Celnicy w Havre przechwycili ponad 1 200 000 saszetek podrobionej aspiryny, jak poinformowało francuskie ministerstwo gospodarki w minioną sobotę. Jest to największa próba przemytu leków, jaką do tej pory odnotowano na francuskiej granicy.
Saszetki „aspiryny” zawierały głównie glukozę i ukryte były w ładunku herbaty pochodzącej z Chin. Fałszerstwo odkryto 17 maja.
Tytułem porównania, w 2012 roku francuscy celnicy odkryli 100 000 podrobionych leków.
Zobacz również:
- Leki oryginalne a odpowiedniki - czym się różnią?
- Alergia na leki znieczulenia miejscowego, Czy są potrzebne badania diagnostyczne?
- Czy leki sprzedawane poza apteką są dla nas niebezpieczne?
- Objawy lekomanii
- Leki przeciwpłytkowe mogą być podawane doustnie lub pozajelitowo
- Leki sieroce – komu są potrzebne?
- Preparaty złożone
- Jakie substancje działają odkażająco?
Komunikat ministerstwa gospodarki wyjaśnia także, że w przechwyconych saszetkach nie odkryto żadnego związku aktywnego aspiryny.
Fałszywy lek miał trafić do sprzedaży na Półwyspie Iberyjskim, na południe Francji oraz do Afryki frankofońskiej.
Za przemytem stoi hiszpańska firma z siedzibą na Balearach, która prezentuje wszelkie typowe cechy dla tzw. firmy-krzak, zdaniem francuskiego ministerstwa.
Komentarze do: Fałszywa aspiryna przechwycona w Havre