Dziwne zjawisko w wodzie – ryby zmieniają płeć

Zjawisko, coraz częściej określane mianem poważnego zagrożenia, zdaje się rozprzestrzeniać w zastraszającym tempie i nie ogranicza się do jednego miejsca, ani jednego gatunku. Co tak naprawdę dzieje się w zbiornikach wodnych w Stanach Zjednoczonych? Czym właściwie jest feminizacja samców ryb? I co ją zapoczątkowało? Te i inne pytania trapią obecnie naukowców z EPA Lab w Duluth w Minnesocie, którzy wciąż szukają odpowiedzi.

Zaskakujący jest fakt, iż nie chodzi tylko o jeden rodzaj ryby. Niemal wszystkie gatunki tych zwierząt dziwnie ewoluują. Zmiany, jakie zaobserwowano w wodach blisko Northland w Minnesocie, to przede wszystkim pojawienie się u samców cech żeńskich.

Przeprowadzone do tej pory badania pokazują, że feminizacja samców ryb może prowadzić do ich reprodukcyjnej niepełnosprawności w co najmniej 76%. Zjawisko to faktycznie spowodowało, iż niektóre populacje ryb po prostu wymarły.

Laboratorium w Duluth, które przeprowadziło badania w tej kwestii, alarmuje teraz, iż to różnego rodzaju substancje chemiczne są odpowiedzialne za zmianę płci, jaka zachodzi u samców ryb. Substancji, które mogą działać jako estrogeny i które wchodzą w skład leków, związków chemicznych i innych wyciekających do rzek każdego dnia z kanalizacji.

Naukowcy zauważyli, że niektóre z samców ryb mają jedno jądro i jeden jajnik, albo że męskie jądra w rzeczywistości zawierają wewnątrz jajeczka.

Badacze nie są pewni, jakie inne substancje i chemikalia, oprócz estrogenów, mogą przyczyniać się do transformacji płci w naturze. Nawet 5 do 8 tys. pozostałości po różnych lekach dostaje się do środowiska naturalnego. Powszechnie stosowane medykamenty, jak Ibuprofen, również mogą przyczyniać się do tego, że problem ten przybiera coraz większe rozmiary.

Przemysł rybny, mimo rosnącej popularności ryb, nie jest już takim pewniakiem, jak się wcześniej wydawało. Są to złe wieści, szczególnie dla osób, które zatrudnione są w rybołówstwie. Wkrótce może okazać się, że tysiące wędkarzy nie będzie miało co łowić, gdyż ryby przestaną się rozmnażać, a w rezultacie niewiele zapasów trafi na rybny rynek.