Według najnowszych badań, osoby z prawidłowym ciśnieniem krwi w gabinecie lekarskim, ale wysokim ciśnieniu przy innych okazjach, mogą być dwa razy bardziej narażone na zawał serca i udar mózgu.
W dwóch analizach, obejmujących 4 kraje uprzemysłowione i ponad 5 tys. ludzi, naukowcy odkryli, że domowe monitorowanie ciśnienia krwi często umożliwia wykrycie ukrytego nadciśnienia. Dr Jan Staessen z Division of Cardiovascular Diseases na University of Leuven w Belgii, kierujący badaniami, twierdzi: „Wiemy, że wiele powikłań sercowo-naczyniowych występuje u osób z prawidłowym ciśnieniem tętniczym, jeśli mierzyć je w zwykły sposób, w gabinecie lekarskim.” Około 10 % populacji ma normalne odczyty ciśnienia krwi w gabinecie lekarskim, ale faktycznie mają wysokie ciśnienie krwi w domu lub w pracy. Jest to znane jako nadciśnienie ukryte i często jest nieleczone z powodu trudności wykrycia go przez lekarzy.
Aby zobaczyć, jak ukryte nadciśnienie wpływa na ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, takich jak zawał serca czy udar mózgu, Staessen i jego zespół przeanalizował dane z pięciu wcześniejszych badań domowego monitorowania ciśnienia krwi wykonanych w Finlandii, Japonii, Grecji i Urugwaju. W nowym badaniu, za „optymalny” uznano pomiar ciśnienia krwi wynoszący 120/80. Normalne ciśnienie krwi było odczytywane w granicach 120-129/80-84, „wysokie-normalne” 130-139/85-89, łagodne nadciśnienie 140-159/90-99 oraz ciężkie nadciśnienie uznawane było za pomiar 160/100 i wyższy. Naukowcy uznali domowy odczyt wynoszący 135/85 lub wyższy za wskazujący na ukryte nadciśnienie, gdy osoba nie spełniała kryteriów wysokiego ciśnienia krwi w gabinecie lekarskim.
Zobacz również:
Według tych norm, odkryto, że 5 % osób z „optymalnym” ciśnieniem krwi u lekarza, 18,4 % z "normalnym" odczytem i 30,4 % z „wysokim-normalnym” miało ukryte nadciśnienie w domowych pomiarach. Podczas średniego okresu obserwacji wynoszącego 8,3 roku, uczestnicy z ukrytym nadciśnieniem mieli między 2,24 a 2,65 razy większe ryzyko zdarzeń sercowo-naczyniowych w porównaniu z osobami z normalnym ciśnieniem krwi.
W innej analizie Staessen przyjrzał się jak domowe monitorowanie ciśnienia krwi wpływa na profil ryzyka sercowo-naczyniowego u pacjentów z ukrytym nadciśnieniem lub z odwrotnym problemem - zwanym nadciśnieniem białego fartucha, które pojawia się u osób z wysokim odczytem ciśnienia krwi w gabinecie lekarskim, ale normalnym ciśnieniem krwi w domu. Badanie objęło 6458 uczestników, spośród których 5007 nie było leczonych na nadciśnienie tętnicze. Spośród tej nieleczonej grupy 404 osoby miały ukryte nadciśnienie, 695 osób miało nadciśnienie białego fartucha a 924 osoby cierpiały na nadciśnienie.
Zespół Stasessena odkrył, że ukryte nadciśnienie zwiększało ryzyko zdarzeń sercowo-naczyniowych w nieleczonej grupie o 55 %, w porównaniu do osób z prawidłowym ciśnieniem tętniczym. Nadciśnienie białego fartucha zwiększało ryzyko o 42 procenty, zaś trwałe nadciśnienie zwiększało je ponad dwukrotnie. Nawet wśród uczestników, którzy byli leczeni na nadciśnienie tętnicze, zdiagnozowane ukryte nadciśnienie podnosiło ryzyko chorób układu krażenia o 76 %.
Zdaniem Staessena, niezależnie od tego czy ludzie są leczeni na nadciśnienie czy nie, ci, którzy mają czynniki ryzyka ukrytego nadciśnienia, w tym palacze, osoby otyłe i osoby starsze, powinni monitorować ciśnienie krwi w domu.
Marcin Wądołowski
Komentarze do: Domowe monitorowanie ciśnienia krwi może pomóc w znalezieniu ukrytych zagrożeń (1)
Ciśnienie
1A ja sobie mierzę od pięciu lat i niestety mimo nie tak okazjonalnych wysiłków widzę wyraźną tendencję wzrostową. Wziąłem się za to, ograniczyłem spożycie sód, zwiększyłem potasu, także przy pomocy suplementu diety Katel... pokaż całość