chcesz porozmawiać ze swoim zwierzęciem, przełóż to na jego język, doradza właścicielka suczki Chesapeake Bay Retriever. Musisz spróbować komunikować się z nimi na ich poziomie, który one rozumieją. Mają one swój własny język, a ty po prostu musisz spróbować komunikować się i myśleć tak, jak to one robią.