Leki zobojętniające są powszechnie stosowane do neutralizacji kwasu w żołądku, pomagają wielu osobom, które cierpią na chorobę refluksową przełyku. Jednak najnowsze badania sugerują, że ciągłe używanie tych leków przez 2 lub więcej lat związane jest z niedoborem witaminy B12, co może mieć negatywny wpływ na układ nerwowy.
Badania, opublikowane w JAMA, są jednymi z pierwszych, które pokazują zależności pomiędzy długoterminowym przyjmowaniem leków zobojętniających i niedoboru witaminy B12 wśród dużej grupy badawczej. Badacze twierdzą, że leki zobojętniające, w tym inhibitory pompy protonowej (IPP) oraz antagoniści receptora histaminy 2 (H2RAs), są jednymi z najczęściej stosowanych leków w USA. Jednakże, ponieważ hamują tworzenie się kwasu żołądkowego, zespół badaczy twierdzi, że leki zobojętniające mogą prowadzić do zaburzeń wchłaniania witaminy B12. Witamina ta pomaga utrzymać w zdrowiu system nerwowy - składający się z mózgu, nerwów i rdzenia kręgowego.
- Niedobór witaminy B12 jest stosunkowo częsty - mówią naukowcy, - szczególnie wśród osób starszych, stwarza potencjalne zagrożenie poważnych powikłań, jeśli nie będzie zdiagnozowany.
Zobacz również:
- Leki oryginalne a odpowiedniki - czym się różnią?
- Alergia na leki znieczulenia miejscowego, Czy są potrzebne badania diagnostyczne?
- Czy leki sprzedawane poza apteką są dla nas niebezpieczne?
- Objawy lekomanii
- Leki przeciwpłytkowe mogą być podawane doustnie lub pozajelitowo
- Leki sieroce – komu są potrzebne?
- Preparaty złożone
- Jakie substancje działają odkażająco?
Naukowcy, kierowani przez Jamesona R. Lama, w celu przeprowadzenia swoich badań, przyjrzeli się związkowi pomiędzy używaniem leków zobojętniających i niedoborem witaminy B12 wśród populacji pacjentów kliniki Kaiser Permanente w Północnej Kalifornii.
Silniejszy związek wśród kobiet i młodszych grup wiekowych
Z badanej populacji obejmującej 25,956 pacjentów z niedoborem witaminy B12 i 184 199 pacjentów kontrolnych bez niedoboru, poprzez zastosowanie elektronicznej apteki, laboratorium i diagnostycznej bazy danych, badacze porównali stosowanie inhibitorów kwasów.
Odkryli, że spośród tych chorych, którzy zostali niedawno zdiagnozowani z niedoborem witaminy B12, 12% przyjmowało IPP przez 2 lata lub więcej, w porównaniu z 7,2% pacjentów, którzy brali IPP w grupie kontrolnej. Podobnie, 4,2% pacjentów z niedoborem witaminy przyjmowała przez 2 lata lub więcej H2RAs, w porównaniu z 3,2% w grupie kontrolnej.
Naukowcy twierdzą, że utrzymujące się przez dwa lub więcej lat dawkowanie któregokolwiek z tych leków wiązało się z większym ryzykiem niedoboru witaminy B12. Choć twierdzą, że nie można całkowicie wykluczyć czynników zakłócających, które odnoszą się do ich wyników, to zauważają, że stosowanie leków zobojętniających "określa populację, która narażona jest na większe ryzyko niedoboru witaminy B12."
Dodają, że wielkość zależności była większa u kobiet i młodszych grup wiekowych, zauważając przy tym, że zależność spadła po zaprzestaniu dawkowania leków zobojętniających.
Komentarze do: Długotrwałe stosowanie leków zobojętniających powiązane z niedoborem witamy B12