Prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama apeluje do świata o bardziej energiczne działania na rzecz powstrzymania Eboli. Ostrzegł, że Ebola nie jest już tylko zagrożeniem dla lokalnej części ludności, lecz jest zagrożeniem dla całego świata. Swoją opinię, prezydent USA wyraził na spotkaniu ONZ w Nowym Yorku, gdzie odbył się również szczyt poświęcony tematyce Eboli.
Ostatnim czasem został opublikowany raport ekspertów, który ostrzega, że w najgorszym scenariuszu w ciągu następnego pół roku, wirus Eboli może zarazić prawie 1,4 miliona ludzi w Liberii I Sierra Leone.
Barack Obama uważa, że wiele krajów jest zbyt opieszałych w walce z Ebolą. – Odpowiedź na epidemię takich rozmiarów musi być szybka i stale kontynuowana. To maraton, w którym musimy biec jak sprinterzy. Każdy musi dołożyć coś do tej walki i każdy powinien traktować problem poważnie – powiedział.
Stany Zjednoczone przyłączyły się do walki z tą epidemię. Prezydent skierował apel do Zachodniej Afryki i przygotował do walki z epidemią 750 milionów dolarów.
Zobacz również:
25.09.2014 roku WHO, czyli Światowa Organizacja Zdrowia, poinformowała, że liczba ofiar śmiertelnych w pięciu krajach Afryki Zachodniej, wynosi już prawie trzy tysiące. Liczba ta, oczywiście stale wzrasta i przy braku jakiejkolwiek reakcji, może być ogromna.
To najgorsza epidemia w historii
Obecna epidemia wirusa Ebolii w całej jej historii jest najgorsza. Pierwsze ataki tego wirusa zarejestrowano 40 lat temu w Demokratycznej Republice Konga. Nazwa samego wirusa pochodzi od rzeki, znajdującej się w północnej części tego kraju, w której po raz pierwszy zidentyifkowano wirusa.
W dodatku, pojawiają się liczne problemy z cenami żywności jak i samym zapotrzebowaniem na jedzenie. Dostęp do niego z uwagi na wirusa staje się bardzo ograniczony, a ceny dramatycznie wzrastają, co dodatkowo pogarsza sytuację w Północnej Afryce. Tylko odpowiednie działania, mogą pomóc.
Opracował: Damian Nowaczek
Komentarze do: Ebola to zagrożenie dla bezpieczeństwa świata