Fukushima: odkażenie strefy dokona się kosztem środowiska

Odkażenie napromieniowanej strefy w następstwie katastrofy w elektrowni Fukushima, w Japonii, ma być bardzo długie i kosztowne. Ale, poprzez zniszczenie ziem, roślin oraz skażonych organizmów, odkażanie to będzie również drugą katastrofą ekologiczną w tym regionie, alarmują badacze amerykańscy.

Na początku stycznia 2012 roku, zaczęły się pierwsze prace mające na celu odkażenie strefy blisko uszkodzonej elektrowni japońskiej. Aby pozwolić ludziom ewakuowanej ze zniszczonej strefy na powrót do domu, władze japońskie planując oczyścić jakieś tysiąc kilometrów kwadratowych lasów i pól.

Ale to odkażanie, jak stwierdzili badacze amerykańscy, jest drugą, czającą się na horyzoncie, katastrofą ekologiczną. Artykuł na ten temat możemy przeczytać w The Guardian.

Oczyszczanie budynków, przeczesywanie pól, usunięcie martwych liści oraz krzaków z pobliża domów: wielkie strefy roślinności powinny być poświęcone, oceniają specjaliści. Ministerstwo środowiska w Japonii ocenia, że od 15 metrów kwadratowych do 30 metrów kwadratowych skażonej ziemi oraz śmieci powinny być usunięte. Koszty takiego oczyszczania mogą przekroczyć nawet bilion jenów, czyli więcej niż dziesięć milionów euro.

Odkażanie może być skuteczne, ale trzeba decydować i wybierać między redukcją promieniowania i wpływem na środowisko, podkreśla pani Kathryn Higley z uniwersytetu w Oregonie.

Jak podaje międzynarodowa agencja energii atomowej, rząd japoński powinien unikać nadmiernego odkażania, to znaczy, zaatakować jedynie te strefy, które są niezbędne dla zachowania zdrowia populacji.

Ochrona zwierząt będzie ekstremalnie trudna

Rolnicy w Japonii są więc zachęcani do rozsiewania potasu na swoich polach, aby zminimalizować absorpcję cezu radioaktywnego przez rośliny, ale na polach bardzo silnie skażonych, wiele centrymetrów ziemi wraz z roślinnością prawdopodobnie trzeba będzie usunąć.

Usuwa się martwe liście z gleby w lesie, i promieniowanie się zmniejsza, wyjaśnia Shinichi Nakayama, inżynier jądrowy z Japan Atomic Energy Agency (japońska agencja energii atomowej). Należy również usunąć głębsze warstwy, a wtedy promieniowanie również się zmniejsza.

Ale jeżeli usunie się to wszystko, cały ekosystem zostaje zniszczony. Zmniejsza się retencja wody i mogą zdarzyć się powodzie, podkreśla jeszcze Shinichi Nakayama z Japan Atomic Energy Agency.

Niektóre zagrożone gatunki, takie jak sokół wędrowny japoński albo motyle żyjące na łąkach, mogą również być dotknięte operacjami odkażającymi. Ale jak wyjaśnia Kiyomi Yokota z Association Fukushima Nature Conservation (stowarzyszenie ochrony środowiska), ochrona fauny w sytuacji aktualnej będzie ekstremalnie trudna.

Jeżeli ludzie chcą wrócić do siebie, do swoich domów, nie sądzę, żebym mógł im powiedzieć: nie, zatrzymajcie odkażanie, poza rybami, stwierdza specjalista od środowiska naturalnego z Association Fukushima Nature Conservation.