dzisiaj rano narzeczony złapał mnie jak wymiotowałam!po prostu wparował do łazienki(nie mamy zamykania).okropnie się czułam gdy zobaczył mnie nad muszlą.powiedział że to już choroba i że jak nie przestanę to wszystko powie mojej babci(całe życie zastępuje mi mamę).powiedziałam że już nie będę,że to przez to że zrobiło mi się nie dobrze.SAMA NIE WIERZĘ W TO CO POWIEDZIAŁAM!!!jestem chora wiem o tym ale dalej w to brnę jak e gó***!!!
Dzisiaj rano narzeczony złapał mnie jak wymiotowałam!
dzisiaj rano narzeczony złapał mnie jak wymiotowałam!po prostu wparował do łazienki(nie mamy zamykania).okropnie się czułam gdy zobaczył mnie nad muszlą.powiedział że to już choroba i że jak nie przestanę to wszystko powie mojej babci(całe życie zastępuje mi mamę).powiedziałam że już nie będę,że to przez to że zrobiło mi się nie dobrze.SAMA NIE WIERZĘ W TO CO POWIEDZIAŁAM!!!jestem chora wiem o tym ale dalej w to brnę jak e gó***!!!
Polecamy:
Anoreksja - choroba czy styl życia?
Jak rozpoznać anoreksję i bulimię?
Czy anoreksję można wyleczyć?
Produkty, które hamują apetyt
Jak schudłam 20 kg w 4 miesiące?
Jak ograniczyć słodycze?
Jak utrzymać wagę?
Ocet jabłkowy a odchudzanie