Fryzjerzy zawodowi nie są dobrzy jedynie w cięciu, podcinaniu, cieniowaniu, słuchaniu zwierzeń klientów i dawaniu życiowych rad; mogą oni bowiem również posłużyć jako pierwsza linia obrony przeciwko rakowi skóry, sprawdzając głowy swoich klientów, w poszukiwaniu podejrzanych plam i pieprzyków, które w innym przypadku mogłyby przejść niezauważone.
Tak przynajmniej stwierdzają autorzy badania jedynego w swoim rodzaju, czyli badacze z Harvard School of Public Health.
Fryzjerzy kontra rak skóry głowy
Naukowcy ci zapytali dwustu zawodowych fryzjerów w wielkiej strefie w Houston, o ich obserwacje związane z rakiem skóry, a także o to, czy cokolwiek doradzają swoim klientom w takim przypadku. Jak się okazało, blisko 40% fryzjerów przyglądało się co najmniej połowie swoich klientów w poszukiwaniu podejrzanych pieprzyków i uszkodzeń skóry na ich głowach, w miesiącu poprzedzającym ankietę.
A siedemdziesiąt procent fryzjerów stwierdza, iż daje swoim klientom broszurki na temat raka skóry w trakcie spotkania.
Ludzie często chodzą do salonów fryzjerskich, mówi Allan Geller, jeden z autorów badania, który wyjaśnia, w jaki sposób ta częstotliwość wizyt sprawia, że fryzjer ma naprawdę unikatową pozycję, pozwalającą wykryć raka skóry na głowie i szyi. Tym bardziej, że te strefy są generalnie pomijane w rutynowym badaniu.
Rak skóry w Stanach Zjednoczonych
Jak podaje amerykańskie towarzystwo raka, American Cancer Society, rak skóry jest jednym z najbardziej powszechnych typów raka, i stanowi bliko połowę przypadków raka w Stanach Zjednoczonych. Autorzy badania dodają jeszcze, że w latach 1973 – 2003, czerniak złośliwy skóry głowy oraz szyi stanowił 6% wszystkich czerniaków złośliwych, a także 10% zgonów z powodu czerniaka złośliwego w USA.
Zobacz również:
Nowe badanie, które właśnie ukazało się w Archives of Dermatology, stwierdza, że nawet jeśli wielu zawodowych fryzjerów już wykazało ogromną wiedzę na temat raka skóry, jak na przykład konieczność obserwowania pieprzyków, które zmieniają kształt albo regularnie krwawią, to jednakże wielu z nich stwierdza, iż mile by powitali dalsze instrukcje postępowania i szkolenie w tym zakresie.
Blisko połowa fryzjerów mówi, że byliby „ekstremalnie” albo „bardzo” zainteresowani uczestnictwem w programie szkoleniowym w temacie raka skóry.
Usługi fryzjerskie z bonusem
Jak stwierdza Allan Geller, badacze aktualnie pracują nad pilotażowym programem, który pomógłby fryzjerom stać się pierwszą linią obrony przeciwko rakowi skóry – taki program mógłby skoncentrować się nie tylko na tym, czego należy szukać, ale również na tym, w jaki sposób należy uświadamiać klientów, potencjalnie zagrożonych rakiem, oraz zachęcać ich do poszukiwania pomocy lekarskiej, bez zbytniego przerażania ich na samym początku.
Często mówię pacjentom, aby prosili swoich fryzjerów o sprawdzenie skóry głowy, mówi doktor Carolyn Jacob, dyrektorka Chicago Cosmetic Surgery and Dermatology, a także rzeczniczka w American Academy of Dermatology, która daje wykłady fryzjerom na temat raka skóry. Myślę, że powinno to wejść do programu kształcenia.
Doktor Andrew Alexis, dyrektor centrum Skin of Color Center w szpitalu St. Luke's-Roosevelt Hospital, stwierdza, iż nie widziałby w tym obowiązującego trendu, ale raczej “aktualne zjawisko” fryzjerów chcących i zdolnych do obserwowania zmieniających się pieprzyków na głowie, które w innym przypadku sami klienci oraz lekarze mogliby pominąć.
Stwierdza on, że wielu jego pacjentów przychodzi od niego po wizycie u fryzjera, który doradził wizytę u dermatologa, niezależnie od tego, czy chodziłoby o łysienie, pieprzyki, czy też o zapalenie skóry głowy. Jeszcze nie zdiagnozowałem żadnego raka skóry w ten sposób, stwierdza doktor Andrew Alexis. Co nie oznacza, że taka możliwość nie istnieje.
Komentarze do: Fryzjer może ocalić ci życie