Naukowcy ujawnili obecność wysokiego współczynnika bakterii na ekranach urządzeń mobilnych. W związku z gwałtownym rozwojem rynku smartfonów i tabletów dotykowych, pojawia się coraz więcej pytań dotyczących możliwych do przedsięwzięcia środków ostrożności. Rozwiązania problemu istnieją, jednak czy są zgodne z zaleceniami twórców urządzeń? Dobrym wyjściem może okazać się PhoneSoap, system sterylizacji smartfonów.
Mobilne urządzenia, a szczególniej smartfony, stały się obiektami codziennego użytku, z którymi się praktycznie nie rozstajemy. W domu, w pracy, na stole, w środkach transportu, w miejscach publicznych, a nawet w toaletach - rzadko znajdzie się miejsce, gdzie nie używa się swojego telefonu.
Problemem są technologie zastosowane w najnowszych urządzeniach, gdyż np. ekrany dotykowe smartfonów, klawiatury komputerów, czy bankomaty są prawdziwymi siedliskami bakterii. W ciągu jednego dnia gromadzą one niezliczoną ilość zarazków i bakterii, z którymi mamy bezpośredni kontakt poprzez ich dotykanie.
Co gorsza, ciepło wytworzone przez owe aparaty sprzyja żywotności bakterii. Badanie przeprowadzone na ekranach smartfonów przez amerykańskie laboratorium HML Labs, cytowane w artykule dziennika Wall Street Journal, dowodzi obecności wzmożonego współczynnika bakterii E. coli, zawartych w ludzkim kale.
Na 8 testowanych modelach smartfonów, HML Labs znalazło między 2.700 do 4.200 podobnych bakterii. Granica ustanowiona dla wody zdatnej do picia to 1 bakteria na 100ml.
Skoro ten rodzaj mikrobów znajduje się na innych obiektach codziennego użytku, jak klamki, klawiatury, klucze długopisy czy telefony stacjonarne, narażenie na kontakt z bakteriami poprzez smartfony jest jeszcze większe, ponieważ pozostajemy w stałym, bliskim kontakcie z tym urządzeniem.
Alkohol eliminuje 100% bakterii
2 lata temu, badanie przeprowadzone przez badaczy Uniwersytetu Stanford dowodziło już, że wirus mógł być w łatwy sposób przekazywany przez ekrany dotykowe.
Zobacz również:
- Pierwsza wizyta u ginekologa, czyli jak przygotować do tego nastolatkę
- Dlaczego regularne wizyty lekarskie są konieczne w starszym wieku?
- Jakość posiłków serwowanych w restauracjach wciąż kuleje
- Samobójstwa wśród nastolatków
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Nowoczesne metody badania płodu
- Czy lekarstwa staną się bezużyteczne?
„Jeśli położycie wirusy na jakąś powierzchnię, np. iPhona, około 30% z nich znajdzie się na opuszkach waszych palców, następnie z nich przedostanie się do waszych oczu, nosa, buzi”, tłumaczył Timothy Julian, jeden z autorów badania opublikowanego przez The Society for Risk Analysis.
Grypa, zapalenie spojówek czy biegunka cytowane są, jako najczęstsze dolegliwości, które mogą przenosić się za pomocą ekranów dotykowych. Regularna dezynfekcja smartfona wydaje się być podstawowym sposobem zapobiegania problemowi. Jednakże, należy znaleźć produkt skuteczny, lecz nieuszkadzający stanu technicznego urządzenia.
Aby zdać sobie sprawę z problemu, HML Labs przetestowało 4 rozwiązania dotyczące czyszczenia urządzenia, w tym wodę, alkohol i dwa rodzaje ściereczek przeznaczonych do czyszczenia okularów i urządzeń elektronicznych.
Rezultat: najskuteczniejszym środkiem dezynfekującym okazał się alkohol, niszczący 100% obecnych bakterii. Problem jednak stanowi fakt, iż producenci smartfonów odradzają użycie środków czyszczących, aerozoli, rozpuszczalników, alkoholu, itp.
Przepytani przez Wall Street Journal, wydawcy głównych systemów wykorzystywanych w urządzeniach mobilnych, takich jak Google (Android), Apple (iOS) oraz RIM (BlackBerry) wskazali, iż nie ma żadnego środka czyszczącego, który mogliby polecić.
Corning, przedsiębiorstwo produkujące ultra odporne szkło Gorilla Glass, wyposażające niemałą ilość smartfonów, podaje, że używanie ściereczek czyszczących nasączonych alkoholem nie ma wpływu na wydajność ich produktu, lecz nie przyczynia się też do jego żywotności.
PhoneSoap, lampa UV dla smartfonów
Najwyraźniej, przemysłowcy nie wzięli jeszcze pod uwagę czynnika higieny, mimo iż mobilne urządzenia (smartfony, tablety) są produktami elektronicznymi stale używanymi. Jedno z rozwiązań mogłoby przyjść z pomocą - użycie ultrafioletu typu C lub UVC, którymi posługują się naukowcy w laboratoriach, w celu sterylizacji urządzeń i narzędzi pracy.
Proces ten również wykorzystywany jest przy czyszczeniu wody w akwariach. To na jego podstawie stworzono system sterylizacji dla smartfonów, nazwany PhoneSoap.
System ten składa się z obudowy zawierającej lampę UVC, do której wsuwa się telefon. „Daje to 99% skuteczność w wyeliminowaniu bakterii i wirusów. Światło UVC działa tylko przez 3-5 minut, nie wytwarza zatem ciepła czy płynu, które mogłyby uszkodzić telefon”, stwierdzają promotorzy produktu.
PhoneSoap, który pełni również funkcję uniwersalnej ładowarki, został zaprezentowany na stronie Kickstarter.com, popularnej platformie do zbierania funduszy na różnorakie projekty, gdzie zebrał już prawie 63.500 dolarów. Sprzedaż produktu ruszy w 2013 roku, a jego cena ma sięgnąć około 40 dolarów (31 euro według aktualnego kursu).
Komentarze do: Ekrany dotykowe: lampa UV zwalczy drobnoustroje